Wypławki. Jak właściwie z nimi zawalczyć?

[Breyger]

Wczoraj podmieniłem 75% wody czyli 150L. Podmieniałem z racji tego że kupiłem sporo nowych roślinek a przy wyższym stanie wody, sadzenie było bardzo trudne. Ale to dobrze. Teraz woda jest klarowna a była żółta. Testów nie kupiłem bo w zoologu akurat się skończyły ;/

Problem w tym że mam sporo wypławek. Jak sobie z nimi poradziliście? Czytam od kilku dni, jakieś artykuły w pdf itp. ale zdania są podzielone. Może jakieś specyfiki? Ponoć działają ale trzeba uważać na krewetki. Ja krewetek nie mam. Pytam bo głupieje w tym temacie już. Za dużo informacji, nie wiem które prawdziwe.

Edytowane 12 Września 2015 przez Breyger

[Adamu]

To co napiszę to to tylko moja opinia i doświadczenie.

Ja w mniejszym akwarium poradziłem sobie przy pomocy no-planaria. Wybiło mi też ślimaki (tego akurat nie chciałem).

 

Są sposoby kontroli ich populacji jak pułapki z mięsem ale to zabawa.

Jedyną naturalną metodą jaką stosowałem to Bojownik - w 72L zrobił porządek z wypławkami (u znajomej w zbiorniku) no ale to się wiąże z warunkami panującymi w akwarium.

 

Tak jak zazwyczaj nie polecam chemii to jednak w moim przypadku jedyną pewną i skuteczną metodą była no-planaria.

 

Przemyśl sprawę bo nie znam naturalnej metody na wyeliminowanie tego szkodnika poza kontrolą jego populacji. Aczkolwiek Bojownik był metodą "wpuść i zapomnij":)

[Breyger]

Te pułapki z mięsem znam. Wydaje mi się to mało skuteczne. Jak to niby ma je "wyłapać"?

[Mapet]

Mięso nie ma je wyłapać, mięso ma je zwabić do siebie.

Ty wyciągasz mięso razem z żywiącymi się na nim wypławkami i w taki sposób ograniczasz znacznie ich liczebność w akwarium.

[splend]

Są też ryby które chętnie zjadają wypławki. Np: wielkopłetwy, guraminy, bojowniki. Jeśli masz odpowiednie warunki w akwarium dla któryś z tych ryb to możesz spróbować ta metodą pozbywać się wypławków.