mrokalo Opublikowano 21 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2015 (edytowane) Witam , co prawda początkującym już nie jestem , ale poważnego błędu się nie ustrzegłem . Cała sytuacja dotyczy mojego pięknego nurzańca i błędu podczas nawożenia . Otóż ostatnio nawozy lałem tylko raz w tygodniu podczas podmiany wody , podczas ostatniego nawożenia chyba wlałem za dużo micro bo dozownik się ułamał i lałem na oko , to samo tyczy się carbo który mi się skończył i wlałem seachema nieużywanego od około 4-5 miesięcy . Mój piękny do tej pory nurzaniec zaczął jakby się rozpuszczać , liście klapły i straciły kolor ( teraz wpadający w brąz ) . Do tego dzień po podmiance woda zrobiła się mętna , teraz wszystko wraca do normy oprócz nurzańca . Czy ten nurzaniec jest jeszcze do uratowania czy już go spisać na straty ? Jak myślicie czy przyczyną jest przedawkowanie czy może przeterminowany carbo ? Data na opakowaniu się wytarła i nie jestem w stanie określić jaki był termin . Edytowane 21 Stycznia 2015 przez mrokalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 23 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 Czy ten nurzaniec jest jeszcze do uratowania czy już go spisać na straty ? Jak myślicie czy przyczyną jest przedawkowanie czy może przeterminowany carbo ? Wyciągnij nurzańca i sprawdź jego korzenie, jak są oki to powinien odbić. Myślę, że to efekt przenawożenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrokalo Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 Dzięki za odpowiedź . Zmarnowane liście w większości usunąłem , część sama odpadła . Dziś zauważyłem że pojawia się życie , czyli z niektóre są już zielone i nabierają " mięsiwa " , także może coś ruszy . W poniedziałek wyjeżdżam na tydzień więc zobaczymy co będzie po powrocie . Czy jeżeli był to efekt mojej głupoty i przenawożenia mam coś lać do zbiornika , czy na razie dać na wstrzymanie i niech natura zrobi swoje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.