Problem z HW-302

[masterek]

Witam,

 

jestem w trakcie restartu, zakupiłem nowy filtr HW-302, oczywiście zalałem go wodą, przepompowałem aby pozbyć się powietrza z układu, podłączyłem do prądu. Wszystko pięknie, woda zaczeła się wydobywać z deszczownicy, pochodził tak z 10 min, uznałem, że jest wszystko ok, poszedłem do łazienki, gdy wróciłem po około 15 minutach cisza, woda się nie leje, odłączyłem go od gniazdka, sprawdziłem czy prąd jest odczekałem z 5 min, ponownie włożyłem wtyczkę, no i działa, woda leci, tym razem pochodził z 25 min i znów przestał działać, czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?

Edited November 2, 2014 by darekbart

[darekbart]

Być może załapał jakieś ziarnko piasku, lub fabrycznie za bardzo przesmarowany wazeliną lub czymś w tym rodzaju.

 

Albo po prostu sprawdź gniazdo elektryczne do którego podpinasz filtr.

[masterek]

Wirnik filtra powinieneś wyczyścić. "Magnez" zapewne jest "zaszlamiony", tak się czasami zdarza.

Mógłbym prosić o jakieś szczegółowe instrukcje jak się do tego zabrać ? Nigdy nie robiłem takich operacji to mój pierwszy kubełek, nie chcę też w nim grzebać, aby gwarancji nie stracić (może się nie bawić i po prostu oddać go na gwarancję), piszesz, że "zaszlamiony" tylko czym? Nawet pachniał nowością tak się cieszyłem z kubła i oczywiście "wylosowałem" jakiś felerny egzemplarz... ehhhh

Być może załapał jakieś ziarnko piasku, lub fabrycznie za bardzo przesmarowany wazeliną lub czymś w tym rodzaju.

 

Albo po prostu sprawdź gniazdo elektryczne do którego podpinasz filtr.

Gniazdo jest na pewno ok (cały czas te same, poza tym oświetlenie działa nieprzerwanie ), podpinałem też na wszelki wypadek pod inne, niestety działo się to samo. Nie mogę zrozumieć tylko dlaczego pracuje przez 15-25 min a potem tak jakby nagle ktoś "wyciągnął wtyczkę".Ggdyby to była jakaś usterka  to chyba silnik by wcale nie pracował... nawet przez chwilę, dlatego sugestie co mogę zrobić, sprawdzić mile widzane, jutro rano z chęcią wszystkie zrobię i dam znać czy pomogło. Dzięki za dotychczasowe wskazówki:)

Edited November 2, 2014 by darekbart

[darekbart]

Z reguły, dostęp do wirnika jest stosunkowo łatwy.

W niektórych modelach wystarczy przekręcić głowicę, a w niektórych jest taka nasadka na wlocie wirnika w głowicy filtra. Nie wiąże się to z gwarancją, gdyż jest to część wymienialna i nie ma na niej żadnych "plomb" .

[ahr]

Ja bym sprawdził połączenia węży i kolanek, zwłaszcza te którymi woda wypływa z akwa. Może łapie gdzieś powietrze i się zapowietrza w tym miejscu. Jeśli zrobiła się tam poduszka powietrzna to woda nie spływa do filtra po prostu. No chyba że masz wyjątkowego niefarta i faktycznie jakiś zupełny bubel Ci się trafił.

[masterek]

Ja bym sprawdził połączenia węży i kolanek, zwłaszcza te którymi woda wypływa z akwa. Może łapie gdzieś powietrze i się zapowietrza w tym miejscu. Jeśli zrobiła się tam poduszka powietrzna to woda nie spływa do filtra po prostu. No chyba że masz wyjątkowego niefarta i faktycznie jakiś zupełny bubel Ci się trafił.

Witam, dziś dokładnie przyjrzałem się problemowi. Filtr po prostu sam się wyłącza! Po prostu nagle przestaje pompować, silnik milczy. Dziś wkładam wtyczkę do gniazdka, działa wszystko elegancko, po 5 minutach cisza (silnik milczy), nie wyciągam wtyczki, po około 10 minutach sam zaczyna pracować, znów działał przez 3 minuty i cisza tak jakby ktoś go od gniazdka odłączył. Z tego co widzę nie ma określonej reguły czy pochodzi 3, 5, 20 min . Takich cyrków to ja się nie spodziewałem, chyba jednak jest to jakaś usterka elektroniczna?

Edited November 2, 2014 by andy102
Pisownia - Regulamin 6.1. Wymagane jest dbanie o poprawność gramatyczną i ortograficzną wypowiedzi.

[Mapet]

Raczej nie elektroniczna, bo on chyba nie ma za dużo w sobie elektroniki.

Jak przytrzymasz palcem wirnik i włączysz do prądu będzie taka sama cisza.

Sprawdz dobrze w komorze wirnika czy pokrywkę na wirnik czy nie ma jakiś zadziorów, tak jak Darek napisał przesmaruj wirnik delikatnie wazeliną. On po prostu Ci się blokuje.

[masterek]

Raczej nie elektroniczna, bo on chyba nie ma za dużo w sobie elektroniki.

Jak przytrzymasz palcem wirnik i włączysz do prądu będzie taka sama cisza.

Sprawdz dobrze w komorze wirnika czy pokrywkę na wirnik czy nie ma jakiś zadziorów, tak jak Darek napisał przesmaruj wirnik delikatnie wazeliną. On po prostu Ci się blokuje.

Zrobiłem tak jak powiedziałeś, sprawdziłem komorę wirnika, były może ze dwa mikroskopijne zadziorki, i były trochę ponad miejscem gdzie pracuje wirnik, ale i tak na wszelki wypadek je usunąłem, następnie przesmarowałem delikatnie wazeliną wirnik. Składam wszystko, podłączam do prądu, działa 3 minuty i cisza (stukam i lekko potrząsam całym kubłem by sprawdzić czy to wirnik się klinuje, jednak nic to nie pomaga dalej milczy), nie wyciągam wtyczki z gniazdka, po 4 minutach działa, chodzi 1 minutę i cisza, po 3 minutach znów działa dłużej, bo aż 20 min, po czym znów staje na 5 min i po tym czasie znów działa....

[Mapet]

To chyba nic nie pozostaje jak tylko reklamacja.

[masterek]

Działa już ponad godzinę bez przerwy, czy możliwe aby takie urządzenie się "dotarło"? bo sam nie wiem już co robić

[Mapet]

Dziś zapewne i tak już nic nie załatwisz, więc niech sobie chodzi.

Mogło się "dotrzeć" mogłeś pomóc poprzednimi zabiegami.

Dobrze odpowietrz (lekko przechylając go na boki co jakieś 15-20 miunut, aż wyleci z niego całe powietrze) i będziesz widział czy problem się powtarza.

[masterek]

Dziś zapewne i tak już nic nie załatwisz, więc niech sobie chodzi.

Mogło się "dotrzeć" mogłeś pomóc poprzednimi zabiegami.

Dobrze odpowietrz (lekko przechylając go na boki co jakieś 15-20 miunut, aż wyleci z niego całe powietrze) i będziesz widział czy problem się powtarza.

Hmm, od mojego ostatniego postu, po 2h działania musiałem go odłączyć aby wstawić go na miejsce w szafce, ponieważ wchodzi tylko wtedy kiedy rurki są odłączone. Więc znów odpowietrzyłem pompką, włączyłem, działa przez 1 min, potem cisza i tak sobie raz chodził i "gasł" przez około godzinę, po tym czasie zaczął normalnie "ciągle" pracować i chodzi już ponad 2h możliwe że on się tak rozgrzewa zaraz po podłączeniu?

Edited November 2, 2014 by masterek

[gallus]

Hmm, od mojego ostatniego postu, po 2h działania musiałem go odłączyć aby wstawić go na miejsce w szafce, ponieważ wchodzi tylko wtedy kiedy rurki są odłączone. Więc znów odpowietrzyłem pompką, włączyłem, działa przez 1 min, potem cisza i tak sobie raz chodził i "gasł" przez około godzinę, po tym czasie zaczął normalnie "ciągle" pracować i chodzi już ponad 2h możliwe że on się tak rozgrzewa zaraz po podłączeniu?

Na pewno się nie rozgrzewa - tam nie ma co się nagrzewać.

Ale te filtry muszą być dokładnie zalane - zero powietrza w wężach i wtedy już ich nic nie zatrzyma - no chyba, że gdzieś złapie powietrze, ale u mnie się to raczej nie zdarza odkąd uszczelniłem taśmą teflonową tą teleskopową rurkę ssącą. Wcześniej jak podmieniałem wodę i obniżał się jej poziom w akwarium to potrafił łapać powietrze.

Użytkuję HW-303 i po czyszczeniu zawsze muszą się dużo namęczyć (czytaj napompować), aby zaskoczył. Drugi kubełek JBL 1500 zaskakuje dużo łatwiej.

Popatrz uważnie czy jak się zatrzymuje to na 100% ma wodę wężach - są zielone i półprzeźroczyste i świecąc latarką można łatwo to sprawdzić nawet za szafką z trudnym dostępem.

[masterek]

Na pewno się nie rozgrzewa - tam nie ma co się nagrzewać.

Ale te filtry muszą być dokładnie zalane - zero powietrza w wężach i wtedy już ich nic nie zatrzyma - no chyba, że gdzieś złapie powietrze, ale u mnie się to raczej nie zdarza odkąd uszczelniłem taśmą teflonową tą teleskopową rurkę ssącą. Wcześniej jak podmieniałem wodę i obniżał się jej poziom w akwarium to potrafił łapać powietrze.

Użytkuję HW-303 i po czyszczeniu zawsze muszą się dużo namęczyć (czytaj napompować), aby zaskoczył. Drugi kubełek JBL 1500 zaskakuje dużo łatwiej.

Popatrz uważnie czy jak się zatrzymuje to na 100% ma wodę wężach - są zielone i półprzeźroczyste i świecąc latarką można łatwo to sprawdzić nawet za szafką z trudnym dostępem.

W rurkach na 100% nie ma nawet malutkiego bąbelka Zostawiłem go na noc podłączonego i niestety - potrafił chodzić bez przerwy przez 3h, żeby potem chodzić sobie jak chce, czyli przez 5 min potem 15 min milczał itd. potem znów chodził dłuższy okres czasu, napisałem do sklepu akwarystycznego gdzie zakupiłem filtr, może coś poradzą, zobaczymy...

[Thomas]

Witam.Mam podobny problem i obawiam się że filtr czeka wymiana pokrywy z silniczkiem a to koszt 280zł.

Filtr ma parę lat i nie stwarzał wcześniej problemów.Jest dwuwirnikowy i problem polega na tym że od włączenia jeden z wirników po ośmu minutach się zatrzymuje. Gdy sprawdzałem samą pokrywę to po wyjęciu wirnika i włączeniu chodzi dalej, ale 8 min. Gdy filtr jest złożony muszę go wyłączyć i po jakimś czasie włączyć i chodzi.Dziś mam go podłączonego na zegarze czasowym ,ustawione co kreskę co odpowiada 15 min. czyli automatycznie się wył. i po 15 min. się włącza.

Dziwne doświadczenia, szkoda tylko że nikogo to nie doświadczyło i nie podzieli się radą. Faktem jest że był restart, zapowietrzał się na tej stronie bo brat za bardo przykręcił kolanka z wężami do szyby i plastik tego nie wytrzymał. Gdy znalazłem powód zapowierzania położyłem warstwę kleju i uszczelniłem, możę filtr zassał jakiś kamyczek lub piasek ?

Zastanawia mnie jedna rzecz, skoro wpłyneły na to warunki zew. i przegrzał się silnik, (czy tam są dwa silniki ?) to dlaczego to jeszcze chodzi ?

A może to nie jest nic tak poważnego i jeszcze uratujeten filtr.

Pozdrawiam Tomek.

[masterek]

Witam.Mam podobny problem i obawiam się że filtr czeka wymiana pokrywy z silniczkiem a to koszt 280zł.

Filtr ma parę lat i nie stwarzał wcześniej problemów.Jest dwuwirnikowy i problem polega na tym że od włączenia jeden z wirników po ośmu minutach się zatrzymuje. Gdy sprawdzałem samą pokrywę to po wyjęciu wirnika i włączeniu chodzi dalej, ale 8 min. Gdy filtr jest złożony muszę go wyłączyć i po jakimś czasie włączyć i chodzi.Dziś mam go podłączonego na zegarze czasowym ,ustawione co kreskę co odpowiada 15 min. czyli automatycznie się wył. i po 15 min. się włącza.

Dziwne doświadczenia, szkoda tylko że nikogo to nie doświadczyło i nie podzieli się radą. Faktem jest że był restart, zapowietrzał się na tej stronie bo brat za bardo przykręcił kolanka z wężami do szyby i plastik tego nie wytrzymał. Gdy znalazłem powód zapowierzania położyłem warstwę kleju i uszczelniłem, możę filtr zassał jakiś kamyczek lub piasek ?

Zastanawia mnie jedna rzecz, skoro wpłyneły na to warunki zew. i przegrzał się silnik, (czy tam są dwa silniki ?) : to dlaczego to jeszcze chodzi ?

A może to nie jest nic tak poważnego i jeszcze uratujeten filtr.

Pozdrawiam Tomek.

Za mój filtr dałem 139zł myślę, że na początek mi wystarczy jako pierwszy kubełek, o ile trafi mi się sprawny egzemplarz...

 

Byłem dziś u "znajomego" akwarysty u niego w sklepie, tam podłączyliśmy filtr i co się okazało działo się z nim dokładnie to samo co u mnie w domu, więc wszelkie domniemywane wady instalacji elektrycznej w moim domu (skoki napięcia, gniazdko) od razu wykluczyliśmy. Kolega dokładniej sprawdził komorę i sam wirniki, zauważył że woda z wnętrza głowicy jest mocno ciepła, co sugerowałoby jakąś mechaniczną pracę (tarcie) jakiegoś elementu. Możliwe, że po nagrzaniu materiał ten się lekko rozszerza i blokuje wirnik, który jak sam stwierdził, że według niego jest "lekko koślawy" co na pewno nie pomagało mu w normalnej pracy. Dziś odesłałem filtr w ramach reklamacji no i zobaczymy, jak tylko będę coś wiedział dam znać dla potomnych gdyby mieli podobny problem.

 

Dziękuje wszystkim za pomoc !

[Thomas]

Przy moim jako ciekawostkę dodam że wirnik pracujący był ciepły a tem który się zatrzymał był zimny. Po zamianie wirników obydwa były zimne, dziwne

[Thomas]

Przy moim jako ciekawostkę dodam że wirnik pracujący był ciepły a tem który się zatrzymał był zimny. Po zamianie wirników obydwa były zimne, dziwne

Kurcze, ludzie aż nie wierzę, na tylu ludzi z forum nikt nie miał podobnego problemu z filtrem, nie zatrzymywał mu się wirnik.

Model filtra akurat nie ma znaczenia bo mój jest też inny, mam uni max professional FZKN 500. A może na forum jest jakiś elektryk który pomoże jakoś to zrozumieć.

Pozdrawiam Tomek.