Rybia ospa

[Anielica]

Witam, chciałabym się podpiąć pod ten wątek i pociągnąć go troszkę dalej. Otóż...

Założyłam nowe akwarium 140 l i po dwóch tygodniach zaczęłam zarybiać. Zakupilam najpierw 2 otoski, po 4 dniach dokupiłam jeszcze 4.

Na następny dzień po drugim zakupie okazało się że moje otoski są chore na rybią ospę. Zareagowałam gdy miały po max 5 kropek. Zalecono mi zieleń malachitową Zoolek (dawka wg producenta) i podniesienie temp. do 32-33°C. Nazajutrz zakupiłam zestaw do kwarantanny i tam też przeniosłam rybki (temp. 28-29°C). Na szczęście rybki jak na razie zdrowieją i kropki znikają.

Moje pytanie dotyczy głównego zbiornika, który został pusty. Na różnych forach doradzają stosować leki i podwyższyć temp do 32-34°C, natomiast na innych, ażeby nie łączyć tych dwóch metod, albo leki albo temperatura. Chciałabym podmienić część wody i nie wiem czy dać drugą dawkę zieleni i opuścić temp do 28°C, czy nie podawać już tego leku i oczyścić akwarium poprzez podmiany (otóż pasożyt ma ginąć po 3 dniach gdy nie znajdzie żywiciela). Proszę o pomoc.

 

Zakładaj własne tematy. Krzysiek1702

[splend]

Jeśli zbiornik jest pusty to wystarczy podnieść temperaturę do około 35*C. W takiej temperaturze kulorzęsek ginie już po kilku godzinach.

 

otóż pasożyt ma ginąć po 3 dniach gdy nie znajdzie żywiciela)

To nie jest prawdą. Cykl rozwojowy kulorzęska jest ściśle związany z temperaturą wody - czym niższa temperatura tym ten cykl jest dłuższy.

[Anielica]

 

 

Jeśli zbiornik jest pusty to wystarczy podnieść temperaturę do około 35*C.

 

Nie będzie się kolidowało z lekiem, który tam wcześniej podałam??

[splend]

Nie powinno. Akwarium i tak jest puste, a więc tym bardziej lek i temperatura powinny uporać się z kulorzęskiem.