Skocz do zawartości

Zaczerwienione Skrzela i Kręgosłup


Jamil619
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

 

Tydzień temu dostałem od kolegi znajomego 14 Karasi ,zwykłe i weloniaste czy coś takiego

Dawałem im zwykłą karmę płatki i taką dla rybek pływających po dnie (miałem zmieszaną) ,trzymam je tymczasowo w akwariach 25l i 50l tym w 25l akwarium dałem roślinkę z mojego głównego akwarium ,która widocznie była zaglonione bo 3 dni później w obu akwariach (głównym i 25l) miałem masakre z glonami. Jeszcze potem zobaczyłem że na dnie jest cała karma ta dla rybek z jedzących z gruntu  nie tknięta i po 3 dniach miałem w tym 25l akwarium taką wodę że nic nie widziałem ,Wziąłem się za mycie obu baniaków i zobaczyłem że wszystkie karasie mają lekko, a niektóre mocno zaczerwienione skrzela i jakby kręgosłupy.Czy jest jakieś leczenie na to?? Bo właśnie zobaczyłem że jedna moja molinezje chyba też ma lekko zaczerwienione skrzela ,trochę przenosiłem ryby na czas wymiany wody ,do jednego ich nie wkładałem ale używałem tej samej siatki do wyławiania rybek.To mogło je zarazić ? Pilnie proszę o pomoc

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zobaczyłem że wszystkie karasie mają lekko, a niektóre mocno zaczerwienione skrzela i jakby kręgosłupy.Czy jest jakieś leczenie na to??
Tak - stworzyć rybom odpowiednie warunki. Akwaria które przeznaczyleś na hodowle tych ryb są co co najmniej kilka razy za małe. Objawy u Twoich ryb wskazują na zbyt wysoki poziom amoniaku w akwarium.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam jak stworzyć dla nich innych warunków .. Mam je tylko tymczasowo , bo ktoś inny nie miał co z nimi zrobić. Planowałem je sprzedać albo oddać ale teraz jak coś im dolega to nikt nie weźmie ich a ja nie mam nic dla nich wystarczająco dużego.Więc czy jest jakiś sposób żeby je uleczyć? Coś z tym amoniakiem da się zrobić? I czy to jest zaraźliwe bo molinezja to akurat ma dla siebie sporo miejsca w akwarium ,to na pewno nie wina glonów ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest zaraźliwe. Wysoki poziom amoniaku pojawia się wtedy kiedy akwarium nie jest ustabilizowane biologicznie, mówiąc inaczej nie zamkną sie cykl azotowy, a u Ciebie na pewno się nie zamkną. Najlepszym wyjściem jest jak najszybsze oddanie ryb. W odpowiednim akwarium i w odpowiednich warunkach powinny dojść do siebie. Można próbować ratować sytuacje częstymi podmianami wody, ale w Twoim przypadku na niewiele to sie zda, ponieważ jak pisałem wcześniej te akwaria są za małe, a przez to problem będzie się powtarzał.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A glony nie mają z tym nic wspólnego? Skoro nie zaraźliwe to znaczy że nie muszę molinezji przenosić nigdzie? O ile jest chora wgl.. Bo nie jestem pewien . I podmieniłem wodę w głównym akwarium woda ma niełady kolor .. i w rogach na powierzchni wody zbiera się dużo jakby bąbelków tworząc dziwny śluz,glut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W główny akwarium jest ustabilizowane , problemy w tym akwarium zaczęły się jak dostałem roślinki do akwarium od mojego taty ,mówił mi że je odglonił ,chyba jakiś specjalnym preparatem ,nie wiem do końca.Ale odkąd je umieściłem w wodzie mam te problemy , jest nieczysta i teraz ten śluz czy co to tam jest. Może napisze nowy temat w odpowiednim dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można próbować ratować sytuacje częstymi podmianami wody, ale w Twoim przypadku na niewiele to sie zda, ponieważ jak pisałem wcześniej te akwaria są za małe, a przez to problem będzie się powtarzał.

 

Jeżeli będzie robił podmiany codziennie,wodą odstana, po 60-80% w osobnym zbiorniku do czasu oddania, ryby są do uratowania. W innym przypadku zatrują się własnymi odchodami

Edytowane przez darekbart
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będzie robił podmiany codziennie,wodą odstana, po 60-80% w osobnym zbiorniku do czasu oddania, ryby są do uratowania. W innym przypadku zatrują się własnymi odchodami

Dlatego konieczne jest oddanie ryb. Przy takim zbiorniku i takiej obsadzie nie jest możliwe utrzymanie stabilnego akwarium, a podmiany wody mogą załagodzić sytuację tylko chwilowo, ponieważ na dłuższy czas takie podmiany na niewiele się zdadzą. Tak czy owak ryby jak słusznie napisałeś darekbart  są do oddania, ponieważ w przeciwnym razie  zatrują się własnymi odchodami.

Edytowane przez splend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...