korozja Opublikowano 14 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 w tej chwili z tego co próbowałam to raczej niewiele wyjdzie z mych prób. spróbuję jutro w dzień jak bedzie lepsze oświetlenie, bo teraz aparat robi flesha zaraz przed zrobieniem zdjęcie na który rybki reagują ucieczką i nie mogę ich złapać w typowej pozycji i w całości. nie chcę ich za nadto stresować. edit udało mi się wyłaczyc flesz i sfotografowac rybke nr 3 w sensowny sposób. to ta która jest nadpobudliwa, potem sie uspokaja, "zawisa" bez ruchu i tak w kółko. nie je. była taka duża i tłuściutka od początku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 O ktorej jutro rano dasz rade wkleic zdjecia? Wychodze do pracy kolo 8:15 Jesli przed ta godzina wrzucisz to jeszcze cos postaram sie odpisac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korozja Opublikowano 14 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 jak widac zaisas pod powierzchnia i stopniowo troche opada. ma takie położone płetwy. czy jest sens w działaniu: wyjąć wszystko z akwa łącznie ze żwirkiem i włożyć tylko rybki i pół na pół woda stara i nowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzki93 Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 1*A może jest w na "ikrzona" w sensie płodna i to dlatego moje samice też takie są, 2*Albo po prostu przekarmiasz je ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korozja Opublikowano 15 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 naikrzona może być, ale to chyba nei ma nic wspólnego ze śmeircia innej rybki. a jak sie przekarmianie objawia? edit: podmieniam rybkom wodę, daje im inne jedzenie dla urozmaicenia i witaminki. wydaje mi się że mają sie trochę lepiej, bo druga rybka przestała się pokładać na dnie, a ta tłuściutka skubneła coś z dzisiejszej kolacji. mam nadzieję że kryzys juz za nami. dziękuję bardzo wszystkim za zainteresowanie, a szczególnie NirwAni za zaangażowanie i pomoc pozdrawiam, dam znać czy rybki wyzdrowiały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NirwAnia Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Bardzo sie ciesze ze twoim rybkom jest juz lepiej Wszystko wskazuje na to ze problem rzeczywiscie tkwil we wodzie a nie w jakims chorobsku. Bardzo dobrze robisz ze dajesz rybkom witaminy. A tak a propos karmienia i przekarmiania podaje ci 2 linki do poczytania: http://www.superakwarium.pl/poradnik-akwarystyczny/jak-i-czym-karmimy-ryby-akwariowe-id9.html http://klub.chip.pl/akwaria/akk/artykuly/nieprawidlowosci.html Jest mi bardzo milo ze jakos ci pomoglam - moze nie tyle zdiagnozowac chorobe co przetrwac ten trudny okres niepewnosci. Wiem jakie to wazne gdy na twoje pytania szybko przychodza odpowiedzi Życze ci aby twoje rybki szybko powrocily do zdrowia Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korozja Opublikowano 28 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 wyłowiłam dziś ostatnią rybkę padały w dużych odstępach czasu (ponad miesiąc) co wydaje mi się dziwne, bo spodziewałabym się raczej że odstępy byłyby kilkudniowe. za każdym razem miałam nadzieję, że to już koniec epidemii, ale niestety... kazda rybka przestawała jeść, zaczynał jej ciążyć ogon a u ostatniej zauważyłam wzdęcie brzuszka ale nie całego tylko w tylnej części. czy ma ktoś może jakiś pomysł co to mogło być? planuję wyrzucić wkłady filtra, żwirek i roślinki. korzeń i kamyki wygotować a resztę sprzętu i akwarium wyparzyć (może czymś odkazić co nie zaszkodzi, czym?). planuję też nalać wodę źródlaną (nie mineralną), bo moze coś z kranową jest nie tak. po tych zabiegach chciałabyk kupić jedną rybkę (której nie bedzie przeszkadzać samotność). czy mogę liczyć że to "coś" nie wróci? edit: przeczytałam teraz o posocznicy (nie macie jej opisanej tutaj). na wikipedii napisali: Objawy Ryby stają się blade, apatyczne, mają rozdęty brzuch, ryba przebywa pod powierzchnią wody, częściej jednak można ją spotkać ukrytą w kącie akwarium, między gęstymi roślinami (w ten sposób łatwo "przeoczyć" tę chorobę). Oczy ryby są wyłupiaste, brak innych objawów (brak ropni i guzków). Na skórze widoczne rozjaśnienia, mogą występować płaskie bąble pod skórą. Łuski są nastroszone, niekiedy uszkodzone. Pokrywy skrzelowe są u niej odstające, niekiedy występuje ich zmatowienie. Jamę brzuszną wypełnia ciecz wskutek czego całe ciało ma rozdęte. Nitkowate odchody, w okolicy odbytu pojawia się niekiedy zaczerwienienie. W bardzo zaawansowanym stanie może pojawić się deformacja szkieletu (może to jest to moje "garbienie się"). Leczenie Choroba ta jest nieuleczalna. Zarażone ryby należy natychmiast uśmiercić. W przypadku bardzo wartościowych gatunków ryb można "spróbować" je leczyć poprzez zastosowanie długotrwałej kąpieli moje rybki nie miały wszystkich objawów, ale nic bardziej psaujacego nie czytałam wcześniej. pogrubiłam to co miały moje rybki a na niebiesko jest to co nie jestem pewna czy miały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi