Skocz do zawartości

[240] z pyszczakami


klemens
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wyciągam ręcznie, ale z doświadczenia wiem że to nie wiele da, tak samo miałem w 54L odławiałem po jednym, źniej po 5 po 10 i jak były tak są, teraz tygodniowo wyciągam ok 40-50. O pladze jeszcze nie ma co mówić, na razie widziałem jednego i pewnie za kilka dni będzie wysyp. A ile tych helenek dać na 240l? I czy można już zapobiegawczo wpuścić do_póki nie ma ryb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyszczaki także znacznie redukują populację ślimaków, tak zachowują się przynajmniej moje Saulosi. U mnie w akwarium mam trochę świderków, ale dzięki pyszczakom ich populacja jest praktycznie cały czas taka sama, a większe ślimaki są po prostu zjadane. Nie wiem jak sprawa się ma z zatoczkami, ale nie zauważyłem w akwarium żadnego.(w drugim, zakładanym w tym samym czasie, także kamiennym gdzie pływają same gupiki zatoczków jest bardzo dużo)

 

Nie powinieneś się więc przejmować ślimakami, ich ilość nie powinna nigdy stać się dokuczliwa przy pyszczakach... A odpowiednie karmienie(nie przekarmianie) jeszcze bardziej ograniczy populację ślimaków. Świderki mają także swoje zastosowanie, gdyż zakopują się w piasku, dzięki czemu zmniejszają ilość stref beztlenowych - warto mieć w akwarium ich populację właśnie w tym celu. Nie wpuszczałbym tam więc helenek, a raczej kilka świderków - nawet teraz, chociażby po to aby wzmocnić proces stabilizacji zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kupiłem testy kropelkowe No3 oraz No2 wyniki tych testów to:

No3  5

No2 0

Jeszcze jedna sprawa zauważyłem dziś glony które znajdują się tylko na górnych kamieniach niestety nie jestem wstanie zrobić zdjęcia na którym je widać (nawet lustrzanka). Są to takie cienkie niteczki dość długie ok 5 cm oraz krótkie na 0,5 do 1 cm, jest też kilka takich kępek zielonych, mam wrażenie że wszystkie te krótsze zaczynają zielenieć. Co to może być, i czy przejmować się tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mają strefy beztlenowe do stabilizacji zbiornika?

Helenki też zakopują się w podłożu i spędzają tam większość dnia.

 

Tak, ale helenek zawsze będzie za mało aby przekładało się na faktyczną redukcję stref beztlenowych. 

 

Strefy beztlenowe nie mają nic wspólnego ze stabilizacją zbiornika, nie wiem skąd ten pomysł.... Same zaś świderki jako organizmy żywe, produkują materię organiczną... która ostatecznie ma wpływ na namnożenie batkerii nitryfikacyjnych. (jedni wpuszczają "ryby startowe", a zapominają że można użyć do tego pożyteczną gromadkę ślimaków, której nadmiar zjedzą pysie, a która to także pomoże w zmniejszaniu ilości stref beztlenowych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej polecam stosowanie ślimaków u pyszczaków, sam mam ampularie które się mnożą, ale gdy tylko przekroczą 1 cm średnicy to stają się programem dla pyszczaków. Jeżeli widzę że przestają się nimi interesować i zaczyna się ich robić za dużo, to 2-3 dni diety powoduje że na dnie są tylko puste muszle. Co świderków to one są genialne w piaszczystym dnie, po nocach widać piękne ślady na dnie od ich pracy. Pyśki też mocno pilnują populacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zanotowałeś wzrost NO2? Ryby wpuszczamy, gdy NO2 spadnie do zera... po uprzednim, wyraźnym wzroście. W Twoim przypadku nawet wtedy wpuszczaj po 3-4 ryby / tydzień.

 

Albo kolorowo albo ciekawie. Ciekawie i różnorodnie pod względem kolorystycznym masz przy Saulosi. Masz kontrastujące z samicami samce, oraz nawet w 240l możesz pokusić się o zestaw np. 3+6, który na pewno będzie ciekawszy niż wielogatunkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj może jeszcze wzrośnie te NO2, przydałby się test na związki amonowe których wzrost następuje w pierwszej kolejności. 

Wpuszczenie ryb do niedojrzałego zbiornika skutkuje skokiem związków amonowych, następnie NO2 - związki te są dla ryb szkodliwe. 

 

Jeśli cykl jeszcze nie ruszył to forumowi eksperci wprowadzili Cię w niezłe bagno, cały cykl będziesz musiał prędzej czy później zainicjować(polecam urynę), a na wpuszczenie ryb poczekasz sobie jeszcze co najmniej 3-4 tygodnie.

 

 

Zaopatrz się w test na związki amonowe (NH3 / NH4) to przynajmniej będziesz miał pewność, że cykl ma na czym ruszyć. Związki amonowe w wysokim stężeniu pojawiają się już po kilku dniach od startu.(pod warunkiem użycia pożywki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przy braku solidnego startera możesz nie zanotować nigdy tego wzrostu... ale tutaj podziękuj paru ekspertom, którzy odradzili Ci "naszczanie do akwarium".

 

 

Jeśli cykl jeszcze nie ruszył to forumowi eksperci wprowadzili Cię w niezłe bagno, cały cykl będziesz musiał prędzej czy później zainicjować(polecam urynę), a na wpuszczenie ryb poczekasz sobie jeszcze co najmniej 3-4 tygodnie.

Weź się człowieku przestań pogrążać. Nie masz bladego pojęcia w temacie o którym się wypowiadasz, ponad to co wyczytałeś na jakichś forach. Doskonały tego przykład to start Twojego akwarium, ale to już chyba tutaj udowodniłem. Nie miałeś pojęcia jak wystartować swoje akwarium to zastosowałeś wszystkie możliwe sposoby i (o dziwo) jakoś się udało. Więc daruj sobie próby dyskredytowania czyjejś wiedzy, bo sam jej nie posiadasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałeś pojęcia jak wystartować swoje akwarium to zastosowałeś wszystkie możliwe sposoby i (o dziwo) jakoś się udało. Więc daruj sobie próby dyskredytowania czyjejś wiedzy, bo sam jej nie posiadasz.

 

Wygląda na to, że w obecnej chwili posiadam w tym zakresie zdecydowanie szerszą wiedzę niż Ty. "O dziwo"? Zrobiłem prawie wszystko aby ustabilizować biologię jeszcze przed wpuszczeniem ryb. Wpuściłem po zamknięciu cyklu 20szt. 3-4cm saulosi. Nie zanotowałem wzrostu szkodliwych związków. Nie nazwałbym tego "przypadkiem" wynikłym z "braku wiedzy".

 

 

@klemens

 

Osobiście nie wpuszczałbym tam ryb(chyba że naprawdę ostrożnie pod warunkiem zmierzenia amoniaku, na start maksymalnie 5 szt. + oszczędnie karmienie), zwłaszcza nie mając testu na związki amonowe. Gdyby biologia była rozwinięta także NO3 powinno zdecydowanie wyżej skoczyć.

Moja rada:

1. Zakup test na NH3 - zmierz - jeśli będzie niskie wlej jakiejś pożywki(startery "ze sklepu" albo 10 ml uryny)... Mierz NH3 i NO2 codziennie. / Jeśli NH3 będzie wysokie to możesz tylko czekać.

2. Jeśli po wlaniu startera związki amonowe i NO2 nie drgną, albo podniosą się minimalnie - wzrośnie zaś wyraźnie("na dniach") NO3 - możesz wpuszczać ryby. Oznacza to, że biologia jest w miarę OK.

3. Jeśli skok amoniaku i/lub NO2 będzie wysoki i będzie utrzymywał się dłużej niż kilka dni - oznacza to, że cały cykl dopiero rusza.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO3 już skoczyło z 5 na 10 dwa dni temu nie wiem jak jest dziś, zrobię pomiar i zobaczymy:) I jeszcze jedno kiedy zrobić pierwszą podmiankę ? Jest też problem taki że gość nie chce sprzedawać po 3 szt tylko wszystkie naraz, teraz mają ok 2 cm czy jak wpuszczę wszystkie co stanie się coś?

Edytowane przez klemens
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pomiary były paskowymi i pokazało 10 , później kropelkowe i paskowe razem i na kropelkowych NO3 było 5 a na paskowych 10 czyli paskowe zawyżają pomiar o 5. NO2 tu i tu 0. A skok został odnotowany na kropelkowych.(pisałem kiedy były paskowe kiedy kropelkowe)

Edytowane przez klemens
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie wpuszczałbym tam ryb(chyba że naprawdę ostrożnie pod warunkiem zmierzenia amoniaku, na start maksymalnie 5 szt. + oszczędnie karmienie), zwłaszcza nie mając testu na związki amonowe. Gdyby biologia była rozwinięta także NO3 powinno zdecydowanie wyżej skoczyć.

Moja rada:

1. Zakup test na NH3 - zmierz - jeśli będzie niskie wlej jakiejś pożywki(startery "ze sklepu" albo 10 ml uryny)... Mierz NH3 i NO2 codziennie. / Jeśli NH3 będzie wysokie to możesz tylko czekać.

2. Jeśli po wlaniu startera związki amonowe i NO2 nie drgną, albo podniosą się minimalnie - wzrośnie zaś wyraźnie("na dniach") NO3 - możesz wpuszczać ryby. Oznacza to, że biologia jest w miarę OK.

3. Jeśli skok amoniaku i/lub NO2 będzie wysoki i będzie utrzymywał się dłużej niż kilka dni - oznacza to, że cały cykl dopiero rusza.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że w obecnej chwili posiadam w tym zakresie zdecydowanie szerszą wiedzę niż Ty. "O dziwo"? Zrobiłem prawie wszystko aby ustabilizować biologię jeszcze przed wpuszczeniem ryb. Wpuściłem po zamknięciu cyklu 20szt. 3-4cm saulosi. Nie zanotowałem wzrostu szkodliwych związków. Nie nazwałbym tego "przypadkiem" wynikłym z "braku wiedzy".

 

A nasrałeś do zbiornika?

Jeśli nie to kiepski z Ciebie znawca tematu.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...