eksplozja Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Dwa dni temu kupiłam dwie rybki: brzankę sumatrzańską i zieloną. Są jedyne w małymn akwarium (póki co jest to sporych rozmiarów kula - rodzice nie zgodzili sie na nic innego. Woda jest napowietrzana, dno wyłożone piaskiem i białymi kamyczkami. Mają sztuczną roślinkę, domek zrobiony z plastikowej doniczki i muszelki. Wszystkie ozdoby zostały uprzednio wyparzone. Mam dla nich pokarm tropical ichtio vit i ovo vit, daję też drobno pokrojoną sałatę, jednak one cały czas siedzą w "domku" i nic nie jedzą. Co zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
splend Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) czas siedzą w "domku" i nic nie jedzą. Siedzą w domku bo pewnie są wystraszone tym w czy przyszło im pływać. 1. Kula nie nadaje się do hodowli ryb 2. Brzanki to ryby stadne i powinno sie je trzymać w ilości co najmniej kilku, kilkunastu sztuk. Co zrobić? Oddaj te rybki póki jeszcze żyją. Kule wymień choćby na kilkunastolitrowe akwarium ( na pewno na takie znajdzie się miejsce zamiast tej kuli ). Nawet kilkunastolitrowe akwarium można fajnie urządzić i znaleźć do niego odpowiednich mieszkańców. Na pewno na forum znajdzie się wiele osób które Ci chętnie pomogą takie akwarium urządzić. Edytowane 28 Maja 2014 przez splend Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
--woytek-- Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Dwa dni temu kupiłam dwie ryb(póki co jest to sporych rozmiarów kula Woda jest napowietrzana, dno wyłożone piaskiem i białymi kamyczkami. Mają sztuczną roślinkę, domek zrobiony z plastikowej doniczki i muszelki. Wszystkie ozdoby zostały uprzednio wyparzone. Mam dla nich pokarm tropical ichtio vit i ovo vit, daję też drobno pokrojoną sałatę, jednak one cały czas siedzą w "domku" i nic nie jedzą. Co zrobić? Domek robi out. Kamyki gdzie kupiłas? Jeżeli w zwykłym sklepie no to się nie nadają. Nie wydaje mi się również, że przygotowywałas wodę przed wpuszczeniem ryb, bez czego akwarium nie wystartuje, lub robiłas to źle ! Ryby trzymamy nawet w lepszym małym akwarium, niż w kuli. ! Napewno też nie masz grzałki ani filtra. Z rybkami się nie eksperymentuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eksplozja Opublikowano 28 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Mam filtr, jasne, ze moglabym miec akwarium jakies 50l - spokojnie mi sie zmiesci w pokoju i jesli chcecie, mozecie mi je ufundowac, bo rodzice tego nie zrobia. Jedyne, co mialam w domj to kula. Calkiem duza i poki co musi im wystarczyc. Zwierzeta maja to do siebie, ze potrafia sie zaadaptowac do nowych warunkow, wiec nie prosze o standardowe frazesy, tylko rade, jak je utrzymac przy zyciu w tych warunkach, ktore moge im zaoferowac. Mam filtr, jasne, ze moglabym miec akwarium jakies 50l - spokojnie mi sie zmiesci w pokoju i jesli chcecie, mozecie mi je ufundowac, bo rodzice tego nie zrobia. Jedyne, co mialam w domj to kula. Calkiem duza i poki co musi im wystarczyc. Zwierzeta maja to do siebie, ze potrafia sie zaadaptowac do nowych warunkow, wiec nie prosze o standardowe frazesy, tylko rade, jak je utrzymac przy zyciu w tych warunkach, ktore moge im zaoferowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pley Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Zwierzeta maja to do siebie, ze potrafia sie zaadaptowac do nowych warunkow, wiec nie prosze o standardowe frazesy, tylko rade, jak je utrzymac przy zyciu w tych warunkach, ktore moge im zaoferowac. Największe herezje i głupota, z jaką było dane mi się spotkać w najbliższym czasie...Kula to nie zbiornik na ryby. Ty nie możesz zaoferować żadnych warunków rybom- tylko męczarnie.Jeżeli nie stać Cię na zbiornik prostokątny to proponuje zająć się hobby, w którym nie będziesz odpowiedzialna za życie żywych stworzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eksplozja Opublikowano 28 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Koniec końców pytałam tylko o to, jak sprawić, żeby jadły. Jeśli to dla Ciebie herezja, poucz sie troche biologii -.-" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pley Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Ryba w stresie jeść nie będzie, a koniec końców i tak padnie Trzymając ryby w kuli zapewniasz im nieuniknioną śmierć.Jeżeli chodzi o biologię . Vice Versa .Nie da się przystosować ryb do życia w tak tragicznych warunków. Człowiek nie jest w stanie zmienić tego, co klarowało się przez tysiące lat ewolucji . Ale skoro wiesz lepiej, to męcz dalej ryby i zastanawiaj się dlaczego Ci nie jedzą pokarmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
splend Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Twoje rybki i tak najprawdopodobniej po niedługim czasie zaczną chorować, ponieważ warunki które im w akwarium stworzyłaś Mają sztuczną roślinkę, domek zrobiony z plastikowej doniczki i muszelki. Nadają się bardziej do domku dla lalek niż do akwarium. Każdy kto zaczynał swoją przygodę z akwarystyką na pewno popełniał większe lub mniejsze błędy. Problem polega na tym aby z tych błędów wyciągać odpowiednie wnioski. Akwarystyka nie polega na tym aby do byle jakiego zbiornika wpuścić byle jakie ryby, ale na tym żeby swoim podopiecznym stworzyć jak najlepsze warunki. Dlaczego rybki nie chcą jeść - bo żyją w nieodpowiednich warunkach. Poza tym tak jak napisałem w moim poprzednim poście są to ryby stadne, a trzymane pojedynczo, czy nawet w parach stają się na ogół osowiałe i bardziej płochliwe (i tu masz odpowiedź dlaczego cały czas siedzą schowane w "domku" ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.