Czy to choroba? Gupiki

[Miquk]

Witam, mam pytanie dotyczące gupików. Dzisiaj zauważyłem dziwne ich zachowanie. 
Mam parkę samca i samice + młode które mają około 1,5cm ale już trochę sobie żyją ale z racji tego że karmię tylko płatkami to nie są zbyt duże.
Problem jest taki że samiec zachowuje się jakoś dziwnie nerwowo i do tego zauważyłem że urósł mu trochę brzuch, pływa tak jakby trochę przechylony i dość szybko pracuje płetwą ogonową. Samica zaczęła osiadać na korzeniu ale to wydaje mi się z racji zaawansowanej ciąży. Wcześniej też tak robiła.
Najbardziej moją uwagę zwróciło jednak to że młode (ok 15szt.) po zgaszeniu światła w akwarium, w pokoju światło cały czas się świeci ale w akwarium dość ciemno, zebrały się w jednym rogu akwarium pod powierzchnią i tak jakby patrzą w szybę. Taka trochę ławica, mimo, że w ciągu dnia pływają każdy w inną strone. Młode samice gupików też mają większe brzuszki ale to chyba pierwsze ciąże. U młodych samców widocznych zmian nie ma.

Boję się że to może być posocznica  


1. Zbiornik 25l
2. Założony w grudniu 2013
3. Filtr Aquael Fan Filter mini 1 plus pracuje non stop ( bez napowietrzania) wywołując spory ruch tafli wody
4. Obsada: Para gupików + ok 15szt młodych, Krewetki Red Cherry + Sakura, 3xAmpularia, 2x Hellenka
5. Roślinność to nurzaniec, gałęzatka, microsorium, tatarak i anubias.
6. Brak nawożenia jakiegokolwiek tylko kulki GT. Temperatura 25C
7. Nawozów brak, pokarmy płatkowe różnego rodzaju
8. Parametry wody niestety nie mierzyłem nic poza KH 4 i GH 7
9. Temperatura 25C
10. Ostatnio czyściłem akwarium, dokładnie tydzień temu. Cała woda została zlana, filtr nieruszony pracował cały czas w zlanej wodzie z rybkami. Wypłukałem żwirek bo błędy początkującego spowodowały dość spore zamulenie, dosypałem trochę nowego żwirku bo gdzieniegdzie mi go brakowało. Wlałem starą wodę, zamontowałem filtr, grzałkę, wszystko urządziłem i po kilku godzinach wróciła obsada do akwarium. Żadnych niepokojących objawów nie było.

Być może jestem przewrażliwiony i tylko przesadzam ale chciałbym wiedzieć czy to niepokojące objawy? Wkrótce mam zamiar zaopatrzyć się w testy do wody ale jak na razie muszę się obejść bez nich.

Proszę o pomoc

[maziama]

Nie piszesz nic o cotygodniowych podmianach, więc przypominam i o ich konieczności - w twoim przypadku 5 litrów raz na tydzień.

Co do objawów: ciężko cokolwiek stwierdzać nie widząc ryb. Powiększone brzuszki to nie zawsze posocznica (choć wykluczyć nie można)

Jak masz możliwość to daj zdjęcie całego akwarium i zbliżenie na (podejrzanie) chore ryby.

Będzie na pewno łatwiej coś doradzić.

No i test na NO2 bardzo by się przydał.

 

Maluchy mogą się tak zachowywać gdy czują się zagrożone, po prostu w grupie raźniej

Zagęść roślinność to będą się czuły pewniej.