Damian_ Posted April 27, 2014 Share Posted April 27, 2014 Cześć, mam ogromny problem z glonami. Akwarium ma już dobre 3 lata. Pierwszy rok był świetny, zakochałem się w akwarystyce... aż nie wyjechałem na wakacje na 2 tyg. Akwarium pozostało pod opieką brata, który nic na akwarystyce się nie zna.. Po przyjeździe akwa było w okropnym stanie i pojawiły się glony.... które są ze mną do dziś :/ Nauczyłem się już z nimi żyć. Paskudzą całe akwarium. Są wszędzie. Już od jakiegoś czasu nie mam nawet ochoty nakarmić rybki, o podmianie i porządkach nawet nie mówiąc. Nie mam pojęcia co to jest, w tamte wakacje zrobiłem restart i nawet 3 tygodnie się jakoś trzymało. Ale to coś wróciło. Podeśle opis baniaka: Pojemność: 112 l. (85-40-35)Moja obsada to :-x3 dorosłe Molinezje ( i kilka ok.7 małych)-x9 zwinnik blehera-x2 dianema pasiastoogonowa -x1 Pięlęgniczka Ramireza ( niedawno padła mi samiczka) -x1 Fantom czarny ( został z poprzedniej obsady, jest od początku akwa) Podmiany wody: - staram się co 2 tygodnie Sprzęt:-filtr zew. HW( chiński ) bodajrze 1000l/h( Nie czyściłem go już ok.3 mieś)/ posiadam stary filtr wewn.aquael unifilter 750,który leży w szafce -grzałka aquael 150w. ( temp. wody-25oC)-oświetlenie x2 18w. + pokrywaParametry wody:-ph 7.5Ozdoby:-skałki Rośliny: -nie pamiętam ale jest tylko kilka gatunków (3) na zdjęciach będą widoczne. -gałęzatka (kulka) Nawozy: -brak Podłożę: Zwykły piach i żwirek. Same glony są ciemno-zielone, ciągnące się, glutowate. Jestem w stanie zrobić wszystko, żeby tylko mieć stare czyściutkie akwarium:) Dajcie jakieś porady, czy dam rade zrobić to samemu... Ewentualnie czy ktoś w Świętokrzyskim podjął by się tchnięcia życia do mojego zbiornika na nowo. Może ktoś kto zajmuję się akwarystyką od lat pomógłby mi... Czy da się tego pozbyć w 100%? Wiem, że popełniłem pare błędów z tym zbiornikiem, brak jakiegokolwiek nawożenia, brak Co2, podłoże też nic nie nawozi... Nawet mógłbym coś w nie włożyć nowego żeby to jakoś było... Ale najpierw muszę pozbyć się glonów. Liczę na waszą pomoc forumowicze Zdjęcia: Trochę wcześniej.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomeksup Posted May 1, 2014 Share Posted May 1, 2014 Glon: sinice przyczyna: brak nawożenia i nieznane parametry wody Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
khazad92 Posted May 3, 2014 Share Posted May 3, 2014 W moim akwarium też miałem podobny problem z sinicami. Restarty nie pomagały. Dzięki radom kolegów z tego zacnego forum przerzuciłem się na nawożenie solami:) Dało mi to kontrolę nad poszczególnymi pierwiastkami jakie dozowałem do akwarium. W moim przypadku przyczyną było za duże stężenie fosforu w stosunku do azotu. Gdy podawałem sam azot glony już nie rosły tak ekspansywnie ale tez nie znikały. Może teraz bardziej doświadczeni koledzy podniosą krzyk ale zdecydowałem się na podanie środka Tropical Algin do akwarium. Wlałem na start 2x większe stężenie preparatu a potem już podawałem według zaleceń producenta. W akwarium zgasiłem światło i osłoniłem go aby jakiekolwiek światło się do niego nie dostało. Po tygodniu zaciemnienia i dawkowania chemii glony zniknęły. Rośliny nie oblepione glonami od razu zaczęły lepiej rosnąć i problem zniknął i jak na razie się nie pojawił W akwarium pływały tylko gupiki. Po włączeniu oświetlenia okazało się że doczekałem się młodych więc na gupikach preparat nie zrobił żadnego wrażenia. Nie wiem jak zachowa się twoja obsada może bardziej doświadczeni koledzy się wypowiedzą. Zaznaczam że zastosowanie chemii bez zidentyfikowania przyczyny pojawienia się glonów i jej wyeliminowania jest bezcelowy, ponieważ glony prędzej czy później powrócą! Moja rada to zaopatrz się w podstawowe testy na NO3 PO4 pomierz wartości. Poczytaj jeszcze na tym forum temat o nawożeniu roślin. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.