Skocz do zawartości

"Bezpieczny" pokarm


Mapet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmowa dotyczyła karmienia ryb.

 

 

Karmić je głównie suchymi pokarmami z urozmaiceniem mrożonkami np wodzieniem który nie powoduje otłuszczenia ryb jak np ochotka (można też żywy pokarm ale z nim można przynieść pasożyty )

 

(można też żywy pokarm ale z nim można przynieść pasożyty )

A z mrożonym nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest bezpieczniejsze, łatwiejsze tak, bo nie trzeba hodować łapać itd. Ale na pewno karmienie żywym jest zdrowsze.

Jaka temp. ? W zime mamy niższą temp. jak w zamrażarkach...

Bezpieczniejsze jest karmienie tym co pochodzi z wód słonych, krill, aretemia.

Ale często i w takich mrożonkach można spotkać np nicienia (zapewne z zaniedbania producenta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jaka temp. ? W zime mamy niższą temp. jak w zamrażarkach...
  . Woda w stawach przecież nie zamarza ( jedynie góra a dół jest dalej ciekły i temp zazwyczaj wynosi ok 5 *C ( w przeciętnych warunkach ) ) w zamrażarce jest ok - 30 * C ( przynajmniej w mojej ) więc się nie zgodzę że mrożonki są tak samo " niebezpieczne " jak pokarm żywy aczkolwiek zawsze jest szansa że przyniesie się jakiegoś " syfa "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cysty w większości są odporne na temperaturę i leki. Większość problemów się wokół nich kręci, część pasożytów musi przejść przeobrażenia i "zaliczyć" nosicieli pośrednich, żeby trafić do finalnego nosiciela (ryby) w naszym akwarium, tak jest np z tasiemcem, część trafia prosto do ryby.

A z pasożytów chyba niesporczak jest odporny na temp... tzw "niedźwiedź wodny"

Mrożonkami karmie tylko i wyłącznie z wód słonych.

Żywy pokarm to świeżo złapane larwy komara (w beczce za domem) i będę zaczynał hodowle doniczkowca.

I nie polecam mrożonek czy żywego pokarmu pochodzącego z wód słodkich z niepewnego źródła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi larwami komara mnie zaciekawiłeś @@Mapet, można je dawać do akwarium ( jak są w beczce na ogrodzie i je wyłowić ? ) . Zawsze myślałem że one się nie nadają bo z dworu gdzie wszędzie jest wszystkiego mnóstwo ( robactwa itd ) . Jest duża szansa że się coś z tym przyniesie do akwarium ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysta beczka, czysta woda, kilka dni i komary składają jajka, nie mają skąd się tam pojawić róźne pasożyty (choć pewnie i tu są odstępstwa).

Larwy łapiesz drobną siatką, oddychają powietrzem, dopiero przestraszone "nurkują" pod wodę i tam szukają schronienia, więc najlepsza jest taka nie za głęboka beczka.

Płuczesz je wodą np. pod kranem i do akwarium, ryby troszkę czasami się muszą namęczyć żeby je wyłapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...