Skocz do zawartości

Platki


Kuba_234
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

I to są typowe objawy choroby zasadowej.

No tak, ale platki miały te same objawy, a im przy takim pH to raczej choroba zasadowa nie grozi.

 

Kuba wstaw świeże zdjęcie zbiornika. Na starym jakoś tak brązowo u ciebie. Nie masz czasem problemu z glonami, okrzemkami, itp...? Nie podmieniasz czasem więcej wody, niż potrzeba...?

Co to za żwir jest? Jakaś firmówka, czy bez nazwy? Gdzie kupowany?

Te duże kamienie jednak bym wyciągnęła, pomimo testu octowego. 

 

Masz osobne akwarium, to przenieś razbory do niego na razie. Wodę z akwarium wymieszaj z demineralizowaną, żeby pH było w okolicach 7.0, filterek i grzałka do tego, trochę rogatka.

A w ogólnym zrobiłabym restart z wymianą podłoża, zostawić część starej wody, tyle żeby po wymieszaniu z demineralką dało odpowiednie pH, filtr bez czyszczenia, podłoże piach, dekoracje - tylko korzenie, bez skał i dużych kamieni. Do filtra torf. Wtedy będziesz miał pewność, że nic ci pH nie będzie podwyższać. A restart zbiornika zrobisz w jeden dzień.

Tylko, że wtedy krewetki musiałyby zmienić właściciela. Za duże różnice w wymaganiach, między razborami i krewetkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz spróbuję wykombinować zdjęcie. Brązowo może dlatego, że woda ma taki kolor. Efekt eksperymentu z laniem wody przez torf. W filtrze też pół koszyka jest wypełnione torfem. Gdyby nie pH eksperyment by się udał, bo doszedłem do świetnych twardości... Jeśli chodzi o glony to nie mam najmniejszych problemów odkąd akwarium się ustabilizowało, czasami martwię się o otosy, czy maja co jeść. Więcej wody niz trzeba na pewno nie podmieniam, jeśli już to za mało, bo tylko 10% tygodniowo. Podłoże to żwir, który mam od jakiś 10 lat, z tego co wiem nie wpływa na parametry wody.

Szczerze powiedziawszy najlepszym wyjściem wydaje mi sie restart z wymianą podłoża na grys bazaltowy, albo nawet piach. Zakładając sytuację, że to jednak jakieś pasożyty, musiałbym odkazić akwarium, rośliny, korzenie, grzałkę i filtr... Niestety mieszkam na lekkim zadupiu i nie mam filtra RO więc restart nie zajął by jednego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale platki miały te same objawy, a im przy takim pH to raczej choroba zasadowa nie grozi.

No tak; dla pletek to pH jest jak najbardziej odpowiednie za to twardość wody jest zdecydowanie za nisku ( pewnie jak za_pewne sama wiesz ryby preferujące twarda wodę, a pływające w miękkiej też chorują ). W przypadku razbor twardość wody jest odpowiednia, ale za to pH jest zdecydowanie za wysokie.

 

Po spojrzeniu na obsadę ( razbora klinowa ), na pH i na objawy, pierwsze co przychodzi na myśl to choroba zasadowa.

 

Oczywiście problem w tym akwarium może być bardziej złożony, ale fakt faktem jest że powinno się ryby trzymać w akwarium w jak najbardziej odpowiednich warunkach dla nich ( parametrach fizyko -chemicznych wody ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzebny jest filtr RO. Woda demineralizowana jest dokupienia na każdej stacji benzynowej ;)

W przypadku razbor na pewno pH ma znaczenie przy ich wyglądzie i zachowaniu. Nie pasuje mi ono jedynie do platek. Może więc rzeczywiście jakaś choroba panuje uciebie w zbiorniku i atakuje głównie nowo zakupione ryby, z uwagi na ich osłabienie transportem, stresem itp.

 

EDIT: Splend, faktycznie to co piszesz, pasuje. Zastanawiam się jednak jak to możliwe, że przy tak niskiej twardości ogólnej ma tak wysokie pH? Chemia to już dla mnie zbyt skomplikowana sprawa ;)

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może tak:

Wodą z obecnego akwarium napełniam akwarium zastępcze, doleję troche wody demineralizowanej żeby zbić pH. Wsadzę tam korzenie. Może trochę podłoża, żeby rośliny miały się gdzie trzymać? A jak nie to rośliny do jakiegoś wiadra. Robię restart - kupuję piasek, na dno daje ziemię bez dodatków zmieszaną z torfem, na to piasek. Daję część wody demineralizowanej i część ze starego akwarium, tak żeby mieć pH na poziomie 7.4 chociaż. Nie daję żadnych kamieni, tylko korzenie. Jeśli to nie zadziała i pH nadal będzie a wysokim poziomie kupię kwas solny.To już taka ostateczność. Jeśli problemy nadal będą wystepować, to już chyba będzie pewność, że nie chodzi o parametry tylko jakieś pasożyty/bakterie.

 

Szału nie ma, nie wiem czy coś dostrzeżecie:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8bfa3a2565dba97.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c68c1661b4f0b04a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28ba24871b9c10b9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0026a5729922aaae.html

Edytowane przez Kuba_234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja bym Ci jeszcze proponowal przy tym restarcie wszystko co się do zdezynfekować. Można to zrobić przy pomocy zwykłej soli kuchennej, albo kupić w aptece za kilka zł nadmanganian potasu. Po dezynfekcji oczywiście akwarium należy dokładnie wypłukać. Pamiętaj także że wiele chorób można przenieść również na roślinach.

Edytowane przez splend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dezynfekcja akwarium : co się da wygotować (wkłady z filtra, korzenie, podłoże itd.), reszta do roztworu nadmanganianu potasu 1g/1L, zanurzasz w roztworze filtr, grzałkę i wszystkie akcesoria (siatka, wąż do spuszczania wody, wiadro),co się nie da obmywasz kilka razy (akwarium). Ja obmywam pędzlem do malowania (przeznaczony tylko do akwarium).

Rośliny  200 mg (2 tabletki) na 1 L trzymać w tym 30 -40 minut, ja dla swoich roślin tą czynność powtórzyłem po tygodniu.

Jak to bakterie to ja bym temperatury nie podnosił, bo moment wytniesz ryby, jak  śluzują i wypluwają pokarm problem może być złożony, dlatego ciężko cokolwiek jest dopasować.

I niestety ale bez mikroskopu ja nie doradzę...

Co do kwasu... preparaty do obniżania pH to często nic innego jak rozcieńczony kwas siarkowy, ale w formie "pH Down" jak ładnie brzmi i jak ładnie kosztuje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie. Z racji takiej, że do najbliższego marketu budowlanego mam 80kg nie mam możliwości kupna piasku kwarcowego(tzn. mam ale byłby to kłopot). Znalazłem rzekę, w której woda jest przejrzysta, lekko herbaciana. Wziąłem trochę piasku ale niestety tylko z wierzchu miał ładny złocisty kolor, bo zaraz pod powierzchnią jest czarny, może to po prostu muł? Jest też bardzo drobny i nie wiem czy rosły by na czymś takim rośliny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryzykowne z rzeki. Zresztą z rzeki też jakoś musisz przytargać ten piasek, masz ją pod samym domem...? ;)

Rodzina, kumpel, sąsiad z autem nie poratuje, żeby do tego marketu zajechać...?

W rzece tyle świństw może być, że strach pomyśleć co w tym piachu siedzi.

Nie warto, tylko dlatego, że to łatwiejsze.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedzialem się o istnieniu małego jeziorka w okolicy starej żwirowni 13km ode mnie, faktycznie piasek jest bardzo czysty i dosyć duży. Próbę octową przeszedł, zobaczymy jak wyjdzie z demineralką... Piach z rzeki podniósł ph w 12 godzin z 6 do 7.5 więc tak czy siak odpada. Jeśli ten piasek nie zda egzaminu to będę musiał wybrać się do sklepu. Albo zamówić na allegro.

Żeby nie było, piach brałem z okolicy jeziora, a nie z samego zbiornika

Edytowane przez Kuba_234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy przesadzam czy nie, ale jak dla mnie używanie czegokolwiek -"zabranego prosto z natury" - w akwarium to jak proszenie się o kłopoty.

Piasek z rzeki, czy prosto z budowy, żywy pokarm z pobliskiego jeziorka, czy ziemia ogrodowa z własnego podwórka... Takie przykłady.

Ktoś tu kiedyś na forum pięknie poetycko się wyraził: najpierw Pan Miecio, czy zabłąkany piesek załatwia swoją potrzebę na tym piasku, a później Ty to ładujesz do swojego zbiornika :shock:

Deszcz z pełnym zestawem pierwiastków z tablicy Mendelejewa podlewa naszą piękną ziemię, w tym także ów piaseczek...

Glizdy, mrówki i inne żyjątka, kotek, piesek, ptaszek i wszystko co żyje go używa (odchody, jajeczka itp.)

 

Dalej nie widzę powodu pisać.

Zajedź człowiecze do tego marketu i kup porządne podłoże, nie zanieczyszczone takimi cudami, wygotuj to jeszcze dla pewności i wtedy używaj w akwarium.

Kropka.

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem ten piasek, od wczoraj ani KH ani GH się nie zmieniło, ph skoczyło do ponad siedmiu nawet w szklance z samą demineralką bez piasku :) Jutro go wypiekę w piekarniku, wypłuczę i wrzucę do mniejszego akwarium na obserwację na kilka dni.

Edytowane przez Kuba_234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...