Skocz do zawartości

Jak zachęcić zbrojnika niebieskiego do jedzenia warzyw?


sandi708
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Niedawno postanowiłam dołączyć do diety moich dwóch zbrojników sparzone wrzątkiem warzywa. Efekt był taki, że ani na chwilę nie zwróciły uwagi na ogórka, sałatę, czy marchewkę (co kilka dni zmieniałam warzywa - w sensie, że raz dałam ogórek, po 2 dniach go wyciągnęłam i dałam sałatę, a potem wymieniłam ją na marchewkę). Pływały sobie obok tego i poszukiwały tabletek ze spiruliną (których w tym czasie im nie podawałam) oraz "obrażone" siedziały na korzeniu. Ogórkiem natomiast bardzo zainteresowały się gupiki, którym nie dawał spokoju ten zielony kawałek czegoś, co leżało na dnie i skubały go przez dobre pół godziny, po czym odpuściły sobie i zielenina leżała samotnie przygnieciona delikatnie kamieniem. No i w końcu ją wyłowiłam i wylądowała w koszu.

Zna ktoś jakieś metody, by zachęcić zbrojniki do jedzenia warzyw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zna ktoś jakieś metody, by zachęcić zbrojniki do jedzenia warzyw?

Zaproś go ładnie do stołu ;)

 

A tak serio, to po prostu musisz mu podawać przez jakiś czas bez dokarmiania innymi pokarmami i sam się przekona do jedzenia warzyw.

No chyba, że masz zbrojnika mięsożernego, bo nie określiłeś gatunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaproś go ładnie do stołu ;)

 

A tak serio, to po prostu musisz mu podawać przez jakiś czas bez dokarmiania innymi pokarmami i sam się przekona do jedzenia warzyw.

No chyba, że masz zbrojnika mięsożernego, bo nie określiłeś gatunku.

Mam zbrojnika niebieskiego :)

 

Tak też zrobię, zobaczymy, co z tego wyniknie :) Dzięki za radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj z brokułem , kalafiorem i brukselką ;-) też mam zbrojnika i ogórka i marchew skrobał  jak bym młody, teraz już się nawet nie kwapi na nie :-|

Widzę, że to takie "francuskie pudle" z rozbestwionym podniebieniem xD Ok, dzięki za poradę, spróbuję mu podać coś z wymienionych przez Ciebie łakoci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, melduję, że zbrojnik wreszcie "zaprzyjaźnił" się z ogórkiem zielonym (marchewka mu nie pasi) i całymi dniami na nim przesiaduje, konsumując go przy tym. Dzięki raz jeszcze za porady, temat można zamknąć ;)

Edytowane przez sandi708
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...