Skocz do zawartości

Agresywna Pielęgniczka Ramireza


gitarista
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

post-20644-0-98066700-1394619077_thumb.jpgWitam wszystkich użytkowników forum. Jest to mój pierwszy post. Chciałem zasięgnąć opinii i opowiedzieć o sytuacji, która mi się dziś przytrafiła. Moje akwarium to 72L, obsada: 10 Neonów Innesa, 4 Kiryski, 1 Zbrojnik niebieski (młody), 2 Pielęgniczki Ramireza, 2 Molinezje Black Molly (młode). Zbrojnik i Molinezje są do oddania (pozostałość po pierwszej nieudanej obsadzie). Akwarium założone w grudniu. Pielęgniczki wpuszczone miesiąc temu po krystalizacji wody. 

 

Ramirezki karmię suchym pokarmem (z braku żywego). Po wczorajszej całodniowej głodówce nakarmiłem rano rybki pokarmem Ovo-Vit oraz wyjątkowo (zazwyczaj robię to po zgaszeniu światła) - opadającym na dno pokarmem Kirysek z Tropicala. Do pałaszowania pokarmu z dna przystąpiła jedna z Ramirezek. Kiedy pokarm został spałaszowany Ramirezka zaczęła atakować całą obsadę (nie tylko rybki przydenne, ale także Molinezje i neony). Trwało to ponad godzinę. W tej chwili już nie ma mnie w domu więc nie mogę obserwować dalszego biegu wydarzeń. 

 

Moje pytanie brzmi, czy ktoś spotkał się z podobnym zachowaniem Ramirezek? Wcześniej rybka nie przejawiała żadnej agresji. Dodam, że to samica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też posiadam parkę Ramireza i samica jak wrzucę pokarm i inne rybki się za niego zabierają to też je przegania ale to tak wygląda że jedną odgania to druga podpływa i zjada i tak na okrągło więc mniej ona zje niż inne rybki , ale żadnej szkody jeszcze nie wyrządziła . Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też posiadam parkę Ramireza i samica jak wrzucę pokarm i inne rybki się za niego zabierają to też je przegania ale to tak wygląda że jedną odgania to druga podpływa i zjada i tak na okrągło więc mniej ona zje niż inne rybki , ale żadnej szkody jeszcze nie wyrządziła . Pozdrawiam 

 

Czyli należy to przyjąć za normalny objaw terytorializmu? U mnie Ramirezka zaczęła atakować po zjedzeniu pokarmu (tak jakby ją coś wkurzyło). Kirysy spylają jak oparzone, a w akwarium niezły kocioł. Ofiar śmiertelnych na razie nie ma :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...