Skocz do zawartości

[300l] "prawie jak" Malawi - dom dla Saulosi


gregotsw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Opis zbiornika 

 

Wymiary: 120x50x50 [300l]

 

oświetlenie: 30W (90cm) PHILIPS Aquarelle TL-D 10000K  + LED niebieski rozproszony (1,2W 140st.) + LED biały punktowy (1,2W 30st.)

filtracja: HW-302(zeolit + bio-ceramika) za prefiltrem(filtr sznurkowy 100 mikronów) + mechaniczny HQJ-900s 900 L/h 

gatunki i ilość ryb: planowane 3+6 Pseudotropheus saulosi  + kolonia świderków + 2-3 Anentome Helena

rośliny: Microsorum sp. "Windelov"

inne sprzęty: cyrkulator JVP-101 (3000 l/h), grzałka Comfort Zone 200W, 3x włącznik czasowy elektroniczny

parametry wody(kranowa): GH 20, KH 10-15(?), Ph - 7,6

parametry wody(akwariowa): W tym zbiorniku jeszcze nie testowałem

 

podłoże: pod kamieniami styropian 2cm, piasek filtracyjny fi=0,5-1,0 mm - ok. 30kg  + żwir filtracyjny fi= 8,0 - 16,0  około 2-3 kg.

kamienie: serpentynit zielony - ok. 45 kg.

tło: wewnętrzne z plastiku, imitujące czarne kamienie - grubość od 1 do 3 cm.

 

Akwarium naświetlane jest od 10.00 do 20.00, od 20.00 do 21.00 działają same LED'y, a od 21.00 do 24.00 tylko LED niebieski. 

W godzinach od 20.00 do 10.00 filtr wewnętrzny i cyrkulator jest wyłączony.

 

 

Zdjęcia

 

Aktualne:

11j50gn.jpg

2e5tjsg.jpg

 

Więcej zdjęć:


2euhqhh.jpg

2dj2d5h.jpg


 

Wcześniejsze kompozycje:


2ib0tfr.jpg


 

 

Kilka słów

 

Zasadniczy powód wybrania kamienistych klimatów to twarda woda kranowa o lekko zasadowym odczynie. Kolejny powód to bardzo ciekawe ryby, żyjące "swoim" życiem nie pływające bez ładu i składu. Ogólnie zawsze miałem sporo roślin, które(zwłaszcza kryptokoryny) musiałem często wycinać - o ile w 64l zbiorniku to nie był wielki problem, to przy 300l roboty mogłoby być sporo.

 

Jak widzicie w galerii na obecny stan złożyły się dwa "przemeblowania", które miały na celu takie poukładanie kamieni aby ryby miały więcej grot skalnych oraz miejsc do ukrycia. Docelowo chciałbym tu mieć 3 samce Pseudotropheus saulosi - ten fakt wymaga na pewno odpowiednio urządzonego zbiornika. Ryby(15 sztuk młodzieży) będę wpuszczał za jakieś 3 tygodnie(mam testy i będę na pewno sprawdzał parametry).

 

 

Ogólnie to nie jestem w stanie obiektywnie ocenić tego co tam w środku poukładałem, jednak grot raczej nie brakuje - ryby będą miały schronienie. Najbardziej nurtuje mnie kwestia tego, czy te groty nie wyglądają zbytnio nienaturalnie - ciężko mi to ocenić. Między innymi po to założyłem ten temat, docenię zwłaszcza krytyczne uwagi odnośnie wystroju, obsady. Wszelkie komentarze mile widziane.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 3 samcach to nie tyle chodzi o kryjówki a o podzielenie baniaka na rewiry. Przy tak ułożonych skałach 1 z samców może wybrać sobie całe to gruzowisko jako swój rewir. Najlepiej między kilkoma skałami zostawić kawałek przerwy z samym piaskiem, to będzie granica rewiru. Załóż większą gąbkę na mechanika bo pyśki trochę brudzą a ta będzie Ci się ciągle zapychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak patrzę z boku to faktycznie trochę to upchane jest na tył - zobaczę czy uda się coś poprzestawiać bardziej do przodu. Aczkolwiek chciałbym uniknąć ustawiania skał za blisko szkła.

 

Myślicie, że to dobry pomysł gdzieś np. tam gdzie ta roślina zrobić przerwę w skałach i te skały poprzestawiać gdzieś na boki i przód?

 

 

Nie jest tak łatwo to wszystko ułożyć, bo poza aspektem wizualnym trzeba mieć na uwadze to, żeby skały stały stabilnie... zobaczymy.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę poprzestawiałem i obecnie wygląda to tak:

2ag535x.jpg

 

Pomysł z tłuczniem z tego serpentynitu bardzo OK - na pewno przy okazji jakiegoś remontu i przestawiania zbiornika tak zrobię. Na wymianę podłoża jednak obecnie nie mam już zbytnio "zapału". Mikrozorium było trochę zaniedbane i na dodatek zmarniało gdy czekało na zbiornik. Co do piasku to specjalnie wybrałem taki ciemniejszy, czytałem że lepiej pasuje pyszczakom... Wydaje mi się jednak, że taki ciemniejszy piasek jest też bardziej naturalny.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ułożenie skałek wygląda teraz bardziej naturalnie i faktycznie widać rewiry. Odnośnie podłoża popieram pomysł Svera, całość będzie bardziej zgrana.

 

Ogólnie zbiornik wygląda przyjemnie i bardzo podoba mi się przede wszystkim to, że podchodzisz do akwarium ze zdrowym rozsądkiem, chcąc jak najlepiej dla zwierząt.

Kompletne przeciwieństwo postawy: "napcham tyle ile się zmieści, będzie kolorowo" :roll:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecna aranżacja prawdopodobnie zostanie, być może dorzucę kilka mniejszych kamieni. Nie chcę już przestawiać, wizualnie zwłaszcza na zdjęciach wydaje się niska(aranżacja) aczkolwiek na żywo wydaje mi się dobrze wypełniać zbiornik. Ważne, że są trzy rewiry, to czy trzy samce się tam zadomowią okaże się w praniu.

 

 

Dzięki za podpowiedzi, prawdopodobnie przy następnej okazji dobrze je wykorzystam.

 

 

Dzisiaj wykonałem pierwsze badanie parametrów. Dzisiaj jest 5 doba od zalania i uruchomienia filtracji - w zalanym akwarium na starcie wypłukałem bioceramikę i gąbki ze starego filtra.

 

NH3    0,01

NO2    0,3

NO3    60

 

NO3 jest już dosyć wysokie, czyli coś tam w tym filtrze już pracuje. W filtrze biologicznym jeden z koszy wypełniony jest zeolitem.(reszta ceramika) Myślicie, że za tydzień będzie można wpuszczać obsadę? Podmienić może wodę? Czy poczekać jeszcze kilka dni?

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że w kranie leci woda z NO3 na poziomie 30-40 mg/l... Rozważałem przez chwilę Purigen, aby chociaż utrzymać NO3 na tym poziomie.... Lecz ostatecznie uznałem, że taniej i lepiej będzie zrobić hydroponikę. 

 

 

Hydroponika już zrobiona, doniczka: 80x15x15, na spodzie jedna przegroda PCV(założenie - wytworzenie za nią spowolnionego przepływu i tym samym miejsce dla bakterii denitryfikujących), spód(ok. 2 cm wys.) to zeolit(1 kg) i bioceramika (0,5kg) reszta to keramzyt. Jako rośliny posadzone podobno najłatwiejsze i całkiem niezłe "Skrzydłokwiaty". Całość napędza pompa z filtra mechanicznego w akwarium. Otwory wejściowe i wyjściowe z zaworami oraz przysłonięte watą akwarystyczną. Woda wpływa wężem 12mm(śr. wew.) i odpływa takim samym.(nie było innej możliwości - nad akwarium pokrywa aluminiowa) Poziom wody w donicy utrzymuje się na poziomie 1/3 wys.

 

O dziwo nic nie chlupie(odpływ nie zasysa powietrza, a dopływ wpływa w watę która minimalizuje "pluskanie"), pompa pracuje cicho - taki układ będzie pracował 24h / dobę.

 

Prawdopodobnie "podmianki" wody ograniczę do dolewania tego co odparuje - przy hydroponice może to być całkiem sporo wody / tydz.

 

 

Hydroponika uruchomiona dzisiaj, jutro zmierzę NO3... Ciekawe czy za tydzień/dwa będzie poprawa. Ryb narazie nie ma, NO2 wynosi obecnie 0,75 mg/l czyli jeszcze nie jest stabilnie. Na 99% będzie to 15 niewybarwionych młodych Pseudotropheus Saulosi CORAL. Kiedy? Jak NO2 spadnie do zera wpuszczę połowę, po kilku dniach resztę.

 

 

Samo akwarium wygląda jak na ostatnich zdjęciach, ale dosadziłem 4 kępki nurzańca na tyle, za skałkami.

 

 

 

Update - zdjęcia:

 

Hydroponika:

10mpfu1.jpg

 

Wygląd całości:

28rjzw5.jpg

 

 

Parametry wody w akwarium:

 
12.02.2014r.
NH3   0,01 mg/l
NO2   0,3
NO3   60
 
14.02.2014r.
NO2   0,5-0,75
 
15.02.2014r.
NO2   0,5-0,72
NH3   0,00
 
16.02.2014r.
NO2   0,5-0,72
 
19.02.2014r.
Ph   8<
Gh   28
Kh   14
NO3   60
Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie mogłem trochę niżej dać, aczkolwiek ciężko byłoby wywiercić otwory. Węże nie są estetyczne, być może będzie jakaś wymiana na czarne, albo te jakoś zamaskuję - narazie doglądam hydroponikę czy działa jak należy.

 

W akwarium od kilku dni zamieszkują świderki, które dołączyły do Helenek. 

 

Wygląda na to, że akwarium powoli się stabilizuje - przez ostatni tydzień na powierzchni wody była taka delikatna "mleczno-przezroczysta" zawiesina. Od wczoraj już tego nie ma. Łączę to ze spadającym NO2. Niestety testy NO2 się skończyły, dopiero jutro sprawdzę - jak będzie 0 to lecę po ryby.

 

 

Delikatnie tez pomagam hydroponice w starcie(jak i nurzańcom w akwarium) i zamierzam dawkować do poziomu ok. 15 mg/l potasu tygodniowo.(pierwsza dawka już wlana) Codziennie chyba raczej "dla picu" leję Easy Carbo.(2ml)

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Przez jakieś 3 tygodnie NO2 utrzymywało wysoki poziom. Być może dojrzewanie opóźniła hydroponika albo zeolit, no ale nie było pośpiechu. 

Od początku marca NO2 wynosiło już 0, NO3 zaś było bardzo wysokie ok. 100 mg/l albo i więcej - ciężko oszacować. 

 

Przed wpuszczeniem ryb chciałem zbić te NO3.(podmiana wodą kranową z NO3 na poziomie 30 mg/l byłaby trochę syzyfową pracą) Hydroponika być może dałaby radę, ale zapewne w kilka tygodni... Więc zakupiłem 250g ZOOLEK Filtrax NO3 i doprowadziłem NO3 do poziomu 5 mg/l w 2 dni.

W między czasie(jeszcze w lutym) namnożyło się sporo wypławek, jako że stanowią zagrożenie dla świderków(w akwarium jakieś 20 dorosłych) wpuściłem 5 gupików, które zdecydowanie zredukowały populację wypławków. 

 

Pojawiło się też trochę okrzemków i zielenic, na przedniej szybie punktowych. Glon mi nie przeszkadza, więc ograniczę się jedynie do czyszczenia przedniej szyby.

 

 

Póki co w akwarium pływa 5 samców Gupika, jest też sporo świderków. Prawdopodobnie jutro będzie wpuszczone 15 Saulosi Coral (3-4cm), a gupiki trafią do drugiego akwarium.(tanganika, docelowo dla muszlowców - 64l)

 

 

Odnośnie hydroponiki - oprócz skrzydłokwiatu dałem też 10 korzeni chrzanu.(na zdj. to te długie jaśniejsze łodygi) Dosłownie w przeciągu 1 tygodnia z małych kikutów(same korzenie i jakieś 2 cm liścia) wyrosły wysokie "krzewy". Chrzan podobno pobiera siarkę(nawożę K2SO4 więc dobrze aby siarka się nie kumulowała w wodzie) działają antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie. 

 

2q9dqo0.jpg

 

Chrzan idealnie więc nada się jako uzupełnienie - rośnie szybko i bardzo dobrze przyjmuje się w hydroponice. Nie wygląda powalająco więc polecam jedynie jako uzupełnienie dla innych bardziej rozłożystych i ładniejszych roślin.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję od jakiegoś czasu twoje posty,i uważam,że podchodzisz do swojego zbiornika bardzo poważnie,i z pasją.Będzie to dobrze prowadzony zbiornik,i nie podejrzewam,żebyś o czymś zapomniał,ale na każdej fotce widać niezły "kożuszek" na tafli wody.Myślę,że powinieneś się tym zająć,ponieważ osad ten utrudnia wymianę gazową.

Życzę powodzenia w walce z filmem bakteryjnym,bo nie jest to prosta sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pomysłu na film bakteryjny. Kubełek wypełniony wkładami zasysa zbyt słabo i wtedy skimmer nie działa. W zabawy z odcedzaniem tego też nie chcę się bawić bo to syzyfowa praca, a stresowałbym tylko ryby.

 

Woda będzie na pewno dobrze natleniona, z kubełka wypływa deszczownicą, która mocno porusza taflą wody. Podobnie w hydroponice, mam dwie doniczki z jednej woda przez dziurki przelewa się do drugiej(jest taki mały "wodospadzik") i wpada do akwarium(rurami) także poruszając taflą wody. Do tego wszystkiego całość mieszana jest cyrkulatorem. 

 

 

Raczej nie powinno być przyduchy, film może nie wygląda super, ale dopóki nie przeszkadza rybom to i mnie nie przeszkadza.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie filtr wew. pracuje jako pompka do hydroponiki, więc wylot idzie wężem i wlewa się do doniczki. Ewentualnie cyrkulator bym skierował w stronę tafli, ale on tak dmucha, że woda by była za bardzo wzburzona.

 

Tafla wody porusza się na całej długości, na boku bliżej cyrkulatora(skierowany po skosie w stronę dna) film bakteryjny delikatnie się przerzedza i powstają 10-15cm przestrzenie bez filmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli woda jest dobrze natleniona,to nie jest to jakoś szczególnie niebezpieczne dla zbiornika.Pozostaje tylko estetyka.Ja mam zbiornik otwarty,dla tego jestem dość wrażliwy na widok filmu.Cyrkulator się do tego zadania nie nadaje,ma zbyt rozproszony strumień.Co do filtra wewnętrznego,to proponuję przemyślenie kupna filtra o przepływie ok 1500l/h,a nawet 2000l/h,z dużą gęstą gąbką.Pyski to straszne "sraluchy",i ten filterek,nawet w połączeniu z cyrkulatorem nie ogarnie ci zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sklep miał dostawę i właściwie z racji tego, że ryby były jeszcze "niewypakowane" po 10szt. / worek wziąłem 2 worki, czyli 20szt. 3-4cm Saulosi Coral. Cenowo wyszło mnie to 90zł(4,5zł / szt.) czyli całkiem dobra cena. Część pójdzie na pewno za jakiś czas na sprzedaż.(jak podrosną)

 

Natychmiast po wpuszczeniu wyszły błędy "konstrukcyjne" wnętrza. Tło z jednej strony odstawało od bocznej szyby na 5mm, okazuje się, że mały pyszczak bez problemu się tam wciśnie... Na szczęście udało mi się "wypędzić" stamtąd ryby(kilka sztuk) i zatkać szparę wężykiem akwarystycznym. Ryby policzone, żadna nie "utknęła".

 

 

Zamówiłem już pompę New Jet 800 i to ona będzie zasilać hydroponikę, filtr wew. będzie pracował jako normalny mechanik. Zmiana wynika z tego, że bardzo słabo zasysał nieczystości mając za zadanie jeszcze tłoczyć wodę do hydroponiki. Pompa New Jet może pracować nawet niezanurzona, postawiona obok akwarium więc być może nawet nie zajmie miejsca w jego wnętrzu.

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby przez pierwsze 3-4 dni były stosunkowo "ostrożne". 

 

Jakieś 5 sztuk rybek trzymało się w wybranych rewirach(groty, kamienie, rośliny) często wyganiając z ich okolic inne ryby. Większość jednak trzymała się w stadzie, w przyciemnionej okolicy filtra mechanicznego. Ogólnie to bardzo nerwowo łapały pokarm, bardzo szybkimi "atakami". Przy zgaszonym świetle ryby były bardziej spokojne i chętnie pływały wzdłuż przedniej szyby.

Dzisiaj z rozpisanego przeze mnie planu karmienia przypadł dzień głodówki. Wyraźnie widać, że głodne ryby stały się odważniejsze, nawet przy zapalonym świetle zapuszczają się w głąb akwarium poszukując pokarmu. Myślę, że ten dzień będzie przełomowy, a pyszczaki powinny stać się coraz bardziej odważne.

 

Rozważając dlaczego ryby są odważniejsze przy przyciemnionym akwarium dochodzę do wniosku, że po prostu akwaria w których się wychowują są zapewne bardzo mało oświetlone. Ryby po prostu potrzebują trochę czas na przestawienie się. Warto zatem na początku ograniczyć świecenie i stopniowo je zwiększać. Ciekawym rozwiązaniem byłoby oświetlenie które stopniowo zwiększa intensywność, ale to melodia przyszłości, do wykonania chyba tylko na LED'ach. Póki co na 15 minut przed odpaleniem 30W świetlówki włączają się LED'y nocne.

 

 

Co do pompy New-Jet 800 to jestem średnio zadowolony. Sama pompa jest w miarę cicha, ale dosyć mocno wibruje i przez to słychać takie niskotonowe buczenie. Mój mechanik atman jka-201 pracuje zdecydowanie ciszej. Rozważam wyprowadzenie jej z akwarium i umieszczenie gdzieś w hydroponice, ale nie jest tak źle aby się z tym spieszyć.

 

 

Tak obecnie akwarium się prezentuje:

dqgh1e.jpg

 

Tak mają się obecnie parametry - na prawie tydzień po wpuszczeniu ryb, karmione normalnie(3/4 spirulina 36% reszta wybarwiające / nie roślinne, karmione 2x dziennie):

NO2 - 0,00 mg/l

NO3 - 5-10 mg/l

Ph - 8,0-8,2 

 

 

Czasem jakiś pyszczak się ociera o piasek / kamień, póki co myślę że to po części naturalne zachowanie, dodatkowo wzmagające się gdy ryba się aklimatyzuje.(zmiana Ph i innych parametrów + pokarmu)

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to widzę też po hydroponice że działa, zwłaszcza chrzan szybko rośnie. Puszcza nowe liście też skrzydłokwiat. Ryby wcinają i również się wypróżniają, myślę, że po tygodniu bez hydroponiki NO3 byłoby zdecydowanie wyższe. 

 

 

Karmię tak:

 

rano - Tropical SUPER SPIRULINA FORTE 36% - płatki

popołudnie - Tropical VITALITY & COLOR i tutaj dwa razy w tygodniu zmieniam na Tropical TROPICAL  - płatki

 

Mam też HIKARI CICHLID EXCEL SINK MINI, ale granulki są za duże dla małych pyszczaków. Jak wykończe te wybarwiające / wieloskładnikowe tropicala to kupię coś wybarwiającego z polecanych Nature Food, OSI, Dainichi albo Hikari.(te tropicale to pozostałości z ogólnego)

Edytowane przez gregotsw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...