Barwniaki Czerwonobrzuche - dziwne zachowanie

[b0gd4n]

Witam. Zwracam się tutaj do doświadczonych hodowców Barwniaków. O co chodzi w zachowaniu tych rybek ?

 

Wpuściłem 5 sztuk w celu dobrania się parki i jej pozostawienia a reszta na wymianę za roślinki. Przez ponad miesiąc wszystkie żyły w zgodzie (dodam, że są z jednego miotu) do czasu kiedy 2 rybki zaczęły dominację nad zbiornikiem (neonki są im całkowicie obojętne) tzn. tępią przedstawicieli własnego gatunku. Pływają we 2 i jedna drugiej nie rusza - wadzą im pozostałe.

 

Dodam, że co kilka minut wykonują "taniec" wokół siebie wibrując i wyginając się w pół. Okupują również łupinę kokosa. Wszystko byłoby ok - pomyślałbym, że dobrała się parka, szykują się do rozmnażania i bronią terytorium gdyby nie to, że jestem w 99% pewien, że to 2 samice ;/ Czyżbym miał lesbijki wśród rybek ?!? ;/

 

 Totalnie nie wiem o co chodzi ;/ Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co się dzieje ? Co mogę zmienić ? Prosiłbym o odpuszczeni sobie komentarzy odnośnie podłoża gdyż piach jest w planach ale fajny piach kosztuje a mój aktualny budżet wynosi 0.

 

Pierwsze 3 fotki przedstawiają dominujące 2 szt. pozostałe 3 zdominowane totalnie 3szt. natomiast na filmikach widać o co chodzi - choć nie są to ich "skrajne" zachowania. Te przy powierzchni to zdominowane sztuki. Przepraszam za jakość zdjęć/filmów ale dysponuję tylko starym kompaktem FUJI To tylko 8 minut a może pomóc/uratować rybki od cierpienia

Pozdrawiam.

 

Dominujące:

Zdominowane: 

 

 

Wideo:

[media=640x480]

[/media]

[media=640x480]

[/media]

[media=640x480]

[/media]

 

 

 

[Sverting]

Wychodzi na to że laski wywaliły samców w cholerę.

 

Na ostatnim zdjęciu masz pięknego samca. Zostaw go z laskami sam na sam. Odłów tymczasowo pozostałe.

 

I na litość : piasek dla pielęgniczek. Ten żwir mają przez skrzela przepchnąć?

Mam nadzieję że karmisz je zieleniną?

Edytowane 19 Stycznia 2014 przez Sverting

[Erni92]

Mi to wygląda na zaloty i na obrone terytorium przez parę...Choć te dwa wyglądają na dwie samice a ten po lewej na samca który został zdominowany

Edytowane 19 Stycznia 2014 przez Erni92

[Pley]

 

 

Prosiłbym o odpuszczeni sobie komentarzy odnośnie podłoża gdyż piach jest w planach ale fajny piach kosztuje a mój aktualny budżet wynosi 0.

9zł i masz 20kg piasku z OBI .


Zrób jak radzi Sverting. Te ryby nie są wybredne odnośnie wybierania partnerów więc para dobrana "na siłe" nie powinna stwarzać większych problemów.

[Sverting]

Bogdan, samce nie mają gdzie wykopać sobie sceny, więc samice je tępią jak trutnie. Bez piachu mają problem się zaprezentować. To ten finisz na etapie: "Fuj.. chłopak z dziewczyną?" ;p

 

BTW, to są jakieś kundelki po "nigeria yellow" czy 'real-deal' ?

Edytowane 19 Stycznia 2014 przez Sverting

[Sławek121]

 

 

b0gd4n, dnia 19 Sty 2014 - 22:24, napisał: Prosiłbym o odpuszczeni sobie komentarzy odnośnie podłoża gdyż piach jest w planach ale fajny piach kosztuje a mój aktualny budżet wynosi 0.

 

Za zero złotych masz piękny piasek do akwa w pojemnikach do sypania ulic/chodników, lub w piaskownicy.

Można sobie też za free wziąć z rzeki/ stawu, bardziej naturalnego nie kupisz nawet za ciężkie pieniądze

 

Wystarczy trochę chęci, a nie liczenia na to żeby ktoś pod drzwi dostarczył.

[b0gd4n]

Z piaskiem macie rację i dzięki za sprowadzenie na ziemię bo zwlekam i zwlekam, żeby kupić czarny drobniutki żwirek ale to nie tylko o moje odczucia wizualne tu chodzi. Piasek pojawi się na dniach ale powiedzcie mi czy zostawienie mniejszego samca z nimi jest dobrym rozwiązaniem ? W okolicy nie znalazłem zoologika z większą sztuką - same maluszki ;/ Nie ukrywam, że udały się te samiczki jak oglądam inne w zoologikach i nie chciałbym się ich pozbywać szukając mniejszej. Mniejszy samiec (o jakieś 1-1,5cm) ma szanse ujarzmić którąś z pań ?

 

 

 

BTW, to są jakieś kundelki po "nigeria yellow" czy 'real-deal' ?

 

Nie mam pojęcia dostałem od hodowcy z miasteczka, który pozbywał się rybek zamykając hodowlę.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez b0gd4n

[Sverting]

Po prostu daj mu czasu.. I osobny kokos ;p!