Powrót do akwarystyki.

[Kiełbiewełbie]

Witam,

Na początek witam wszystkich forumowiczów   Cieszy mnie fakt, że forum działa tak prężnie i jest dostępne dla każdego.

Ostani raz doczynienia z akwarystyką miałem jakieś 20 lat temu, byłem wtedy przez kilka lat szczęśliwym posiadaczem akwarium 80l i 50l (pielęgnice zebry, jakaś meeka, glonojad itp), ogólnie wielka pasja połączona z ograniczoną wiedzą i małymi mozliwościami. Jako nastolatek uwielbiałem łapać rozwielitki na bagnach i małe kiełże dla większych rybek      Od tamtej pory ryby częściej łowiłem niz oglądałem, podstawową wiedzę na temat słodkowodnych ekosystemów nabyłem na studiach, niestety nie bardzo wiem jak to wszystko przełożyc na "mini ekosystem" To tyle o mnie.

 

Więc teraz do rzeczy, zorganizowałem niezbyt duże akwarium (80 (długość) x 30 (szerokość)x 40 wysokość, czyli ok 100l pojemności. Mam już w zestawie pokrywę z wmontowaną sietłowkę, grzałka z termostatem też jest.

 

Utknałem przy wyborze filtra, w swoich akwariach 20 lat temu miałem wewnetrzne Aquael, które zapychały się pięknie    Myślę teraz o filtrze kubełkowym lub kaskadowym. Akwarium będzie stało na szafce w sypialni, a więc zależy mi (oraz mojej partnerce) na cichej pracy. Miejsce wokół szafki też jest ograniczone i na filtr zewnetrzny musiał bym przywiercić do szafki małą półkę, z chęcią to zrobie jesli ktos przekona mnie, że FZ jest duzo lepszy od kaskadowego.

Myślałem o: 

Fluval 206 

AquaClear power filter 50 czy może powinien być 70?

Bardzo proszę o poradę i ewentualne sugestie co do innych marek filtrów.

 

Ps w sumie to wszystkie porady dla poczatkującego moga się okazać zbawieniem dla przyszłych rybek 

Dzięki

Szymon

[georobert]

Witam.

Fluvala 206 mam u siebie w 144l i jestem z niego zadowolony, chodzi cicho (chociaż nie stoi w sypialni) słychać tylko szum wody.

Ma możliwość regulacji przepływu oraz łatwo go czyścic.

Minusem jest to, że nie ma deszczowni.

[Sverting]

Powiem Ci na start, że lepiej mieć zapychający się filtr wewnętrzny który będziesz regularnie czyścić, a do tego filtr kubełkowy. Ja w akwariach 112 l mam Tetra EX700 do filtracji biologicznej i Aquael PATmini jak odkurzacz. Na wlot filtra zewnętrznego założyłem gąbkę, co pozwala na nie ingerowanie w filtrację biologiczną praktycznie do "usranej śmierci". Jeśli zachodzi potrzeba, to można co jakiś czas podmieniać część wkładów, ale żadnego mycia, czyszczenia - nic. Filtr kubełkowy ma tą zaletę, że podczas gdy kaskada ma objętość powiedzmy dwóch litrów, to kubełek w tym samym czasie ma ok 5 i więcej. To pozwala na znacznie większą bezwładność biologiczną takiego zbiornika. Będzie sobie radzić z większymi skokami azotu.

 

Jeśli wielkość filtra zewnętrznego jest problemem, to przemyśl opcję HMF - Hamburg Matten Filter.

[Kiełbiewełbie]

Witam.

Fluvala 206 mam u siebie w 144l i jestem z niego zadowolony, chodzi cicho (chociaż nie stoi w sypialni) słychać tylko szum wody.

Ma możliwość regulacji przepływu oraz łatwo go czyścic.

Minusem jest to, że nie ma deszczowni.

Myslałem o Fluvalu i kupiłem Eheima  , udalo mi się znaleść uzywany w dobrym stanie za 150zł, Eheim Classic 2213. Mam nadzieję, że wystarczy. Nie jestem tylko pewien czy lepiej montować deczczownię, czy może zwykły otwarty wylot? W sumie z tego co czytałem ruch tafli powinien wystarczyć do napowietrzenia, a nie chcę zbyt dużego hałasu w sypialni. 

W filtrze zamontowane są nowe wkłady: wata, ceramika oraz jakies bio kulki, o których nigdy wczesniej nie słyszałem. 

Co sądzicie o tym filtrze i wkładach?

Dzięki

Szymon

Powiem Ci na start, że lepiej mieć zapychający się filtr wewnętrzny który będziesz regularnie czyścić, a do tego filtr kubełkowy. Ja w akwariach 112 l mam Tetra EX700 do filtracji biologicznej i Aquael PATmini jak odkurzacz. Na wlot filtra zewnętrznego założyłem gąbkę, co pozwala na nie ingerowanie w filtrację biologiczną praktycznie do "usranej śmierci". Jeśli zachodzi potrzeba, to można co jakiś czas podmieniać część wkładów, ale żadnego mycia, czyszczenia - nic. Filtr kubełkowy ma tą zaletę, że podczas gdy kaskada ma objętość powiedzmy dwóch litrów, to kubełek w tym samym czasie ma ok 5 i więcej. To pozwala na znacznie większą bezwładność biologiczną takiego zbiornika. Będzie sobie radzić z większymi skokami azotu.

 

Jeśli wielkość filtra zewnętrznego jest problemem, to przemyśl opcję HMF - Hamburg Matten Filter.

Czyli rozumiem, że mały filtr wewnętrzny by się przydał, nie brałem w sumie tej opcji pod uwagę, ale brzmi sensownie, czyszczenie takiej gąbki to 10 minut, a zaburzenia mikroflory są niewskazane.

Mogłbys mi powiedzieć jak często ten filtr czyścisz? No i czy wydaje on jakieś głośniejsze dźwięki?

Dzięki 

Szymon

[lesiu681]

Eheim to bardzo dobra firma i myślę, że powinien podołać w twoim zbiorniku, jeśli jednak zdecydujesz, że to za mało to śmiało możesz dołożyć mały filtr zewnętrzny. 

 

 

 

Aquael PATmini jak odkurzacz.

 

 

Ten na pewno by się nadał jako "mechanik".

[Sverting]

Nie wydaje. Głośniejsza jest kaskada jak zbytnio opadnie poziom wody.

[Kiełbiewełbie]

Eheim to bardzo dobra firma i myślę, że powinien podołać w twoim zbiorniku, jeśli jednak zdecydujesz, że to za mało to śmiało możesz dołożyć mały filtr zewnętrzny.   

 

 

Rozumiem, że chodziło ci o filtr wewnętrzny 

Dzieki wszystkim za info 

Teraz czeka mnie małe przemeblowanie i trochę wiercenia. Ni o czas na zgłębienie tematu biotopów, bo należało by zorganizować jakies podłoże i wystrój.

Rozumiem, że pH na początek też muszę zmieżyć, z tego co cztałem w sieci mam kranówkę ok 7, ale muszę jeszcze przetestować. Dodam, że bardziej podoba mi sie wygląd zbiorników z miekką, lekko brunatna wodą więc pH trzeba by było zmienić  , czy cena papierków lakmusowych ma odzwierciedlenie w jakości/dokładnosci pomiarów? 

Ufff,  duzo tego wszystkiego jak na początek...

 

Jakieś sugestie panie i panowie? 

Dodam, że najbardziej interesuja mnie wszelakie pielęgnice+ jakieś przydenne gatunki. Oczywiście jest to tylko jedna z wielu opcji. Biore się za szperanie w necie, ale wszelkie sugestie były by mile widziane.

Edytowane 2 Stycznia 2014 przez Kiełbiewełbie

[andy102]

 

 

czy cena papierków lakmusowych ma odzwierciedlenie w jakości/dokładnosci pomiarów?

Zdecydowanie bardziej polecam testy kropelkowe zamiast papierkowych. Wiele jest dostępnych na rynki np Zooleka, Tropicala czy JBL.

[Kiełbiewełbie]

Zdecydowanie bardziej polecam testy kropelkowe zamiast papierkowych. Wiele jest dostępnych na rynki np Zooleka, Tropicala czy JBL

 

 

Czy to jest w porządkuhttp://www.jbl.de/en/aquatics-freshwater-products/detail/4919 ? Nie jestem pewien czy test CO2 jest konieczny.

Ups, troche niedoczytałem ten test mierzy  chyba tylko 6.4 – 7.8. 

Edytowane 2 Stycznia 2014 przez Kiełbiewełbie

[ahr]

Jak nie zamierzasz podawać CO₂ to w zasadzie jest zbędny.

Bardziej mogły by się przydać testy na NO₃, PO₄, pH, KH, GH.

[Kiełbiewełbie]

Prędzej cyba taki zestaw: http://allegro.pl/jbl-combi-test-set-profesjonalny-zestaw-testy-i3778701499.html , tylko drogo jakoś 

Jak nie zamierzasz podawać CO₂ to w zasadzie jest zbędny.

Bardziej mogły by się przydać testy na NO₃, PO₄, pH, KH, GH.

Dzięki, a na długo taka buteleczka wystarcza?

[ahr]

Ja mam te pakowane pojedynczo i one starczają na ok. 50 testów. Te z walizki mogą być na 25-30.

Warto kupić NO₃ i PO₄ z JBL, KH i GH może być Zooleka (są trochę tańsze). Co do jakości testów na pH nie mam porównania, nie stosowałem nigdy.

[Kiełbiewełbie]

Ja mam te pakowane pojedynczo i one starczają na ok. 50 testów. Te z walizki mogą być na 25-30.

Warto kupić NO₃ i PO₄ z JBL, KH i GH może być Zooleka (są trochę tańsze). Co do jakości testów na pH nie mam porównania, nie stosowałem nigdy.

Tak chyba zrobię, zakupię testy pojedynczo. Niestety kieszeń zaboli trochę bardziej niz myslałem, ale rozumiem że to jest tzw "zło konieczne".

[ahr]

Wielu akwarystów świetnie sobie radzi bez nich.

Na podstawie obserwacji akwarium (ryb, roślin, glonów) można również skutecznie prowadzić akwarium.

Testy często mogą być pomocne początkującym, celem ułatwienia identyfikacji problemu i podjęcia działań korygujących. Krótko mówiąc: można się nauczyć jakie procesy w akwarium są wywoływane przez pewien układ bio-fizyczny, a jakie przez inny.

[lesiu681]

 

 

Rozumiem, że chodziło ci o filtr wewnętrzny 

 

Upps, jasne że o wewnętrzny   

[Kiełbiewełbie]

Wielu akwarystów świetnie sobie radzi bez nich.

Na podstawie obserwacji akwarium (ryb, roślin, glonów) można również skutecznie prowadzić akwarium.

Testy często mogą być pomocne początkującym, celem ułatwienia identyfikacji problemu i podjęcia działań korygujących. Krótko mówiąc: można się nauczyć jakie procesy w akwarium są wywoływane przez pewien układ bio-fizyczny, a jakie przez inny.

Zgadzam się, niestety na początku wole nie ryzykować i oszczędzić rybkom przykrych niespodzianek, mam nadzieję że z czasem będę w stanie zaobserwować zmaiany w składzie chemicznym/odczynie. Testy już zamówione wiec kolejny punkt na liscie odhaczony 

[Kiełbiewełbie]

Najbardziej podoba mi się typ: "czarne wody", na forum znalazłem ciekawą opcję http://forum.superakwarium.pl/topic/30649-projekt-101-obsad-biotopowych-dla-112-litr%C3%B3w/ , opcja podana przez Bobixa.

 

Co sądzicie o tym układzie? Może ktoś ma jakąś alternatywę, która nie wymagaja zbyt wielkiej wiedzy i doświadczenia? 

 

 

Jak nałatwiej zorganizować dobrej jakości korzenie? No i co na podłoże, piasek, czy żwir?

 

Wybaczcie za tak dużą ilość pyań ale na prawdę chcę sie dobrze przygotować.

Szymon

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez Kiełbiewełbie

[Sverting]

Bobixowe są do ostrej korekty. Z niektórymi poszalał. Jaki zestaw Cię interesuje?

 

Warto mieć te pH, GH i KH, to oszczędzi późniejszych zawodów.

[Kiełbiewełbie]

Interesująco by wyglądał taki układ:

- Apistogramma cacatuoides   (jesli dobrze rozumuje 2+1 to 1 samica 2 samce? , czy może od razu kupić dobraną parkę?)

- żałobniczka 10-15 sztuk

-no i coś na dno, okazy z gatunku Otocinclus wyglądaja ciekawie.

 

Co o tym sadzisz, poszalał tutaj  ? czy taki układ bedzie funkcjonowałm i cieszył oko? 

 

 

 

Warto mieć te pH, GH i KH, to oszczędzi późniejszych zawodów

 

Testy juz zamówiłem więc powinno być ok.

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez Kiełbiewełbie

[Sverting]

Jeśli pozwolą na to parametry, to myślę, że 1+3 A. cactuoides (samiec + laski), do tego zamiast żałobniczek stadko i jakieś zbrojniki, chociaż można się postarać i zrobić mega obsadę na samej Rio Paraguay. Wszystkie ryby dostępne w Polsce z tego co mi wiadomo:

1+1 Apistogramma borelli

15 Gymnocorymbus ternetzi

10 Corydoras hastatus

 

Jakbyś połasił się na ściągnięcie dzikich borellek, to byś poznał epickość tych ryb. Dla nich woda nie musi być ciemna, nawet niespecjalnie powinna, ale za to miękka i kwaśna. Kolor od żółtej do kryształu.

 

Tutaj fota Borellki F1 właśnie z Rio Paraguay:

[Kiełbiewełbie]

No i właśnie tutaj jet mały problem, nie mieszkam w Polsce  , na szczęście na wyspach większość z wymienionych ryb można dostać, nie mogłem znaleźć A. borelli, natomiast jest wiele innych gatunków z rodzaju Apistogramma. 

Jest na przykład mozliwość kupienia dzikich: A. panduro  oraz wyhodowane:  

A. vijejita,

A.cacatuoides,

A. agazizi,

A. trifasciata,

A.nijsseni

trochę sie w tym wszystkim gubię 

 

Podsumowując, rozumiem, że 2 do 4 pielęgniczek (w zależnosci od gatunku),

15 tetr i

10 kirysków 

to jest bezpieczna opcja.Czy jest wtedy jeszcze miejsce na zbrojniki?

 

Co takiego jest w borelkach, że piszesz o nich w samych superlatywach?Rozumiem, że zachowania dzikich ryb różnią się wiele od ryb wyhodowanych w akwarium więc zgaduje, że o to ci chodzi.  

[Sverting]

Też. Ale dzikie borellki są do tego piękne. W Wielkiej Brytanii dorwanie dzikich borellek to małe wyzwanie, ale dla chcącego.. ;D Alternatywą jest  1+3 trifasciat.

[Kiełbiewełbie]

 

 

Tutaj fota Borellki F1 właśnie z Rio Paraguay:

Muszę przyznać, że prezentuje sie ładnie, nie zapominaj jednak, że z profesjonalną akwarystyką miałem niewiele doczynienia i wszystkie ryby mi się podobają   

[Sverting]

Dlatego proponuję Ci obsadę która widuje się wzajemnie na dziko - najlepsza gwarancja tego, że do siebie pasują pod kątem wymagań. Brzmi to trochę jak koszerna wersja akwarystyki, ale nie znam osoby która się w to nie wciągnęła gdy tylko raz spróbowała biotopów .

 

Można ściągnąć dzikie paragwajskie borellki z Niemiec za 9 ojro sztuka.

Edytowane 3 Stycznia 2014 przez Sverting

[Kiełbiewełbie]

Całkowicie się zgadzam, nie zależy mi na kolorowej pokazówce, rybki maja być zdrowe i szczęśliwe w swoim środowisku     Do tego jeśli przed snem będę mógł zerknąć w głąb jakiegos południowoamerykańskiego bajora, wtedy i ja będę szczęśliwy 

 

Z resztą do tematu rybek wrócę po ustawieniu zestawu. Teraz czas na zakup piasku, szukanie korzeni, roślin i trochę wiercenia. Akwarium już umyłem, grzałka i oswietlenie sprawdzone, postawię na karimacie i jutro jadę po piasek. Fotki wrzucę jak zacznę działać.