Skocz do zawartości

[54] Pierwsze koty za płoty ;) (ogólne)


VooR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Forum czytam od dłuższego czasu, w końcu przyszedł więc czas się przywitać. A jaki może być lepszy pretekst niż pochwalenie się swoim baniakiem? ;) W tym miejscu jednocześnie chciałem podziękować wszystkim udzielającym się na tym forum - wiedza pozyskana tutaj pozwoliła mi uniknąć sporej ilości błędów (chociaż nie wszystkich oczywiście). Dobra, koniec pucowania się ;) do rzeczy:

 

Opis zbiornika

Szkło: Diversa 60x30x30 (54l) - zestaw Startup 60

Oświetlenie: 1x15W - j.w.

Grzałka: 50W z termostatem - j.w.

Filtracja: Aquael FAN1 (był diversa Claro 600 z zestawu, ale wytrzymał aż 5 tygodni)

Napowietrzanie: ruch tafli

Podłoże: podżwirowe dla roślin plus żwir rzeczny

Technika CO2: Easylife Easycarbo

Nawożenie: Potas, Easylife Profito
Dodatki: Korzeń, 2x Dragon Stone, liście ketapangu (do zmiękczania wody)

 

Flora:

- nurzaniec

- lagenandra

- kryptokoryny (3 odmiany)

- mech (nie pamiętam jaki)

- kabomba

- moczarka

- gałęzatka

 

Fauna:

- raczek orange o imieniu Waldemar - pupil mojej narzeczonej, władca zbiornika ;)

- gupik x7

- kirysy panda x5 (było 6, ale jeden miał spięcie z Waldemarem... :/ )

- kosiarka x2

- ampularia

- hellena x3

 

Historia:

 

Akwarium chciałem mieć od dłuższego czasu, zawsze jednak coś stawało na przeszkodzie. W końcu zaraziłem tematem moją (rzekomo) lepszą połowę i na zasadzie impulsu nabyliśmy zestaw startowy Diversa Startup 60.

 

Wiedzę jakąś tam miałem, ale nie wystarczyła żeby nie dać się lekko wydymać przez sprzedawcę z (nieistniejącego już sklepu w Poznaniu). Od tego momentu zacząłem ją mocno pogłębiać, coby nie dać się porobić po raz drugi.

 

Co do samego zestawu - szkło, podstawka, pokrywa bez zastrzeżeń. Grzałka też działa. Filtr to jakaś pomyłka - jego kultura pracy nie istnieje, a padł po ok. 5 tygodniach działania - zaczął hałasować... Zobaczymy czy gwarancja zostanie uznana, a tymczasem w trybie pilnym na jego miejsce wjechał Aquael FAN1, z którego jestem bardzo zadowolony.

 

Akwarium zostało zalane na początku października - najpierw z samym podłożem, żwirem i korzeniem, po dwóch tygodniach posadziłem pierwsze rośliny (przy czym skopałem posadzenie nurzańca, więc połowa mi padła), po kolejnym tygodniu weszły pierwsze rybki - kosiarki i gupiki - oraz Waldemar. Po kolejnych dwóch kirysy. Ostatnie nabytki to ampularia i helenki (bo zaczęła się plaga zatoczków).

 

Generalnie akwarium rozwija się prawidłowo, mam mały problem z krasnorostami na nurzańcu, ale podlanie większej ilości carbo i zaprzestanie dawkowania mikro chyba go rozwiąże - widzę już efekty tego działania.

 

Co do błędów - największa wtopa to podłoże, teraz zastosowałbym inne rozwiązanie (tak, wiem, że nie jest dobre dla kirysów), o mniejszej granulacji. No i typowe błędy początkującego, szczególnie przy sadzeniu roślin, ale cóż, kiedyś trzeba się nauczyć. ;)

 

Traktuję ten zbiornik przede wszystkim jako pierwszy kontakt z akwarystyką (nie miałem wcześniej żadnego doświadczenia), docelowo marzy mi się akwarium 100-160l z dużą ilością roślin w baniaku ze szkła optiwhite, ale chwilowo koszty nie do przełknięcia. Ten pierwszy baniak i tak pochłonął dwa razy więcej kasy niż planowałem... A ostrzegali, że ta zabawa to skarbonka bez dna. ;)

 

Na deser parę zdjęć akwarium i jego mieszkańców. Będę oczywiście wdzięczny za wszelkie opinie i uwagi. :)

 

Cały baniak:

akwa_all_1.jpg

 

Waldemar - Pan i Władca:

 

waldemar_1.jpg

 

Gupiki:

 

gupik1_1.jpg

 

gupik2_1.jpg

 

Pandy:

 

pandy_1.jpg

 

Kosiarka:

 

kosiarka_1.jpg

 

Ampularia:

 

ampularia_1.jpg

Edytowane przez VooR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki marcin 0714, ale nie napisałeś nic o czym bym nie wiedział ;)

 

Kosiarki jak podrosną pójdą do ludzi, na razie są pomocą antyglonową. Gupiki tylko samce.

Z podłożem dla kirysów się zgadzam, myślę o zrobieniu im plaży, ale nie wszystko na raz - i tak coś co chwilę mieszam w zbiorniku. ;)

Mam nadzieję, że helenki zostawią ampułę w spokoju, ale to czas pokaże.

 

MaT_e92 dzięki za pochwałę ;) Na przodzie na pewno coś będzie dosadzone, na razie chcę zobaczyć co wyjdzie z tego co już jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie, ale mam pod żwirkiem podłoże dla roślin - co z nim? Jakoś nie widzi mi się odgarnianie żwirku razem z nim, bo się przemiesza i może zacząć pływać. Myślę, że najlepszą opcją będzie odgarnięcie części żwiru bez podłoża i zrobienie plaży na jego wierzchu.

 

Czy taki piach z castoramy należy jakoś przygotować? Poza tym może jakiś akwariowy jednak? Dużo go przecież nie potrzebuję, a w casto chyba sprzedają to w jakichś mega wielkich opakowaniach.

 

PS. Ampularia została brutalnie zamordowana przez 3 helenki, nie przetrwała nawet doby... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem ładnie jak na początkującego :) Widać, że poczytałeś przed założeniem zbiornika, a to się chwali.

Jedyny poślizg to te kosiarki i podłoże dla kirysów, ale jak rozumiem to tylko kwestia czasu.

Nie trzymaj tu kosiarek "aż podrosną", bo zdrowo na tym nie wyjdą...

 

Co do aranżacji to na Twoim miejscu ukryłabym filtr za roślinami i zagraciłabym bardziej całość, dodając jeszcze jeden korzeń, ale to rzecz jasna kwestia wyłącznie gustu.

W kazdym razie ogólne wrażenie jest pozytywne :)

 

Pozdrawiam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa :)

 

Kosiarki doradził mi sprzedawca w sklepie (do którego akurat mam zaufanie) - wiedział, że zbiornik jest przymały na nie, ale stwierdził, że bez nich jako początkujący mogę nie poradzić sobie z glonami. Nie sądzę, żeby mnie robił w bambuko, bo specjalnie na dwóch rybkach fortuny nie zbił. :)

 

Podłoże niestety pojawiło się zdecydowanie wcześniej niż zamysł na obsadę i tak jak pisałem - jest to największy fakap jak na razie.

Piasek dla kirysów dojdzie jak tylko będę miał chwilę.

 

Co do ukrycia filtra - taki jest plan, tylko rośliny muszą trochę bardziej podrosnąć. Skopałem sprawę, bo źle posadziłem nurzańca i połowa mi padła, ale widzę już, że odbija nowe pędy. Co do kolejnego korzenia nie jestem przekonany, zobaczę jak będzie wyglądać za jakiś czas jak nurzaniec i kryptokoryny się rozrosną. Zastanawiam się nad wrzuceniem tam pistii albo czegoś innego pływającego - przydałoby się jeszcze bardziej zacienić miejsce gdzie rośnie lagenandra (bo jeszcze mimo wszystko ma za dużo światła).

 

Ale to wszystko na spokojnie - mój budżet też ma swoje ograniczenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kosiarki doradził mi sprzedawca w sklepie (do którego akurat mam zaufanie) - wiedział, że zbiornik jest przymały na nie, ale stwierdził, że bez nich jako początkujący mogę nie poradzić sobie z glonami. Nie sądzę, żeby mnie robił w bambuko, bo specjalnie na dwóch rybkach fortuny nie zbił. :)


To jest własnie zarobek na niewiedzy ludzkiej. Fortuny nie zarobił, ale coś zarobił, prawda?


Kosiarki na glony dla początkującego. Jedna z ciekawszych bajek, jakie w ostatnim czasie wyczytałem :D.

54L to jest po prostu MĘCZARNIA dla kosiarek. Wystarczy zobaczyć dorosłą kosiarkę by zrozumieć o czym mówimy. A przypominam, że to ryby stadne, więc wyobraź sobie ile stadko tak dużych ryb wymaga miejsca.



 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosz kurde, i jak tu komukolwiek zaufać... Czyli mówicie, żeby się pozbyć kosiarek i nie grozi mi to siedemdziesiątą ósmą plagą egipską w postaci totalnego zaglonienia akwa? Czy coś na ich miejsce wrzucić?

 

No i jeszcze jedno - cały czas mnie korci jednak żeby przesiąść się na zbiornik 112l (80x35x40) - wtedy mogłyby zostać? Tylko nie wiem kiedy to nastąpi, bo na razie jak podliczyłem koszty, to mnie zgięło deczko... Szczególnie, że marzy mi się optiwhite...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sprzedawcy - rachunki rachunkami, ale widzę, że co akwarysta to inna teoria na ten sam temat. :)

 

A tak w ogóle to czy ja mam dobre parametry dla otosków? Nie potrzebują przypadkiem mniejszego pH?

 

Dzisiaj rano wg JBL 6in1:

NO3 - 10

NO2 - 0

GH - 7-10

KH - 6

pH - 7,6

Edytowane przez VooR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spraw sobie największe akwarium na jakie masz miejsce. Z czasem będziesz żałował, że zamiast 112L nie kupiłeś chociaż tych mizernych 200 L (to tylko 20 cm dłuższy baniak niż 112) :cool:

Co do dosypania piachu - raczej nie spodziewaj się przy kiryskach czystej plaży. Pandy małe bo małe, ale z czasem przetoczą sobie żwirek na piasek i wszystko się wymiesza. Kosiary jeśli zostaną jeszcze przez jakiś czas, to również w tym pomogą.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się podziało... Waldek przez ostatnie kilka dni odwalał maniany i ubił 2 kolejne pandy, ale dzisiaj rano okazało się, co było przyczyną - skubany szykował się do wylinki i nie mógł znaleźć odpowiedniej kryjówki (po ostatnim przesadzeniu roślin jego ulubione miejsce zmieniło się deczko). Przez to stał się agresywny w stosunku do buszujących po dnie kirysów i je pociął. Dlatego dzisiaj w trybie pilnym dostał nowy korzeń, w którym co najmniej 3 kryjówki będzie mógł sobie zrobić. :)

 

Żeby nie było, że tylko Waldek się liczy, pandziochy dostały dużą plażę na 2/3 zbiornika (2 kilo piachu) i uzupełnione zostały ich ubytki - znowu jest 6 sztuk :) Od razu zaczęły intensywnie z niej korzystać, więc dzięki za motywację do tej zmiany. Zresztą całkiem fajnie to teraz wygląda :) Tak w ogóle widać, że to ryba stadna - jak zostały tylko 3 sztuki od razu inaczej zaczęły się zachowywać.

 

Helenki też mają się dobrze, chociaż zatoczki dalej interesują je zdecydowanie mniej niż ampularia i bzykanie się. ;)

 

Pogadałem też dzisiaj z kolesiem z zoologa - prawdopodobnie plaga zatoczków i początki sinic to moja wina - za dużo pokarmu wrzucałem do zbiornika (błędnie sądząc, że Waldek szaleje z głodu), przez co wzrósł poziom PO4. Sprawdzałem to testem na PO4 Zooleka, który dzisiaj kupiłem, ale chyba coś źle robię, bo nic mi nie pokazuje. :/ Spróbuję jeszcze jutro. Dzisiaj zrobiłem podmiankę 15l RO, żeby zbić wszystko, więc zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Fotki wrzucę jak tylko woda się wyklaruje - na razie piach jest wszędzie (mimo, że płukałem go chyba z pół godziny). ;)

 

Edit:

01.12 - PO4 0,25mg/l

Edytowane przez VooR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam po przerwie. W moim baniaku sporo zmian.

 

Waldek dostał nowy dom - kostkę 20l, niedługo dostanie też samicę do towarzystwa i mam zamiar doprowadzić do zwiększenia ich populacji :) Zbiornik opiszę w nowym temacie.

 

Co do zbiornika, to obsada w tej chwili jest następująca:

- 6x panda

- 6x otosek

- 4x gupik

- 3x helenka

- 2x kosiarka (idzie do oddania, jak tylko te cholery szybkie wyłowię)

 

Chwilowo mam problem z tworzącą się błoną na tafli, ale prawdopodobnie to przez przedawkowywanie CO2 (walczę z krasnorostem).

Jak tylko będę miał chwilę, pocykam fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...