Remek Opublikowano 22 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2013 Dziś kupiłem żywy pokarm dla rybek:-Dafnia-Wodzień-artemia-RurecznikI mam pytanie które przeżyje najdłużej w lodówce ?I które najlepiej podawać narybkowi gupika ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVUri Opublikowano 14 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Chyba żadne z nich nie przetrzyma dłużej niż tydzień,lepiej kup mrożone wtedy w zamrażarce dłużej zachowa świeżość. Tym co będzie z tego najmniejsze...i w zależności jak duży jest teraz narybek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
georobert Opublikowano 14 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Artemia i dafnia,żyją najkrócej. Później wodzień i rurecznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandi708 Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Ala narybku chyba artemia będzie najlepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
georobert Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Za duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
splend Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Artemia ( solowiec ), a właściwie jego larwy są bardzo dobrym pokarmem dla narybku wielu gatunków ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandi708 Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Dla małych rybci może faktycznie będzie za duża, ja podaję swoim 3 tygodniowym artemię i wodzienia. Mniejszym dawałam na początku suszoną dafnię oraz spirulinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
georobert Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Żebyś dobrze zrozumiała. jest artemia i ona nie nadaje się dla narybku i są jaja artemii do wylęgu larw, je się podaje narybkowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandi708 Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Bardzo dobrze rozumiem Moje 3 tygodniowe gupiki są na tyle duże, by jeść artemię mrożoną, nie jej jaja. Napisałam też, że świeży narybek karmiłam suszoną dafnią i spiruliną. Sprostowałam, więc nie rozumiem, skąd to oburzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
georobert Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Nie ma żadnego oburzenia, tylko myślałem, że mały narybek chcesz karmić artemią mrożoną. Lepsze są jajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sandi708 Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2014 Nie ma żadnego oburzenia, tylko myślałem, że mały narybek chcesz karmić artemią mrożoną. Lepsze są jajka. Fakt, dla maluszków jajka są lepsze, nie zaprzeczam. Źle sprecyzowałam przy pierwszej wypowiedzi, za co przepraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikaze Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 (edytowane) Dziś kupiłem żywy pokarm dla rybek: -Dafnia -Wodzień -artemia -Rurecznik I mam pytanie które przeżyje najdłużej w lodówce ? I które najlepiej podawać narybkowi gupika ? A ja bym ci proponował hodowlę artemii z larw solowca. Kup larwy (najlepsze jakie miałem to JBLu, sól niejodowaną, napowietrzacz, węzyk, zacisk na wężyk, dwie puste butelki po zywcu, żarówka z przewodem lub lampka. Troche chałasu przez 24h, ale żarcia masz na 4 dni. Jak bedzie potrzeba moge ci wysłać zdjęcie mojej maszynerii. Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez kamikaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkosw Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Ja hoduję grindale od tygodnia, a już jest ich mnóstwo. Karmie co 2 dni szczyptą kaszki, czasami płatkami śniadaniowym, albo karmą dla ryb. Nie są malutkie, bo mają 1cm, ale według mnie hodowla, jest dużo łatwiejsza niż artemi, bo nie ma ryzyka, że damy słoną wode do akwa, albo, że ryby zjedzą skorupki... Co do karmienia grindali, to nasypałem sobie do kieliszka kaszki i po tygodniu kieliszek jest prawie pełen. Codziennie trzeba je spryskać wodą (bardzo mało) ja do 0,5l wody dodaje pół łyżeczki sody, aby zapewnić im lepsze warunki (takie informacje znalazłem w internecie). Polecam taką hodowlę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.