Skocz do zawartości

Kilka problemów w jednym baniaku


prometeusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Może zacznę od problemów:

1) Jedna z Platek ma nad lewym okiem białą plamę, która z czasem zaczerwieniła się w środku (na fotce robionej komórką widać dość niewyraźnie). Na początku sądziłem, że to ospa którą miały również dwie inne Platki. Na czas choroby trzy rybki były w kwarantannie i po około dwóch tygodniach najmłodsze wyzdrowiały, ale tej najstarszej nie zeszła tylko ta jedna plamka. Konsumuje i zachowuje się normalnie tylko czasami chowa się z tyłu zbiornika.

No i już dawno nie było narybku, a na bank mam parkę. Stały się bezpłodne?

2) Padają mi zbrojniki. Już o tym pisałem, ale żadne zabiegi nie pomogły. Ostatni padł chyba z głodu bo miał w nosie tabletki i żywił się wyłącznie glonami. No może czasem przekąsił jakieś resztki z płatków które opadły na dno. Nie podawałem rybkom mrożonych robali więc z mięsem nie miał kontaktu.

Zastanawiam się, czy nie spróbować kolejnego wpuścić na jakiś czas do mniejszego baniaczka i nauczyć "polować" na tabletki.

3) Co jakiś czas padają mi rybki niezależnie od gatunku. Dzisiaj znalazłem neona czarnego, który zupełnie wyblakły (biały jak albinos) pływał po powierzchni. Wcześniej zachorował mi Danio. Pływał poskręcany aż któregoś dnia już tylko jakby w konwulsjach rzucał się po dnie. Pomyślałem że musi cierpieć i zdekapitowałem biedaka.

No i w końcu Bocja siatkowana. Miałem dwie. Pierwsza jakimś cudem wpłynęła do filtra.. Widziałem kiedyś jak próbuje przebić się przez nurt odpływu, a ze dwa dni później nigdzie jej nie_było, a filtra nigdy nie wyłączam (oprócz podmianki wody). Druga Bocja padła jakieś 3-4 dni po zniknięciu przyjaciółki, jakby z tęsknoty.

4) <<to nie ten dział, ale może ktoś pomoże>> Nad wyraz szybko padają mi roślinki. Nowo zakupione Babki zgniły po tygodniu. Starsze, które jeszcze się trzymają nie wyglądają tak okazale jak na początku.

 

Teraz mój baniak:

112 litrów

Filtracja mechaniczno/biologiczna 24 h/dobę. Minikani 120 o przepływie 350 l/h.

Podłoże to drobny żwir z podsypką nawozu do roślin (firmy nie pamiętam)

Temperatura 27 - 30 stopni (w zależności od pory dnia).

 

Karmię 2x dziennie w małych ilościach. Raz w tygodniu poszczą.

Pokarm to spirulina Tropicala, płatki TetraMin od Tetry i vipan od Sery. Chętnie jedzą również tabletki Algae Wafers. Od święta mrożona ochotka, żywe wodzienie na jakiś czas wyłączyłem z menu.

1x dziennie daję nawóz Planta Gainer Carbo. Przy podmiankach uzdatniacz JBL biotopol i denitrol.

Wodę podmieniam co 3 tygodnie w ilości 50 - 75% (odstana kranówka + uzdatniacze)

 

Parametry na 13.października po podmiance 50% dwa dni wcześniej:

Azotany i azotyny mierzone kropelkami

NO3: 5mg/l

NO2: <0.01 mg/l

PH, GH, KH, CL2 mierzone testem paskowym również mieszczą się w normie.

 

Obecna obsada po wielu zgonach:

6x Neon czarny (było 8)

4x Danio czerwony (było 8)

3x Platka (było 6)

+/- 20x ślimak Helenka (miałem 14, ale już się rozmnożyły i pełza kilka maluchów. Ciężko je zliczyć)

-były jeszcze 2 bocie i 6 zbrojników w czterech ratach: x1, x2, x2, x1.

 

 

Tak sobie myślę żeby na_razie wstrzymać się z uzupełnianiem obsady, a te rybcie przenieść do mniejszego baniaka z jakimiś środkami leczniczymi i poddać dezynsekcji i restartowi ogólny.

Poradźcie co robić.

post-16900-0-13270900-1381837216_thumb.jpg

post-16900-0-49164500-1381837228_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj  padł mi kolejny neon czarny. Jeszcze rano - ok 8:00 wszystkie pływały normalnie, przed 12:00 jeden pływał pionowo co jakiś czas targany drgawkami. Zupełnie jak by walczył o życie... Ale po chwili opadł na dno i finito. Dla ścisłości śniadanie zjadł normalnie, zwłoki również nie budziły objawów jakiejś zarazy (skrzela, płetwy, odbyt, ubarwienie - wszystko OK).

Wspomniana plamka u Platki ciutkę się powiększyła. Zaczerwienienie raz jest bardziej, raz mniej widoczne.

 

Jedynym widocznym minusem w baniaku są wszechobecne glony. gęsto ciągnące się, zielone kłaki na korzeniu i kamieniach.

 

 

Z góry dzięki dobrym ludziom za pomoc.

 

Luna: Połączyłam Twoje tematy.

Edytowane przez Luna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przy podmiankach uzdatniacz JBL biotopol i denitrol.

Wodę podmieniam co 3 tygodnie w ilości 50 - 75% (odstana kranówka + uzdatniacze)

 

Wodę podmienia się 1x na tydzień systematycznie a nie raz na 3 tygodnie jeszcze tym bardziej 75 % to jakaś masakra wymieniasz prawie całą wodę w akwarium .

Proponuje podmiankę raz w tygodniu 20 -25 l wody bez  uzdatnaiczy i obserwować ,jeżeli problem występuję może być spowodowany również złej jakością nawozami (stare) lub jedzeniem ,odizolować chore ryby od reszty szczególnie te budzące podejrzenia .

 

Zrób zdjęcie całego akwarium .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodę podmienia się 1x na tydzień systematycznie a nie raz na 3 tygodnie jeszcze tym bardzień 75 % to jakaś masakra wymieniasz prawie całą wodę w akwarium .

Proponuje podmiankę raz w tygodniu 20 -25 l wody bez  uzdatnaiczy i obserwować ,jeżeli problem występuję może być spowodowany również złej jakością nawozami (stare) lub jedzeniem ,odizolować chore ryby od reszty szczególnie te budzące podejrzenia .

 

Zrób zdjęcie całego akwarium .

 

Gdzieś, kiedyś czytałem, że wodę powinno się właśnie tak podmieniać, ale zastosuję się do wskazówek. Jedzonko jest świeże, zastanawiam się, czy ograniczyć ten nawóz (Carbo 1x na dobę).

Glony zwalczałem już m.in. przez mechaniczne czyszczenie korzenia i kamieni oraz podmiankę znacznej ilości wody (instrukcja z forum o glonach), ale wróciły i zaczęła zarastać nawet tylna szyba.

Załączam zdjęcia akwarium i zbliżenia na natrętne glony. Proszę o pomoc przynajmniej w ich identyfikacji, jak zwalczać poszukam w necie.

post-16900-0-37072600-1382197905_thumb.jpg

post-16900-0-82222500-1382197916_thumb.jpg

post-16900-0-87457400-1382197928_thumb.jpg

post-16900-0-15848500-1382197943_thumb.jpg

post-16900-0-63364400-1382197951_thumb.jpg

post-16900-0-96237100-1382197961_thumb.jpg

post-16900-0-70294100-1382197971_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mało roślin .dosadz takie o małych wymaganiach ,to akwarium jest prawie pustę .

 

Sęk w tym, że jak wkładam nowe roślinki to zaraz mi padają. Ostatnio żabieniec babka zgnił po ok tygodniu. W akcie desperacji już chciałem wkładać sztuczne, ale choć kiepski ze mnie aqua-botanik to zwyciężył zdrowy rozsądek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to dział chorób, ale zacznę od:

- tak jak powyżej: za duże podmiany wody, masz niestabilny zbiornik, stąd problemy z glonami brązowymi i zielonymi (o ile dobrze widzę) - aczkolwiek glony to bardziej złożona sprawa

- to jak długo oświetlasz zbiornik i jakie masz światło (pod pokrywą, promienie słoneczne itp.) ma duży wpływ na kondycję roślin, dlatego mogą marnieć u ciebie - ale to też bardziej złożona sprawa i inny dział ;)

 

No i do rzeczy:

- szukanie przyczyny złej kondycji twoich ryb zaczęłabym od usunięcia tych kamieni z baniaka - mam dziwne przeczucie, że mają tu wiele "do powiedzenia" w tej sprawie ;)

- objawy u twoich ryb w dużej mierze przypominają te, przy zatruciach różnymi szkodliwymi substancjami - zarówno produktami przemiany materii jak i innymi związkami (metale ciężkie itp.)

 

Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem byłoby przeniesienie ryb do mniejszego akwarium (z całym osprzętem) i urządzenie im "domku" od nowa. Poczytaj o wymaganiach roślin i obsadź nimi zbiornik - poprawisz jakość wody, a co za tym idzie ryby będą zdrowsze ;)

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze podmiana wody raz w tygodniu 20%-30%. 2 - Ryby ci wymierają ponieważ to nie ich biotop to wygląda na Malawi zrób z tego Amazonkę to ryby nie będą wymierać. 3 - Za mało kryjówek dlatego bocja pchała się do filtra. 4 - Za wysoka temperatura, obniż do 25, ryby nie będą wymierać. 5 - Za dużo ślimaków, helenki połowę oddaj do zoologicznego. 6 - Jeżeli roślinki ci wymierają to kup moczarki kanadyjskie, łatwe w hodowli i mało wymagające.

Edytowane przez Luna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...