Skocz do zawartości

nowy sposób na co2 czy dobry.??


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

pewnie lej muszyniankę, przy okazji dostarczysz wodzie pierwiastków, które zaszkodzą prawdopodobnie twoim roślinom więc jedno wyklucza drugie.

 

po co bimbrownię wyłączać na noc? ja nie wyciągam węża, cały czas chodzi i nic złego się nie dzieje. skoro masz dobre napowietrzanie to w czym rzecz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie lej muszyniankę, przy okazji dostarczysz wodzie pierwiastków, które zaszkodzą prawdopodobnie twoim roślinom więc jedno wyklucza drugie.

 

po co bimbrownię wyłączać na noc? ja nie wyciągam węża, cały czas chodzi i nic złego się nie dzieje. skoro masz dobre napowietrzanie to w czym rzecz?

 

W sumie mam dobre napowietrzanie, kiedyś miałem CO2 na noc, ale na noc wyłączam napowietrzanie, bo mi hałasują bąbelki z napowietrzacza i PH rano jest niskie wtedy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie mam dobre napowietrzanie, kiedyś miałem CO2 na noc, ale na noc wyłączam napowietrzanie, bo mi hałasują bąbelki z napowietrzacza i PH rano jest niskie wtedy

To jest niemożliwe, żeby PH było niskie po nocy podawania CO2 bez napowierzacza :shock: Samo CO2 obniża PH ale jak się włącza napowietrzacz to PH może być na takim samym poziomie albo może wzrosnąć. Na pewno od napowietrzacza PH nie zmaleje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie mam dobre napowietrzanie, kiedyś miałem CO2 na noc, ale na noc wyłączam napowietrzanie, bo mi hałasują bąbelki z napowietrzacza i PH rano jest niskie wtedy

To jest niemożliwe, żeby PH było niskie po nocy podawania CO2 bez napowierzacza :shock: Samo CO2 obniża PH ale jak się włącza napowietrzacz to PH może być na takim samym poziomie albo może wzrosnąć. Na pewno od napowietrzacza PH nie zmaleje...
ale na noc zostawiałem CO2 i napowietrzacz wyłączałem, bo mi on hałasuje - i dlatego PH malało.

 

CO2 zbijało PH, a napowietrzanie nie podnosiło, bo go nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojj chciałam napisać że PH powinno być niskie po takiej nocy a nie wysokie... namieszałam ;) wybaczcie ale w pracy jestem i przy klientach ciężko się czasem skupić i czytać ze zrozumieniem... :roll: u Ciebie zrozumiałam, że PH ci rosło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo CO2 obniża PH ale jak się włącza napowietrzacz to PH może być na takim samym poziomie albo może wzrosnąć.

I tu się nie zgodzę, to jest to o czym pisałem w Twoim temacie. Mając w 63L bimbrownię i filtr z napowietrzaniem chodziło i jedno i drugie non-stop nawet w nocy i wbrew temu co mówisz pH wcale nie było na tym samym poziomie, bo spadało, tyle że dzięki napowietrzaniu nie odbywało się o tak gwałtownie jak ma to miejsce u ciebie, ale i tak osiągnąłem w pewnym momencie pH 6.3 jak dobrze pamiętam, więc jak widać jakimś cudem można oszukać chemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi bardziej o to, że jeśli bimbrownią nie bardzo możemy sterować (ile CO2 nam wpuszcza - zależy to od zacieru jaki zrobimy), to napowietrzaniem możemy regulować czy nam rośnie PH, maleje lub pozostaje bez zmian.

 

Ale fakt z tego co wcześniej napisałem to nie wynikało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi bardziej o to, że jeśli bimbrownią nie bardzo możemy sterować (ile CO2 nam wpuszcza - zależy to od zacieru jaki zrobimy), to napowietrzaniem możemy regulować czy nam rośnie PH, maleje lub pozostaje bez zmian.

 

Ale fakt z tego co wcześniej napisałem to nie wynikało :)

 

Tak napowietrzanie to jedyny sposób na utrzymanie bimbrowni w ryzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie oszukałeś chemii, tylko jej nie zrozumiałeś. Chyba proste że rośliny w nocy nie pobierają CO2 więc jego stężenie rośnie , gdy napowietrzanie jest na tym samym poziomie.

Wiem, że proste. Tylko wcześniej Mei pisała w swoim temacie, że ma problem ze zbyt drastycznym spadkiem pH więc opisuję jak to wyglądało u mnie i czym to skutkowało w rezultacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowalem tego patentu. podłacylem moja butelke z woda gazowana do filtra:) tylko ciekaw jestem tego jak co2 z wody rozpusci sie w wodzie z akwa. Napowietrzacz jest na samej gorze prawie przy tafli. Ciekaw jestem czy roslinki bardziej pojda w gore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He He, a jutro zobaczymy jak mi wyschnie klej na korku, jak będzie działczył w pełni zautomatyzowany:P patent mineralny :D . do butelki z woda dodałem drugi wężyk zanurzony w wodzie mineralnej, z drugim końcem wystawionym na zewnątrz butelki zabezpieczony zaworkiem dozującym powietrze (taki od filtra napowietrzacza). I chodzi o to , że jak filtr da rade wytworzyć takie podciśnienie, żeby zazsac powietrze z zewnątrz, to bedzie ok. powietrze tzn bąbelki powietrza powinny wzburzyć wodę mineralna w butelce, a powietrze zmieszać się z CO2. Ciekawe na ile to starczy i czy nie bedzie za słabe tzn za dużo powietrza za mało Co2. Przykabinować można, bo jestem bardzo ciekaw :) Jak nie wypali i tak robię bimberkownię:P. I jeszcze jedna ciekawa rzecz. Naboje CO2 takie co kiedyś stosowało się do saturatorów( czy jak tam nazywały sie te urzadzeniv do robienia napoi gazowanych???) Mam taka maszynkę w domu, atvki nabój też wcale nie byl drogi i możliwe ze byłby wydajny. Musze zorientować się trochę w tym temacie i poszperać, choć i tak pewnie czas nie pozwoli. Piszcie co wiecie o innych sposobach naCO2. (jeżeli istnieją)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie ten sposób dziala oto efekt.doszlo pare roslin ale to inne gatunki ale efeky jest:)

 

EDIT:

 

nie długo bede mial tło z łupka i zrobie pólke w której beda zbierały sie babelki co2 co powinno polepszyc rozpuszczanie gazu:)

 

mod: Nie używasz opcji edytuj, nie czytałeś regulaminu... Przyznaję ostrzeżenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...