alien1987 Opublikowano 1 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 (edytowane) Witam pilnie potrzebuję pomocy w restarcie akwarium które zostało na 4 miesiące praktycznie bez opieki. Niestety musiałem wyjechać a baniakiem opiekowała się mama, która jak twierdzi wsypywała tylko jedzonko. Światło ustawione na włączanie o stałych porach, filtr sprawny.Wracam a tu nie ma 30 % obsady - możliwe że choroba tego nie wiem, brak praktycznie roślin a na szybach folia z glonów - zdjęcia pod postem Teraz potrzebuję pomocy do restartu :- czy muszę odkażać w jakiś sposób i w jaki baniak od glonów czy ewentualnie bakterii ? - zmieniać żwir czy może być ten sam po wyparzeniu i umyciu ? - mam strasznie twardą wodę w kranach czy coś z tym robić ? - wasze rady co do restartu Edytowane 1 Września 2013 przez alien1987 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areczek96 Opublikowano 1 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 (edytowane) - Idziesz do apteki, kupujesz nadmanganian potasu, robisz odpowiedni roztwór i myjesz nim cały baniak, po czym płuczesz dokładnie cały zbiornik.-Może być ten sam, ale nic nie stoi na przeszkodzie zmienić. Po+za tym jakie masz oświetlenie, i jakie roślinki tam trzymasz ? Stosujesz CO2, sole, nawozy ? Edytowane 2 Września 2013 przez Luna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alien1987 Opublikowano 1 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2013 (edytowane) Przez ostatnie 3 do 4 miesięcy nic nie było stosowane jeśli chodzi o nawozy - przed wyjazdem tyle co w granulkach pod rośliny i w płynie do wody - było wszystko oki. Oświetlenie mam h2 x 24 w t5 philipsa - Toplife 24W i Freshlife 24W CO 2 tylko w płynie stosowałem firmy easy life plus potas. Edytowane 2 Września 2013 przez Gagatek Pisownia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo-lukas Opublikowano 6 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2013 A po co w ogóle coś ruszać? Tak właśnie (chyba) wygląda akwa, w którym przez 3 miesiące nie robione jest nic, po za możliwym przekarmieniem rybek. Wyczyść szyby, dno do odmulenia, podmień wodę, wyczyść filtr w podmienianej starej wodzie, dosadź roślin, sprawdź oświetlenie, lej IC, stosuj nawozy pod żwir. Czyli rób to, co byś zrobił przy normalnym porządkowaniu. Przy restarcie i "odkażaniu" zaczynasz zabawę od nowa. Po co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinelectro Opublikowano 6 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2013 (edytowane) Co do wody jest na to sposób, ale ze względu na pojemność Twojego zbiornika może być to nieco uciążliwe. Ja do restartu zawsze używam wody kupowanej w 5-litrowych butelkach w Bied***ce (żeby nie robić reklamy ). Wiąże się to z wytaszczeniem 10 butelek na 8 piętro, ale nigdy nie miałem żadnych problemów. Wodę lałem wprost po odkręceniu, nie dawałem jej szans na dojrzewanie. Krewetki wpuszczone wprost do takiej wody świetnie się czuły (zakładam tak, bo od razu ochoczo zabrały się za rozmnażanie). Na dolewkę używam odstanej kranówy (jest to pewien sposób na dostarczenie mikroelementów) natomiast na podmiankę też kupuję. Mam już trzecie akwarium i ta woda jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. A co do resetu to w takiej sytuacji wywaliłbym wszystkie rośliny (bo glony na pewno na nich przetrwają), a żwir i korzenie bardzo dokładne wypłukał i wygotował. Zachowaj też przynajmniej 5 litrów wody ze starego zbiornika (a przy pojemności Twojego akwa nawet 10) i wlej ją do nowego. Znacznie przyspieszy to ustabilizowanie się akwarium. Edytowane 6 Września 2013 przez marcinelectro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo-lukas Opublikowano 6 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2013 Tak. Jałowa woda, nie ukorzenione rośliny, "odkażony" żwir. A cykl azotowy? Co z 70% dotychczasowej populacji? Wielce prawdopodobne, ze zaliczy "kosz". Zrób jak mówię. Baniak obsadź "na szybko" rogatkiem, moczarka argentyńską i gałęzatką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mapet Opublikowano 7 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2013 A co do resetu to w takiej sytuacji wywaliłbym wszystkie rośliny (bo glony na pewno na nich przetrwają) Po co? Brak glonów gwarantuje stabilny zbiornik i odpowiednio zbilansowane nawożenie. Zachowaj też przynajmniej 5 litrów wody ze starego zbiornika (a przy pojemności Twojego akwa nawet 10) i wlej ją do nowego. I tak przenosisz zarodniki glonów które pływają w wodzie i całe gotowanie, wyparzanie korzeni, żwirku dezynfekcja idzie na marne czy to przy glonach czy to przy chorobach. Glony zawsze są i zawsze będą w naszych akwariach bo są częścią tego małego ekosystemu. A dlaczego się nie pokazują, napisałem wyżej. Zrób tak jak polecił Ci przemo-lukas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi