Skocz do zawartości

Dziwne zachowanie gupików


wicher111
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Akwarium mam od około pół roku, mam 3 gatunki rybek: kiryski 6 szt. otoski 6 szt. i gupików kilkanaście sztuk + ich narybek. 

Akwarium:

1x spory korzeń, 1 x połówka łupiny kokosa, sporo roślinek (przód i środek niskie, tył wysokie), na dnie żwirek grubości 2-4mm

filtr 24h/dobę, światło 1x15W świetlówka 10h/dobę, temperatura 28 stopni, wodę (ok. 1/3) podmieniam w każdy weekend, parametry wody, z testu paskowego:

Cl2 - pomiędzy 0 a 0,8

pH -  pomiędzy 6,8 a 7,2

KH -  pomiędzy 3 a 6

GH - pomiędzy 8 a 16

NO2 - pomiędzy 0 a 1

NO3- pomiędzy 0 a 10

 

A problem polega na tym, że gupiki, a w zasadzie gupiczki po wykoceniu zaczynają pływać takim jakby szlaczkiem jak wąż, osiadają na dnie i po kilku dniach czasem tygodniach padają, praktycznie każda która się wykoci pada. Ostatnio nawet padł mi jeden samiec. Staram się dbać o akwarium, celowo wybrałem mało wymagające rybki a mimo to mi padają, smutne to. Kiryski i otoski sie trzymają a gupiki padaja, co jest?

 

Luna: Przenoszę do odpowiedniego działu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, a napiszesz może jaki litraż akwarium?

Kirysy i otosy, nie bardzo, mogą sobie trochę przeszkadzać.

Kurczę, testy paskowe są bardzo nie dokładne, ale jeśli pokazało no2 0 a 1.

W takim razie No2 może być powodem takiego zachowania, zrób testami kropelkowymi na no2, a i przydało by się na nh3-4

Masz jakieś rośliny w akwarium?

Jest to bardzo ważne, bo rośliny pochłaniają te związki.

Temperatura 28 C- stanowczo za wysoka, obniżaj stopniowo do 24-25 C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zbiornik o wymiarach 30x30x60 -wys. głęb. szer. , chyba tak nieco ponad 60 litrów;

- roślin mam sporo, wieczorem zrobię zdjęcie i dorzucę ( a jak dodać fotkę na forum?);

- postaram się w najbliższym czasie wykonać te testy;

- ok, ale jak można obnizyć temperaturę?  obecnie grzałka cały czas wyłączona a na termometrze wskazuje niecałe 28 stopni

- czyli sugerujesz pozbyć się albo kirysów albo otosków? :-(

 

... no nie, chyba musze odłowic kolejną gupiczkę, bo zaraz się okoci, samce już za nią biegają, prawdopodobnie padnie :-(

Edytowane przez wicher111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie co mogę teraz poradzić, to delikatna podmianka, zastosowanie węgla aktywnego do filtra na okres 3-5 dni, woda nie co się w tym czasie oczyści nie tylko z tych szkodliwych substancji, ale i dobrych, takie jak nawozy itd.

W tym akwarium najchętniej na Twoim miejscu bym zostawił otosy, ale to kwestia gustu ;)

Gdy piszesz post, niżej masz możliwość wgrania zdjęcia, mniej więcej pisze " Dodaj miniaturę"

No testy obowiązkowo :)

Możesz napisać, także jaki masz filtr? 

Temperaturę obniżysz dzięki włożeniu plastikowej butelki z zamrożoną wodą do akwarium. ( butelkę napełniasz wodą i do zamrażalki :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-ok, filtr to mam jakiś chyba zwykły, był razem w zestawie z akwarium i pokrywą, taki wewnętrzny, zanurzyłem go niżej, podpatrzyłem jak jest w sklepie zoologicznym no i on wypuszcza takie bombelki, sporo ich wypuszcza bo ustawiłem jakimś regulatorkiem na maxa

 

-acha, zauwazyłem jeszcze takie coś, że gupiczki zanim padną, zaczynają jakby blednąć tak, na płetwach zaczynają się przyklejać bombelki z powietrzem malutkie, koło pyszczka też, piszę, bo wczoraj znowu jedna padła i obserwowałem co się z nią dzieje

-co do kirysów, to w nastepnym tygodniu się nimi zajmę, już mam chętnego na nie, szkoda, fajne są ale trudno, siła wyższa, też mi się wydaję, że otoski robią lepszą robotę, w szczególności na szybach,

 

- a z tym węglem to rozumiem, że mozna to kupić w zoologicznym, tak, i to sie normalnie do filtra wkłada?

 

-właśnie zamrażam butelke z lodem, zobaczymy,

 

- ojej właśnie widzę, że jedna znowu zaczyna pływac pionowo (zaznaczłyłem na czerwono), ta raczej nie była w ciąży, kurczę co jest?

 praktycznie od tygodnia padają mi każdego dnia po jednej, masakra!

 

mam jedną teorię ale nie wiem czy ona ma sens, otóż wydaje mi się, że gupiki mają idealne warunki do rozmnażania się i wydaje mi się, że po prostu samce "zajeżdzają" samiczki, mam nadz. że zabrzmiało to poważnie, mam w tej chwili 6 samców i 5 samiczek, czy to ma sens?

 

 

Luna: Na forum wymagana jest poprawna pisownia. Zaczynaj zdania z wielkiej litery.

post-17661-0-50265700-1372869959_thumb.jpg

post-17661-0-60693300-1372869967_thumb.jpg

Edytowane przez Luna
Pisownia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu zaobserwowałem dziwnie czerwone skrzela ;)

Co może świadczyć podwyższoną wartość NO2/NH3

JEst to bardzo ważne, byś wykonał testy zwłaszcza na te związki.

 

Dodatkowo filtr w tej 54-ce, może nie wyrabiać, napisz koniecznie rodzaj tego filtra.

Tak ten węgiel wkładasz do filtra, przy gąbce na pewno wciśniesz go tam trochę.

A możesz powiedzieć jeszcze jak to jest u Ciebie z podmiankami i czyszczeniem filtra? :)

 

 

 

mam jedną teorię ale nie wiem czy ona ma sens, otóż wydaje mi się, że gupiki mają idealne warunki do rozmnażania się i wydaje mi się, że po prostu samce "zajeżdzają" samiczki, mam nadz. że zabrzmiało to poważnie, mam w tej chwili 6 samców i 5 samiczek, czy to ma sens?

 

Nie, to raczej nie możliwe :lol:

Edytowane przez Beniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

mam jedną teorię ale nie wiem czy ona ma sens, otóż wydaje mi się, że gupiki mają idealne warunki do rozmnażania się i wydaje mi się, że po prostu samce "zajeżdzają" samiczki, mam nadz. że zabrzmiało to poważnie, mam w tej chwili 6 samców i 5 samiczek, czy to ma sens?

Nie, to raczej nie możliwe :lol:

 

To jest bardzo możliwe. Na twoje 5 samiczek jeden samiec wystarczy.

Następna sprawa. Czy jest coś nie tak między kiryskami a otoskami że chcesz oddać kiryski. Obydwa gatunki są raczej spokojnymi rybami i nie powinny sobie przeszkadzać.

Wysyłane z mojego MT15i za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest coś nie tak między kiryskami a otoskami że chcesz oddać kiryski. Obydwa gatunki są raczej spokojnymi rybami i nie powinny sobie przeszkadzać.

 

 I co z tego, że spokojnymi?

W dodatku to jest 54 l. więc za mało jak dla kirysów i otosów razem.

Czytałem na forach, iż nie powinno się trzymać 2 ekip sprzątaczy w jednym baniaku.

Nie wzięło się to, jak widać z kosmosu.

No, ale w końcu zasady są po to, by je łamać ;)

Edytowane przez Beniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dobrze widzę, ale masz tam gupiki z importu (to te bez łatek, plamek, o jednolitych kolorach) - niestety potrafią przenosić "dziadostwa", na które nasze rodzime gupiki nie są odporne.

Jak przebiegało "zarybianie" gupikami? Wszystkie z jednego sklepu, w jednym czasie, jak dawno? Czy jakoś "na raty"? Kupowałeś ostatnio jakieś nowe ryby?

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kupiłem, te z importu ostatnio kupiłem, około miesiąca temu, bo mi się bardzo spodobały 4 samce. Moje wszystkie są takie w łatki, plamki itp, teraz jak sobie przypominam to własnie po tym jak je kupiłem zaczęły mi padać moje samice. To chyba to! Chyba mamy przyczynę! No to sobie strzeliłem samobója... i co robić? Wodę podmieniam zgodnie z zaleceniami pana ze klepu, w każą sobotę, zlewam miskę, tzn. tak 3/5 całego zbiornika, zlewam za pomocą odmulacza no i dolewam prosto z kranu, ponoć mamy dobrą wodę, wcześniej dolewając taki środek co to mi wspomniany pan polecił, nazywa się aquasafe. Filtr myję pod bieżącą letnią wodą aż do całkowitego wypłukania z tych syfków, coś źle robię?

Jest szansa żeby zostawic kirysy z otoskami?

 

Uuuuaaa, maziama, cudo masz akwarium!

Edytowane przez wicher111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy ciężko jest uzyskać jednoznaczną odpowiedź, co "przytaszczyłeś" sobie z importowanymi gupikami. Może być też tak, że rodzime po prostu źle się czują w towarzystwie tych drugich. A stres równa się właściwie możliwość każdego schorzenia. Nie powinno się łączyć ryb z importu z krajowymi, ale tego oczywiście sprzedawca nie omieszkał pominąć sprzedając ci ryby. Ja bym je oddzieliła do osobnych zbiorników.

No i podstawowa zasada: nie czyścimy filtra pod bieżącą wodą z kranu, tylko w wodzie spuszczonej w akwarium.

Poczytaj może o dodatku soli (akwarystycznej, nie jodowanej) do akwariów z gupikami. Podobno to pomaga z życiu gupikom. Z doświadczenia tego nie wiem, ale ponoć hodowcy polecają. Tylko zdaje się kiryskom i otoskom to może nie posłużyć.

 

PS. Akwarium z mojego podpisu to już odległa przeszłość, ale sentyment pozostał... ;)

Edytowane przez maziama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, sprzedawca mówił, żeby wsypać łyżkę stołową takiej soli jak do kiszenia ogórków, myślałem, że jaja sobie robi i tego nie robiłem nigdy. Ha! ha! Spróbuję tego węgla wsadzić do filtra, zobaczę, może coś pomoże. Dzięki za informacje o filtrze, od dzisiaj myję w spuszczonej wodzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przestały padać gupiki!

już miałem zastosować się do Waszych rad ale rozmawiałem z takim jednym Panem, kiedyś kilkanaście lat chodował gupiki, powiedział tak, zostaw, poczekaj, nie dolewaj żadncyh chemikaliów, co ma paść to niech padnie, znaczy, że jest słabe... podmień tylko wodę i tyle, to że padały na pewno jest spowodowane wpuszczeniem nowych rybek z innego zbiornika, inne wirusy, bakterie itp., tak mówił. Mówił, też że z gupikami to jest tak, że najbardziej wytrzymałe są wtedy jak się swoje urodzą. I faktycznie, coś w tym jest, wyobraźcie sobie, że wszystkie kupne gupiczki padły a zostały tylko te z mojego chowu, już jedna jest zakocona, także czekam na maleństwa. No i faktycznie, wkład z filtra powiedział, żeby myć w tej spusczanej wodzie. Acha, powiedział, też że gupiki od czasu do czasu (raz w tygodniu) należy niekarmić przez jeden dzień. Ponoć gupiki fajnie szukają resztek pożywienia w zbiorniku, są mniej leniwe, czyszczą resztki, bardziej odporne, same zalety. Mówił, że gupiki to i w garnku można trzymać jak są zdrowe i silne, to że padły znaczy, że były słabe, i nawet lepiej, że padły bo by rodziły tylo słabe osobniki. Także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nie wiem czy przydadzą się te "rady" komuś, u mnie "zadziałały". Życzę cierpliwości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...