Skocz do zawartości

Chory skalar?


kacha_wojcik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chciałabym się dowiedzieć co to takiego (drugi raz widze to u jednego z moich skalarów). Skalary mają ok 8 msc. Przywiezione z hodowli od znajomych. Akwarium niedawno zmienione na 120 l, wymiary: 80 x 35 x 45. Niedługo kolejna zmiana na większe...

Czerwone 'coś' pojawiło się podczas karmienia. Ostatnio wieczorem było, a rano już nie. Nie wiem czy to jelito 'wyszło' na zewnątrz, czy jakiś rodzaj pasożyta zaatakował moje ryby.

 

Zdjęcia robione komórką - za jakość przepraszam.

 

 

post-17150-0-50718100-1371147977_thumb.jpg

post-17150-0-62070300-1371148014_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach niewiele widać. 

Rozumiem, że wczoraj to "coś" pojawiło się także podczas karmienia?

Na pasożyta wydaje mi się być zbyt duże, a wypłynięcie jelita to chyba już by się niemiło skończyło dla tego skalara, a on normalnie je, pływa i wygląda.

No chyba, że zauważyłaś coś dziwnego w jego zachowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nic dziwnego. Je normalnie, pływa normalnie, a od zmiany akwarium na większe skalary bardzo dobrze się ze sobą dogadują (czyt. nie dziubią się), nie są też jakoś specjalnie terytorialne. 'Coś' pojawiło się w zeszłym tygodniu po raz pierwszy i, jak już wcześniej pisałam, rano zniknęło. Dzisiaj to drugi raz.

 

Poniżej nowe zdjęcia.

post-17150-0-48295000-1371150470_thumb.jpg

post-17150-0-59689800-1371150483_thumb.jpg

Edytowane przez kacha_wojcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa...

A jak teraz wyglądają okolice odbytu u tego skalara?

Jakieś zaczerwienienia? Nie wiem... Powiększenie "dziurki", że się tak wyrażę...? ;)

No przecież którędyś, to "coś" musiało wyleść :shock:

Obejrzyj dokładnie tego skalara i zobacz, czy nie ma tam jakiś zmian na ciele, uszkodzonej tkanki, fałd skóry,,,

I w ogóle cokolwiek :P

Tak po prostu wygląda OK i tu nagle...?

 

PS. Karmisz żywym pokarmem? Ochotka np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Dziurka' ( ;) ) owszem nieco powiększona (tzn. taki jakby pęknięcie jest). Ale 'coś zaczyna się kurczyć jeśli tak można powiedzieć. Już jest znacznie mniej wystające. Karmię mrożoną ochotką, a wczoraj i dziś dostały drugi raz wodzień. Może się podniecił??? Nie mam pomysłu....

Edytowane przez kacha_wojcik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drugie zdjęcia lepsze, ale i tak niczego znanego to nie przypomina...

Nawet jeśli to - jak piszesz - "z podniecenia" ;), ewentualnie podczas karmienia jakiś ruch jelit spowodował...

O masakra! Zapędziłam się :P Ale zachodzę w głowę, o co chodzi...?

No bo rozumiem - narośl. Ale "to" raz widać, a raz jest schowane :shock:

Może miał kiedyś jakiś uraz mechaniczny, zostało niezrośnięte miejsce i jakaś fałda skóry, tkanki mu tam "wyłazi" z niezrozumiałych powodów...?

To jedyne co mi w miarę logicznie tłumaczyłoby to "coś"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...