Skocz do zawartości

Mętna woda po podmianie, osowiałe ryby.


pawelb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! To mój pierwszy post na forum.

 

Od wczoraj mam problem z akwarium 25L. Po regularnej podmianie wody, czyszczeniu filtra, odmuleniu wody i dolaniu chemii tej co zawsze woda zrobiła się mętna, ryby pochowały się w kątach, a ślimaki uciekły po szybie na powierzchnię. Dzisiaj podmieniłem drugi raz 10L wody jednak problem dalej ten sam.

 

Pokrótce historia akwarium:

Założone około 6 miesięcy temu. Podłoże piasek i jakaś odżywka dla roślin na dnie. Regularnie czyszczone i dbane. Rośliny rosną, rybki rozmnażają, nigdy nie było problemów. Nazw gatunków roślin nie pamiętam już niestety.

 

Obsada:

2x samica gupika, 2x samiec molinezji (czarna i złota, jakieś mieszanki, dokładnej odmiany nie znam), zbrojnik lamparci, 2x ślimak helenka, kilka gupinezji (tak, zaczęły się krzyżować po zabraniu samców gupików).

 

Opis problemu:

Zlałem około 7L wody. W tej wodzie umyłem filtr i polałem go Microbe-Lift Aquarium Balancer. Wężykiem zebrałem syf z dna. Wlałem świeżej wody (nie odstanej) z dodatkiem 3ml JBL Biotopol. Dodałem jeszcze 5ml bakterii i 1ml Easy Life Profito. Do drugiego akwarium 54L dokupiłem ostatnio Planta Gainer Macro RED i K Plus, które raz na jakiś czas dolewam też do 25L. Dodałem też Easy Carbo, jednak tym razem wlało się go trochę za dużo (około 7ml, zazwyczaj leję 1-2). Delirka po weekendzie :oops:

 

Wiem, że trochę dużo tej chemii. Przy każdej jednak podmianie tyle lałem (z wyjątkiem Easy Carbo) i nigdy nie było kłopotu (rośliny rosną w oczach). Proszę o pomoc, co może być przyczyną zmętnienia wody i braku chęci do życia ze strony ryb.

 

Moje teorie:

Za dużo Easy Carbo, za dużo bakterii (Microbe-Lift Aquarium Balancer).

post-17597-0-34295700-1370979397_thumb.jpg

post-17597-0-28931800-1370979398_thumb.jpg

post-17597-0-15902600-1370979399_thumb.jpg

Edytowane przez Dunay
Dbaj o ortografię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem - odstaw tą chemię. Po co ją lejesz do akwarium? Masz bardzo mały zbiornik w którym masz ryby które nie powinny w tym zbiorniku być - molinezje czy też zbrojnik lamparci a nie zbrojownik. Małe akwaria są z reguły mało stabilne jeśli wiesz o czym mówię. Bardzo często wystarczy małe wahanie parametrów wody aby w zbiorniku nastąpiła destabilizacja równowagi biologicznej. Dobrze robisz że płuczesz filtr w wodzie ktorą zlałeś z akwrium ale po co dodajesz znowu jakąś chemię? Woda na podmianę powinna być odstana najlepiej bez żadnych uzdatniaczy, to znowu chemia. Piszesz:

''Wiem, że trochę dużo tej chemii''

a jednak ją lejesz. Czegoś tu nie rozumiem. Podaj parametry wody jeśli możesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie preparaty dodawałem w niewielkich ilościach tylko przy podmianach. Wodę podmieniam w ten sposób od 2-3 miesięcy. Do tej pory nic się nie działo, a rośliny zaczęły ładnie rosnąć (wcześniej było z tym marnie). A jednak, mam teraz nauczkę.

 

Parametrów wody nie znam, gdyż nie posiadam żadnych testów. Spróbuję się w takowe zaopatrzyć jutro.

 

Czy jest coś co można zrobić w takiej sytuacji? Po kolejnej podmianie wody dalej to samo ( wymieniłem znów na nieodstaną z dodatkiem JBL Biotopol, na szybko, przestraszony stanem akwarium po powrocie z pracy). Martwią mnie ryby, czort z roślinami.

Edytowane przez pawelb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe testy typu PH, NO2, NO3 czy KH i GH to jak abecadło akwarysty. Powinieneś je po prostu mieć. Ja na Twoim miejscu nalałbym do dwóch pojemników po 5 litrów wody i zostawił do jutra. Jutro podmienił 5 litrów i obserwował ryby. Pojutrze następne 5 litrów. Podmiana wody w akwarium co tydzień tym bardziej że masz w nim żyworódki które powinny być w większym zbiorniku. Piszesz że masz jeszcze 54 litry więc pomimo tego że w dalszym ciągu uważam ten większy zbiornik i tak za za mały dlaczego nie przełożysz ryb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem tutaj nie jest obsada Norbi, choć wiadomo niektóre ryby tu nie powinny się znajdować.

 

Przeprowadziłeś za dużo bardzo istotnych zabiegów na raz ( czyszczenie filtra, podmiana, odmulanie i lanie niepotrzebnych specyfików do akwarium) na zachowanie ryb wpłynęły parametry wody która prawdopodobnie od nowa dojrzewa w raz z filtrem i nie wiadomo jak dokładnie wyczyszczonym podłożem.

Odstaw te specyfiki bo to pic na wodę , akwarium ustabilizowane tego nie potrzebuje, a jak będziesz lał, to nigdy tej równowagi biologicznej nie osiągniesz, a to takie łatwe.

Zero chemii, testy wody w kranie, w akwarium i jesteś prawie na progu wygranej.

Kup testy kropelkowe na no2, ph, po4 i no3 ,polecam od sery.

Na dzień dzisiejszy odstaw wodę na kilkanaście godzin w jakiś bardzo czystych wiaderkach i podmień 30% wody na początek, jutro.

Norbi nie szalej, bo i tak zapomniałeś o najważniejszym teście w tym całym abecadle, testy na po4 niejednego wyratowały z glonów ale, tu takich b=na razie nie potrzeba w sumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że jednym z czynników jest zła obsada ( http://www.discusforum.pl/gupiki-vt633.htm?sid=cf4685b37fe4311cf1c2d133606cb4b7 - trzeci post ) chociaż oczywiście masz rację - na obecny stan tego małego zbiornika złożyło się kilka albo kilkanascie czynników które dały kiepski efekt . Nie odważyłbym się w tak malutkim akwarium trzymać gupiki czy molinezje. O testach na PO4 nie pisałem bo autor nie wspominał nic o glonach chociaż - znowu - masz rację, powinny być w domowym laboratorium. Odbiegamy od sedna - autor niech zacznie robić podmiany z odstanej 24 godz. wody i zrezygnuje z chemi. Wszystkim mieszkańcom w akwariach wyjdzie to na dobre ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsada jest nie odpowiednia ale, nie znam wymiarów ryb by to oceniać , czy ktoś sądzi że zbrojnika lamparciego przez krótki czas nie można trzymać w np. 25l kiedy ma 4 cm?

Szok , strach , panika. 

Ale nie oszukujmy się w sprzedaży maja na ogół lamparciaki powyżej 4cm a rosną jak na drożdzach , więc nie polecam trzymania w takiej szklaneczce nawet na krótko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady. Woda odstawiona więc jutro podmienię i napiszę. Spróbuję też kupić testy.

 

Głównym powodem, dla którego zacząłem używać Easy Carbo był właśnie zanik glonów. Obecnie takowe praktycznie nie występują.

 

Co do obsady. Początkowo akwarium 25L miało być dla bojownika, którego uratowałem z kuli. Przygarnąłem jednak jeszcze te molinezje i gupiki nieświadomy że akwarium będzie za małe. Bojownik zaczął ganiać resztę ekipy więc powędrował do nowego 54L, w którym aktualnie pływa z małymi rasborami i małymi kirysami. W 25L ryby się rozrosły i jak na amatora przystało nie wiedziałem że będą takie duże. Samice gupików i molinezja czarna mają około 4 cm, molinezja złota około 10 cm. Nie przeniosę ryb ponieważ w większym akwarium obsada jest już wystarczająca, a duża molinezja potrafi być agresywna.

 

Domyślam się, że lepiej byłoby im w większym akwarium. Czy któreś z tych ryb mogą zostać, a część oddać komuś do większego akwa? Czy żadne nie nadają się do 25L?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...