Skocz do zawartości

Lampa fotograficzna jako oświetlenie akwa


mrbm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To mój pierwszy post na forum, dlatego na wstępie chciałbym wszystkich przywitać :)
Po 10 latach przerwy wracam do akwarystycznego hobby i od razu na start wybrałem zbiornik 240l. Będzie to akwarium ze sporą obsadą roślin i na razie mniej wymagające gatunki rybek. Wiele ostatnio czytałem w temacie żeby przypomnieć sobie zapomnianą wiedzę i z tego co widzę w akwarystyce zmieniło się przez ten czas tak dużo, że właściwie mogę o sobie powiedzieć, że jestem zupełnym amatorem i takie też pewnie będą pytania. W tej chwili mam już w zasadzie wszystko czego potrzebuję na start baniaka, oprócz pokrywy i odpowiedniego oświetlenia. Przyznam się, że w szaleństwie zakupów przekroczyłem budżet, a wygląda na to, że kolejnych parę setek musiał bym wydać, dlatego pomyślałem, czemu by samemu nie skonstruować... I teraz proszę o radę. Po pierwsze pomysł pokrywy średnio mi pasuje. Myślałem raczej o czymś w rodzaju podwieszonego klosza (?) Druga sprawa - źródło światła. W swoich fotograficznych akcesoriach znalazłem dwie wolne studyjne żarówki 36W - odpowiednik 210W. Niestety w specyfikacji producenta nie znalazłem ile dają lumenów. Temperatura barwowa 5500K. Umieszczone w softboxach dają bardzo ładne miękkie, rozproszone światło. I takie właśnie białe, naturalne dzienne światło bardzo mi odpowiada. Czyli idea byłaby taka, że konstruuję coś w rodzaju wiszącego nad akwem softboxa. Samo akwa stoi w lekkim półmroku, więc pytanie - jedna taka lampa, czy dwie? Czy z dwoma nie będzie już przegięcie? A może ktoś z Was robił coś podobnego i ma doświadczenie? Jak się do tego konstrukcyjnie zabrać? jak zabezpieczać przed wilgocią itd. Generalnie pytanie do wszystkich - Jak to widzicie? Co poradzilibyście? Jakie są słabe strony całego pomysłu? Czy on w ogóle ma sens? Z góry dziękuję za porady.

Edytowane przez mrbm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, przeczytałem na forum dużo tematów w podobnym wątku, wiele mi to objaśniło. Generalnie wiem już wszystko co chciałem wiedzieć. Teraz bardziej na luzie zapytam o samą żarówkę. Znalazłem jej opis na allegro, podaję dla lepszej orientacji:   http://allegro.pl/zarowka-lampa-swiatla-stalego-36w-210w-5500k-w-wa-i3257268845.html

 

Właściwie widzę tylko jedną jej wadę, w porównaniu do standardowych świetlówek - jest duża i gruba, więc analogicznie oprawę do niej muszę zrobić większą. Więcej nic. Czy ktoś ma do tej żarówki jakieś zastrzeżenia? Ciekaw jest jak to wygląda z akwarystycznego punktu widzenia.

 

EDIT:

 

 

 

a-ha... dla jeszcze większej jasności opiszę pomysł mojego akwa. te wszystkie nowinki hi-tech: butle co2, liczenie bąbelków, nawozy itd.. są mi tak nieznane, że w naturalny sposób ograniczę się do LO-tech, z ziemią ogrodową przykrytą żwirem, to będzie zbiornik towarzyski, filtr retro - gąbkowy ;) odpowiedni do litrarzu, hybryda ryuboku z mizube, czyli z roślinami mocno wyrastającymi ponad powierzchnię wody :) no i to chyba tyle tytułem uzupełnienia... (przynajmniej tak będę próbował) ;)

Edytowane przez lopezz
Edytuj posty, dbaj o pisownię!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadam sam do siebie :) i sorry, że tak mnożę posty, zwłaszcza, że w trakcie sam znajduję odpowiedzi. Ostatecznie wiem już, że na moje 240 litrów chcę 0,45 W/L , czyli nie dwie, ale trzy wspomniane lampy zamontuję w belce. I zaraz zabieram się do roboty, ale zanim to zrobię chciałbym się jeszcze ostatecznie upewnić ...

 

Jeśli producent żarówki 36W w opisie dodaje, że jest to odpowiednik zwykłej żarówki 210 watowej, to jest to tylko marketingowy zabieg i to info powinienem zlekceważyć? Nie ma mnie interesować 210W tylko 36W i właśnie taką wielkość brać pod uwagę w moich obliczeniach? Czy tak?

Edytowane przez mrbm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36W - odpowiednik 210W. W drugim poście podałem linka z allegro - do dokładnie tych samych żarówek jakie ja posiadam. Tam są dane techniczne.

Właśnie dlatego, że nie wiedziałem jak to jest z faktyczną przydatnością takich żarówek w akwarystyce założyłem ten temat.

Te żarówki w przełożeniu na moc (i porównując do standardowych lamp do akwa) są bardzo tanie. Ja akurat mam 36W, ale w sprzedaży są też o wiele silniejsze. Np. za 200W (800W tradycyjnej) z jasnością 11.600 tys. lumenów trzeba zapłacić ok. 80 zł. Akwarystyczne świetlówki porównywalnej mocy muszą pewnie kosztować parę razy tyle. Zastanawiałem się gdzie tu haczyk??

Jeśli chodzi o te moje 36-tki, nie wiem jak to jest z tymi ich jakoby 2100 lumenami, ale trzeba przyznać, że faktycznie świecą bardzo jasno. Zresztą jedną z takich żarówek wykorzystuję w garażu, świeci chyba już trzeci rok, dotąd wszystko ok...

 

3257268845.jpg

Uploaded with ImageShack.us

 

Edytowane przez mrbm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm trochę z tymi opisami się nie zgodzę ... ( z tymi na allegro)  z żarówki zwykłej możemy wyciągnąć ok 8-10 lm/W, a z żarówki energooszczędnej maksymalnie 50 lm/W (dobrej jakości - nie chińczyki) wiec taka żarówka maksymalnie powinna dawać 1800lumen a sądząc po pudełku i oznaczeniach na żarówce strzelam że to chińczyk czyli może dawać nawet połowę mniej. 

Dla porównania wydajności świecenia podam inne źródła światła:

żarówka: 8-10 lm/W
żarówka energooszczędna: 50 lm/W
ŚWIETLÓWKA KOMPAKTOWA CFL: 100 lm/W
lampa halogenowa: 16 lm/W
lampa fluorescencyjna: 45-104 lm/W
biała dioda LED: 26-100 lm/W (231 lm/W osiągnięto w połowie 2011, firma Cree)
lampa metalohalogenkowa: 85-115 lm/W
wysokoprężna lampa sodowa: 150 lm/W
niskoprężna lampa sodowa: 200 lm/W

Zapożyczono z innego forum...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przeczytałem tytuł wątku to w pierwszym odruchu pomyślałem, że chodzi o lampę błyskową ;)

Niby te żarówki przeznaczone są do emitowania światła stałego, ale moim zdaniem pod tym pojęciem kryje się coś innego niż pod pojęciem ciągłego świecenia, np przez 10 godzin, co nierzadko ma miejsce w przypadku naszych zbiorników. Sesja fotograficzna czy to studio czy plener nawet jeśli jest tak ekstremalnie długa to jednak ludzie robią sobie przerwy :) Sprzęt również.

Te otwory przy nasadzie korpusu żarówki świadczą o sporych ilościach ciepła uwalnianych w trakcie sesji, tak by się przynajmniej wydawało. Latem może być nieciekawie, a światła przecież tak po prostu nie zgasisz na kilka-kilkanaście dni bo rośliny się obrażą.

Moim zdaniem nie jest to dobry pomysł ale trzeba próbować i doświadczać, więc życzę Ci powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak żarówki większej mocy, ale 36 spokojnie w ręku można potrzymać... (aczkolwiek w całokształcie daliście mi zagwostkę) BTW.. Na YT znalazłem:

 

 

koleś robi światło ze świetlówek wykonanych w tej samej technologii

 

Belkę właściwie już skończyłem - trudno, spróbuję; jeśli okaże się, że są jakieś problemy, to dopiszę do tematu odpowiedni epilog :)

Edytowane przez mrbm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...