maziama Opublikowano 26 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 O tym też pomyśleliśmy Ja już mojego męża tak "drążyłam" także spoko Wylewki będą robione na tym samym poziomie, co stara podłoga, nawet jak się jednak zdecydujemy na podłogówkę (czyli jednak parę cm dojdzie) to jest opcja "wkucia się" nieco w piwnicę - przynajmniej tak mi tłumaczył. Tak więc poziom planowany ten sam, na szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 No widzisz, nie na szczęście Bo gdyby jednak była niżej to są dwie opcje, podsuwasz szafkę z baniakiem do granicy obu podłóg (bo starą możesz porysować ) i : 1 Robisz z ładnej płyty na niskich, solidnych kułeczkach platformę, nasuwasz na nią szafkę, jedziesz na miejsce i tak zostawiasz. Później w razie potrzeby jeździsz z baniakiem gdzie chcesz 2 Przy niewielkiej różnicy kładziesz stary koc (dla zabezpieczenia nowej podłogi) i nasuwasz na niego szafkę, a później na kocu przeciągasz/przesuwasz ją na docelowe miejsce i tak zostawiasz, a wystający koc po prostu ładnie odcinasz nożykiem do tapet. ( ta opcja może też zadziałać przy równych poziomach, trzeba tylko nasunąć szafkę na koc ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 26 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Aaaa... no przy tej opcji to faktycznie "nie na szczęście" "Na szczęście" to przy opcji z platformami, bo wtedy różnica poziomów byłaby ryzykowna. No ale zawsze mogę tupnąć nogą i powiedzieć podłogówce stanowcze "nie!" i wtedy będzie nowa podłoga kilka cm niżej Wtedy - teoretycznie - z kocykiem mogłoby wypalić. Piszę "teoretycznie", bo jaki kocyk wytrzyma ciągnięcie takiego ciężaru...? Pamiętam z dzieciństwa, że z siostrami się tak w kocykach po podłodze ciągnęłyśmy. Zgadnijcie kto przeżył - my czy kocyk? Nie no żart, oczywiście "kocyk" o odpowiedniej "mocy" można skombinować, ale nasunąć szafkę na kocyk...? Tu już moja wyobraźnia nie sięga Czyli w sumie, jeśli - z jakichś nieprzewidzianych powodów - jednak różnica poziomów podłóg będzie, to opcja platform odpada, pozostaje przenoszenie przez kulturystów...? Chyba, że nowa podłoga będzie niżej, to przenosiny baniaka kawałek drogi i - jak pisał Sławek - platforma na nową podłogę , a dalej już z górki. Jak będzie wyżej, to platforma na starej podłodze, a dalej "pieszo"... Ale żem sobie gry-plan ułożyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek121 Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Z tym kcykiem to ciągnięcie z jednej strony, a pchanie szafki na nim z drugiej, kocyk bardziej jako zabezpieczenie podłogi niż nośnik Z nasunięciem szafki na niego nie powinno być problemu. PS.Ostatnio przesuwałem na panelach ( bez koca ) swoją szafkę z akwa 600L, w sumie ważyło to ok 250kg. Na panelach nie ma nawet ryski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokson Opublikowano 26 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 A możesz zapodać zdjęcie szkła z szafką? Pytam tak z ciekawości Jeżeli ja przeniosę wcześniej swoje, to wstawię tu zdjęcia z tego zabiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maziama Opublikowano 27 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Ekhmm... zdjęcie? Mój "aparat" pożegnał się z tym światem, została mi tylko komórka, więc jakość zdjęć wiadoma. Pewnie dlatego jeszcze nie mam tego baniaczka w galerii Ale mam niusa! Dowiedziałam się, że całkiem przypadkiem weszliśmy w posiadanie wózka paletowego :-D Coś w tym stylu http://www.promag.pl/Wozki_paletowe,p,9054.html To chyba dobra wiadomość...? Jak dobrze pokombinować to może posłużyć nawet do samego dźwignięcia akwarium z szafką, tak, żeby coś pod nią podłożyć (bo przypominam, że szafka jest bez nóżek) i podjechać bez problemu tym paleciakiem, zgarnąć całość i odtańczyć taniec sukcesu :-D A to oznacza, że znowu zaoszczędzę na karkóweczce, bo osiłkowie nie będą potrzebni Także pokson, sam rozumiesz, że nici z grilla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrzół Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Doskonały pomysł z tym paleciakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.