Skocz do zawartości

Prośba o diagnozę


shuy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Samica prętnika od tygodnia ma zmiany skórne. Początkow było to zmatowienie, potem plama zbielała i gdzieniegdzie wystąpiły na niej krwawe plamki. Nie udało mi się zdążyć przed zamknięciem do sklepu akwarystycznego, więc kupiłem w aptece nadmanganian potasu. Dodałem do wody dwukrotnie we wtorek i w piątek do uzyskania lekko różowej barwy. Krew zniknęła, plamy zrobiły się bardziej płaskie. Na zdjęciu nie widać, ale mają fakturę "zamszową".

Ryba jest bardziej płochliwa niż zwykle, mniej je, intensywnie oddycha pomimo napowietrzania. W okolicach pyska również występują zmiany chorobowe, ale nie wiem kiedy się pojawiły.

0e3e0ceffeb621bfgen.jpg

 

Chciałem użyć tego akwarium dla narybku pielęgnic niebieskołuskich. Chciałbym wiedzieć, czy to coś uleczalnego, czy wymaga gruntownej dezynfekcji. Przejrzałem dokładnie temat z objawami, ale wolałbym się skonsultować.

 

Cały sprzęt jest tutaj: http://allegro.pl/krewetkarium-shrimp-set-30-l-akwarium-aquael-i3192162407.html

Akwarium działa pół roku. W tym momencie samica jest sama od mniej więcej 2 miesięcy. Samce się nie przyjęły i chyba nie będę więcej kupował. 30l to dla nich za mało, a w ogólnym nie dadzą sobie rady z pielęgnicami.

 

Mam testy Zoolek, więc dane mogą być nieprecyzyjne.

 

Temperatura 27, ostatnie 2 dni 30.

pH 7.5.

Twardość kH gH... nie zapisałem - sprawdziłem, że woda jest dość miękka, ale mieści się w normach i wylałem próbki.

Fosfor 1.0 lub mniej.

NO2 brak lub minimalne.

NO3 za wysokie - przepraszam, ale nie jestem w stanie wychwycić różnic pomiędzy 40 i 100 na skali porównawczej w dodatku miejscowo pojawiają się sinice. W kranie 12 mg/l

Nie mam testu na zawartość żelaza. W kranie <20

 

Akwarium oświetlane jest 10-13h dziennie. Może być podawane zbyt dużo pokarmu - nie ufam żonie w tego typu sprawach ;)

Podmiany wody zbyt rzadkie i chyba zbyt duże, tzn co 2-3 tyg 20%. połączone z odmulaniem. Raz na miesiąc płukanie filtra.

Edytowane przez shuy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że to pleśniawka.

Objawy, przyczyny, leczenie:

http://www.superakwarium.pl/plesniawka-id618.html

http://www.akwarysta.pun.pl/viewtopic.php?pid=6

http://www.domowe-akwarium.pl/plesniawka.php

 

W jakim sensie ryby się nie przyjęły?

Akwarium jest za małe dla większej ilości prętników + wpuściłeś samce (liczba mnoga) = ryby pewnie wykazywały agresję. Jeśli tak to możliwe, że samica uległa urazowi mechanicznemu, a to jeden z czynników pojawiania się pleśniawki w zbiorniku.

Tak na marginesie - te ryby trzyma się w haremach, czyli to samic ma być więcej ;)

 

Rzadkie podmiany w tak małym akwarium to błąd i przyczyna ewentualnych problemów z parametrami. Rób podmiankę raz na tydzień (20-30% wody) i nie przekarmiaj ryby.

Co do problemu z wysokim poziomem no3, poza redukcją częstszymi podmianami nie zaszkodzi też większa ilość roślin w zbiorniku, tym bardziej, że prętnikowi na pewno się to spodoba.

Poza tym ograniczyłabym czas oświetlania zbiornika do 10h.

Czy filtr jest płukany w wodzie z akwarium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam podejrzewałem pleśniawkę stąd nadmanganian. Zmiany są jednak dwuwymiarowe, nic z nich nie wyrasta. Ponadto o ile zmiany na grzbiecie i na bokach chyba nieco się zmniejszyły, to ryba w dalszym ciągu mocno wachluje skrzelami, a w filtrze chodzi napowietrzanie, nie używane zanim pojawiła się choroba. Jest to niepodobne do pleśniawki, którą widziałem wcześniej, ale znam się lepiej na chorobach ryb krajowych.

 

Filtr oczywiście jest płukany w wodzie akwariowej.

 

W akwarium miały pływać 2 samice i samiec, ale pierwszy zszedł dzień po przyniesieniu, 2 dni potem jedna z samic. Ryby z marketu tak mają. Dokupiłem samca, żył 2 tygodnie, próbował nawet budować gniazdo, ale nie był w dobrej kondycji i w końcu zdechł. Było to kilka miesięcy temu i nie podejrzewam, żeby choroba była przywleczona ze sklepu.

Ta samica miała się dobrze przez cały czas. Rosła szybko i to ona "rządziła" w akwarium. Okresowo trafiały do tego akwarium 3 małe kiryśniki, kiedy po wylęgu młodych pielęgnice robiły się bardzo agresywne.

 

Zapomniałem dodać, że ryby karmię granulkami JBL i mrożonką z przewagą dafni - blister z zamrożonymi porcjami ochotki, wazonkowców, dafni, szklarki. Co jakiś czas trochę żywej szklarki.

 

Podmiany "wyszły w praniu". Miałem nadzieję, że łatwiej mi będzie znaleźć czas na częstsze podmiany, ale niestety jest jak jest. Gdybym umiał się zmobilizować do regularnej obsługi, to pewnie zmontowałbym harem 2+1. Teraz podmiany są łatwiejsze, bo w domu cieplej i nie łatwiej wyrównać temperaturę dolewanej wody.

W akwarium jest dobrze rosnąca lobelia, dziwne coś widoczne z tyłu za rybą i duża kępa wgłębki (też ładnie rośnie) więc odbiorców azotu trochę mam.

Edytowane przez shuy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety rybka zdechła. Ani Wy ani ja się nie popisaliśmy ;)

Odkażam akwarium Trypaflawiną, bo szkoda mi trochę roślin. Mam pytania.

Jak długo stosować Trypaflawinę i jak się jej pozbyć, kiedy uznam(y), że akwarium jest bezpieczne? Podmiana wody wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...