Skocz do zawartości

Bimbrownia. Pytania ogólne, porady, itp.


ahaed
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 778
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 1 miesiąc temu...

Od razu mówię, że nie czytałem całeo tematu, nie ma szans :) W każdym razie nurtuje mnie kilka pytań dotyczących bimbrowni, mianowicie, jaką funkcję spełniają poszczególne składniki cukier, woda, drożdże. Czym skutkuje zwiekszanie składników. Jest tu jakiś spec od fermentacji?

Sam przygotowuję mieszankę 1410 i "jakoś" to działa, ale nie tak jakbym chciał, ogólne zasady znam i domyślam się co w tej mieszance pełni jaką funkcję. Potrzebuję jednak fachowej informacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu mówię, że nie czytałem całeo tematu, nie ma szans :)

Masz racje, 50 stron. Strach pomyśleć co to by było gdybyś miał przeczytać pierwszą lepszą 1000 stronicową książkę. :P

Sam przygotowuję mieszankę 1410 i "jakoś" to działa

I jest to optymalne, jak chcesz mieć lepiej to kup butle. Drożdże wiadomo, tworzą alkohol, produkt uboczny to CO2. Cukier pożywka dla drożdży. Ciepła woda to katalizator reakcji. Tyle. Odpowiedzi jak działa zwiększanie poszczególnych składników, powinny być w tym temacie, ale nie chciało Ci się przeczytać. :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem i czytałem i na 10 stronach nie było ani jednej ciekawej informacji, każdy sie spuszacza nad jednym i w kólko to samo. Najbardziej orginalny przepis wrzuci Ahead

Drożdże

Cukier

Liść eukaliptusa

Dwa pazury chomika

4 krople wyciągu z nosa orangutana

1 kozi bobek

2 łzy junior admina

 

 

Mieszać 7 razy w lewo i 5 razy w prawo.

 

 

Potem dodać soli i pieprzu do smaku.

 

 

Gotować na wiśniowym drewnie 47.3 minuty podczas pełni księżyca.

 

Obejść ognisko 3 razy. Splunąć 4 razy przez lewe ramię. 6 przez prawe.

 

Pocałować teściową 3 razy w czoło, 2x w policzek.

 

Podskoczyć 4x.

 

 

Całość wstrząsnąć, nie mieszać.

 

 

 

Ten zacier działa 4 lata.

Pierwszy rok uwaga, oprócz CO2 się wydziela zapach teściowej.

Potem już jakoś ujdzie.

jeszcze nie próbowałem ale już mi się podoba :) Rady typu kup butle sobie darujmy, ameryki nie odkryłeś. Chodziło mi o inf. typu. Wiecej drożdźy = większa fermentacja + efekt wyrażony w ilości bąbelków, od kogoś kto ma o tym pojęcie, nie komentuje wszystko jak leci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahead

Nie znam gościa.

Chodziło mi o inf. typu. Wiecej drożdźy = większa fermentacja + efekt wyrażony w ilości bąbelków, od kogoś kto ma o tym pojęcie, nie komentuje wszystko jak leci ;)

Doskonale wiem o co Ci chodziło, ale nie biorę odpowiedzialności za to że nie potrafisz w ten sposób zinterpretować informacji z mojego posta o pożywce, katalizatorze i grzybach przeprowadzających reakcje, ani tego że nie rozumiesz co to znaczy "optymalny przepis". Dostałeś dobrą radę i jej po prostu nie załapałeś, ot co.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się spierał kto tu czego nie załapał, ot co :) ani czy znasz gościa czy nie :) nie tego dotyczy wątek. Ot co.

 

Wracając do tematu, spotkałem dwie formy 1410: 1kg cukru, 4l wody, 10dag drożdży i 1000ml wody, 400g cukru, 10g drożdży, są to oczywiście 2 różne proporcje. Oczywiście reakcja zajdzie zawsze, gdy połączymy składniki i nie zabijemy drożdży zalewając gorącą wodą, pytanie tylko jaki będzie jej przebieg w zależności od proporcji. Zastanawiałem się czy ktoś próbował dać 2x tyle cukru i czy to przykładowo wydłużyło czas działania bimbrowni, czy ktoś próbował dać 2x wiecej drożdży, czy spowodowało to, że było więcej bąbli, ale krócej działało. Czy ktoś z Was kombinował w ten sposób?

Edit: Co się kończy gdy bimbrownia już nie działa drożdże czy cukier?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam planuje zrobić coś takiego sposob-na-wygodna-bimbrownie-kwasek-soda-poradnik-t23887-10.html ale mam mały problem a raczej 2 :

1. To taki że w temacie pisze soda+kwasek a mowa jest tylko o soda+ocet ?

2. Jak zainstalować ten aparat od kroplówki potrzebne jest ta kapiąca część czy tylko ta na której się skręca wężyk, a może obie ?

A może lepsza bimbrownia z kwasku i sody? viewtopic.php?f=5&t=23887

Może ktoś wrzuci zdjęcie proszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ten sam temat, poźniej ktoś zamienił kwas cytrynowy na kwas octowy. W obu reakcjach jako produkt uboczny powstaje co2, wydaje mi się, że to dokładnie to samo, może ostatecznie inna ilość gazu trafia do akwa, nie pamiętam już jak się liczyło te równania. Idea zdaje się być ta sama, możliwość kontrolowania reakcji, czyli dozowania co2. Pewnie lepsza od bimbrowni, choć ktoś tam był zawiedziony

Wrzucam kolejnego posta a nie modyfikację bo już sporo czasu upłynęło.

 

Koniec eksperymentów z generatorem - dziś w nocy zagazowałem akwarium i straciłem krewetki filtrujące - reszta obsady jakoś przeżyła - chyba w ostatniej chwili zajrzałem.

 

Z moich doświadczeń wynika , że generator nadaje się wyłącznie w zestawieniu z dzwonem - ndwyżka gazu ma sie gdzie ulotnić po przepełnieniu dzwona. Można ewentualnie kombinować z manometrami i zaworami bezpieczeństwa ale to już moim zdaniem bezcelowe.

U mnie w zestawie z dyfuzorem ceramicznym czy kostką lipowa nie zdał egzaminu - jest całkowicie nieprzewidywalny - nie daje się ustawić dawkowania na dłużej niż dobę - próbowałem nawet z zaworkiem precyzyjnym na rurce z kwaskiem (regulacja szybkosci kapania) - też się nie sprawdziło.

 

Tylko proszę mi nie pisać "a nie mówiłem" ;) - chciałem sprawdzić, pomajsterkować, są wnioski dla kolejnych ciekawych tematu - to tez jakaś korzyść.

Przy okazji znalazłem odpowiedź na swoje poprzednie pytanie może się komuś przyda. Drożdże podczas fermentacji się mnożą, czyli kończy się pożywka, można wrzucić kawałek surowego zeimniaka i przedłużyć jej żywot. Jak ilość wody wpływa na działanie bimrowni jeszcze nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, dzisiaj skonstruowałem bimbrownię i dałem zacier według przepisu 1410, po mniej więcej 2 godzinach pojawiło się musowanie w butelce ze składnikami, które teraz ustabilizowało się na mniej więcej tym samym poziomie. Ze zbiornika z zacierem idzie wężyk do mniejszej, 0,5 litrowej butelki, tutaj zaczyna się problem, bąble przelatują z dużej butelki do mniejszej w częstotliwości około 1 na sekundę ale z mniejszej butelki nie przedostają się do akwarium. Wykluczam nieszczelność, wężyki są wsadzone w dość wąskie dziurki dodatkowo obklejone sylikonem. Co może być przyczyną? Jak to naprawić, czy może przeczekać jeszcze trochę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...