Skocz do zawartości

Prętniki karłowate budują gniazdo :)


Bartixxx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Wracam sobie dzisiaj z matury a tu moje prętniki karłowate tzn. mój samiec buduje gniazdo :D Po chwili od spostrzeżenia tego zaczęły "odbywać gody". Robią to co jakąś minute.

Bardzo mnie to cieszy ponieważ taki był mój zamysł lecz jest to moja pierwsza próba rozmnożenia tego gatunku i chciał bym się dowiedzieć na co muszę zwrócić uwagę i co zrobić aby wychować dobrze i w zdrowiu młode :) Proszę o porady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura może okazać się trochę za niska. Podnosiłbym stopniowo do 26-27*C

Masz gdzie odłowić samicę? Samiec będzie ją atakował. No i później też samca by się przydało odłowić.

W odchowaniu młodych prętników najtrudniejsze jest początkowe karmienie, potrzebują bardzo drobnej karmy. Załóż hodowlę pantofelka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w akwarium duży korzeń i mech na nim lecz z racji tego że akwarium ma niecały miesiąc to mchu jest dość mało mam nadzieję że coś przeżyje chociaż :) Do tego mam galezatkę eleocharisa i moczarkę więc powinny dać radę. Czy może na szybko dokupić kokos i wcisnąć go mocno w piach żeby dorosłe nie weszły? Co mówicie?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc to się nad tym nie zastanawiałem. Nie wiem przenieść je mogę za pomocą szklanki lub innego naczynia a parametry to bym kupił jakiś mały filtr kaskadowy a wodę wziął bym połowę z podmiany ze starego dojrzałego akwarium a połowę odstaną z kranu? Do tego gałęzatka kulista, która jak mi wiadomo zbiera zanieczyszczenia i jakieś szybko rosnące roślinki? Gałęzatkę bym płukał podczas cotygodniowych podmian wody? Co o tym sądzicie czy to ma jakiś sens?

 

Dodam, że udało się i widzę przez lupę malutki ok 1mm narybek więc czasu na decyzję jest coraz mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie niedawno także pojawiły się małe, ale gurami. Na powierzchni miałam sporo roślin, a ich było baaardzo dużo, więc byłam pewna, że nie trzeba ich potem włożyć do kotnika. Tydzień później było ich o połowę mniej, więc próbowałam je zagonić do kotnika, było później w nim jakieś kilkadziesiąt małych. Wtedy pewność miałam 100%, że przeżyją i będę mogła jakoś na nich zarobić sprzedając je. Dwa tygodni później patrze - w kotniku żadnej ryby. Pełna rozczarowania wyciągam kotnik. Tydzień później - widzę małą pływającą przy powierzchni w roślinach, większą parę razy od narybku. Z jakiś 50 sztuk narybku przetrwał jeden jedyny, a samiec już zdechł więc na powtórzenie tarła raczej nie ma szans... :)

Też to był mój błąd, bo nie odłowiłam samca i samicy, ale nie mam innego akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki za link :) Ja odłowiłem narybek do mniejszego akwarium właśnie dzisiaj i podejrzewam, że młode nie przeżyją ale trzymam kciuki i tak :) U mnie do tarła doszło w tydzień po kupnie ryb i to co mnie zdziwiło najmocniej przy temp. 23 stopni więc bardzo niskiej ale jak widać było im dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki za link :) Ja odłowiłem narybek do mniejszego akwarium właśnie dzisiaj i podejrzewam, że młode nie przeżyją ale trzymam kciuki i tak :) U mnie do tarła doszło w tydzień po kupnie ryb i to co mnie zdziwiło najmocniej przy temp. 23 stopni więc bardzo niskiej ale jak widać było im dobrze :)

Ja miałem 25c i też było ok.;)

No popróbuj może się uda odchować narybek, mi się udało ale ja już nie hoduje tych rybek od ponad nowego roku.:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narybek pływa już w mniejszym akwarium z grzałką jednak temp. to 25*C naturalnie akwarium jest przykryte i już maluchy zaczynają pływać w toni wodnej. Z moich obserwacji wynika że pływa jakieś 7 sztuk lecz są tak trudne do zauważenia, że szok :) Karmione są Mikrovit-em BASIC od Tropicala i jak na razie jestem dobrej myśli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narybek pływa już w mniejszym akwarium z grzałką jednak temp. to 25*C naturalnie akwarium jest przykryte i już maluchy zaczynają pływać w toni wodnej. Z moich obserwacji wynika że pływa jakieś 7 sztuk lecz są tak trudne do zauważenia, że szok :) Karmione są Mikrovit-em BASIC od Tropicala i jak na razie jestem dobrej myśli :)

To karm je rano i wieczorem i dolewaj wody przy podmianie z innego akwarium z dodatkiem wody po 24h czyli z kranu i będzie ok. Ja tak robiłem i miałem sporo młodych od 2 samic, tylko że ja karmiłem pokarmami zmielonymi z tropical i jbl w tym płatki dla ryb roślino żernych i mięso żernych, po około 3 miesięcy sprzedałem rybki dla kolegi no i tam znajomych.:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...