Skocz do zawartości

408l CW


rossi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:)

W najbliższym czasie moich podopiecznych czeka przeprowadzka ze 112tki do 408 litrów. W związku z tym chciałam prosić o pomoc w skorygowaniu i dobraniu odpowiedniej obsady. Nie pogniewam się również za rady natury technicznej (głowię się nad filtracją) przy kompletowaniu sprzętu itp. ;)

 

Szkło już mam (nabyte z drugiej ręki za bezcen :mrgreen: )

 

Wymiary: 170(dł)x40(szer)x60(wys)

szafka zakupiona razem z akwarium wzmacniana jakimś metalowym stelażem.

 

Obecnie w 112tce pływają:

 

2x pielęgniczka boliwijska

6x kirysek pstry

6x otosek

3x żałobniczka

3x prętnik morelowy (najbardziej nieprzemyślany prezent urodzinowy jaki dostałam poza welonem którego już zwróciłam do sklepu :ugeek: )

 

Moim założeniem jest postawić większe akwarium z Ameryką. Myślę nad CW lub BW. Natomiast w 112tce chciałabym zrobić małą Azję dla tych moich urodzinowych prętników. Polubiłam je :)

No i o ile z mała Azja będzie sobie na razie w składzie 3x prętnik i prawdopodobnie krewetki to z obsadą do większego akwa mam problem.

Moja druga połowa życzy sobie skalary. Chyba tylko dla tych skalarów nie protestował przed zakupem szkła. I tu moje pytanie:

Czy i ile skalarów powinnam wpuścić do tego akwarium. Czy 40cm szerokości to nie będzie dla nich za mało? Poza tym chciałabym kompletować obsadę na bazie tych ryb które już mam. Nie ukrywam że najbardziej zależy mi na boliwijkach.

Moje mniejsze akwarium funkcjonuje już niemal rok, bez restartów i bez niespodzianek typu glony.

Parametry mierzyłam chyba z miesiąc temu. Były takie:

KH - 5

GH - 7

pH - 6.5

NO2 - 0

Raz na dwa tygodnie jestem w zoologicznym po żywy pokarm i wtedy też daję trochę mojej wody do sprawdzenia w sklepie. Testy pewnie znowu zakupię jak zaleję duże akwa.

 

W dużym szkle tak jak w mniejszym podłożem będzie piasek, do dekoracji użyję łupinek kokosów, gałązek olchowych i szyszek, otoczaki jakieś, korzonki zamówiłam gotowe. Z roślin myślę nad nurzańcem, pistią.

 

Będę wdzięczna za rady ponieważ to dopiero moje drugie akwarium. Jeszcze rok temu gdybym tu nie trafiła trzymałabym welona w 20 litrach :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Proponuję biotop rzeki Madeira, skoro masz już Boliwijskie i Żałoby, a także parametry wody są ok. Tak więc:

6-8 x Mikrogeophagus altispinosus

10 x Gymnocorymbus ternetzi lub Hyphessobrycon bentosi lub Hyphessobrycon eques lub Thayeria boehlkei lub Inpaichthys kerri

10 x Nannostomus beckfordi lub Nannostomus trifasciatus lub Petitella georgiae

10 x Carnegiella striata lub Gasteropelecus sternicla

10 x Corydoras acutus lub hastatus

Może byc więcej sztuk danych ryb, ale wtedy odpowiednio mniej gatunków.

Przy tak długim akwarium możnaby było pokusic się o grupkę 6-8 Biotodoma Cupido, zamiast czegoś z powyższych. Również para Mesonauta festivus dałaby radę.

A tak na marginesie, to jak zachowanie i wybarwienie Boliwijskich, bo przymierzam się do kupna małego stadka.

Dla dodatkowej informacji - Madeira to wody białe, jesli chciałabyś więcej poczytac.

 

nemo130: Pisownia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź :)

 

Fajna propozycja obsady jednak z pstrążenic zrezygnuję. Akwarium ma pokrywę z wbudowanymi świetlówkami. Żebym mogła wpuścić pstrążenice musiałabym nalać mniej wody ponieważ wydaje mi się że świetlówki przy zalaniu do pełna będą za nisko. Nie chciałabym narażać zdrowia rybek a wiem że te lubią sobie poskakać.

Zastanawiam się też czy nie wpuścić jednego większego stadka żałobniczek zamiast np. dwóch mniejszych ławic.

Moja druga połowa uparła się na skalary i zapewne one będą musiały być inaczej mój mąż wkroczy na wojenną ścieżkę ;)

 

A gdyby tak:

20X żałobniczka

10x kirysek pstry

10x otosek

6x pielęgniczka boliwijska

6x skalar

 

Czy taki skład byłby dobry?

 

Odnośnie pielęgniczek boliwijskich to raczej nie jestem obiektywna w ich ocenie. Moim zdaniem są niesamowite :) Mam porównanie z pielęgniczką ramireza i wg. mnie ramirezy mimo że żywiej ubarwione wypadają mizerniej przy większych kuzynkach. Moje boliwijki obecnie mają za sobą pierwsze tarło. Ubarwiły się w tym czasie pięknie. Jednak kolory to nie wszystko. Z zachowania są niesamowite. Bardzo fajnie się patrzy kiedy meblują w akwarium. Taszczą drobne patyki, listki, tarmoszą szyszki. Ostatnio zaobserwowałam jak samiczka stawiała coś jak wigwam z liści :D

Mają stonowany charakter jak na pielęgnicowate a mimo to są ciekawskie i nie chowają się po kątach (przynajmniej te które pływają u mnie) Czasem pogonią jakąś rybkę ale bez szału. Nie terroryzują mi akwarium. Za to z przyjemnością pływają za odmulaczem, czasem skubną rękę.

Uważam je za prawdziwą ozdobę akwarium ale jak pisałam wyżej nie jestem obiektywna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, że z drugą połową (przeważnie gorszą akwarystycznie) trzeba czasami pójść na kompromis. Proponuję zatem Pterophyllum leopoldi - skalary, które widziano w Rio Madeira. Pozostaniesz w biotopie, a mąż też będzie zadowolony. Reszta obsady wygląda dla mnie ok, choć przydałaby się opinia eksperta (może zaatakuj Svertinga). Jeśli chodzi o otoski, to postaraj się znaleźć jakieś inne niż Otocinclus affinis.

Dzięki wielkie za informację nt. Boliwijskich. A kopią w podłożu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę mieć problem z zakupem otosków. Mieszkam jak Shrek, na odludziu ;) Te które mam musiałam wyprosić. Facet w zoologu ściągał je na zamówienie. A i tak przywiózł tylko cztery. Przy czym jechałam po nie półtora godziny w jedną stronę z dzieciakami na tylnym siedzeniu :twisted: Resztę dostałam w spadku czystym przypadkiem :)

Zostaje mi opcja zakupu rybek w sieciówce (mam jednak złe doświadczenia- ramirezy z nicieniami) lub zakup ryb przez neta. Jednak tą opcję traktuję jako ostateczność.

Może powinnam zrezygnować z otosków na rzecz jakiegoś zbrojnika?

Resztę ryb raczej dostanę. Skalary dostępne w mojej okolicy są raczej łaciate więc prawdopodobnie wyproszę jak otoski ;)

Chętnie poczekam też na opinię eksperta :)

Akwarium zalewam w sobotę. Czekam jeszcze na zamówiony filtr, dziś lub jutro dotrze. Testy też powinny dojechać pod koniec tygodnia :)

Mam zatem jeszcze przynajmniej miesiąc zanim wpuszczę jakieś życie :)

 

Odnośnie pielęgniczek, owszem kopią :) Mają z tego jak widzę niemałą frajdę :D Roślinki jednak zostawiają w spokoju. Nawet te delikatne jak kabomba czy moczarka rosną na swoim miejscu :) Moja parka woli raczej aportować patyczki i budować namioty z liści ;)

 

nemo130: Nie nadużywaj emotikon!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I jak idzie z wyborem obsady? Chyba powoli zbliża się godzina 0 zakupu i wpuszczenia ryb.

Na Twoim miejscu pozostałbym przy otoskach, gdyż jest z nich trochę pożytku, a zbrojnik tylko zanieczyszcza nadmiernie wodę.

PS.1. Coś nikt inny nie zainteresował się Twoim postem. Może dlatego, że Twój "skład' jest mało kontrowersyjny. A Sverting chyba ma sesję.

PS.2. Dzięki za informację nt. Boliwijskich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...