shuy Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2013 Kilka miesięcy temu kupiłem 2 młode pielęgnice niebieskołuskie. Były dość małe więc wybierając ze stadka miałem problem ze identyfikacją płci. Jak się okazało udało mi się wybrać parkę, ale obie rybki miały pęknięte płetwy grzbietowe. Minęło kilka miesięcy. Pielęgnice już dwa razy się wytarły (jeden wylęg przetrwał) jednak zastanawiam się, czemu przez tak długi czas płetwy nie chcą im się zrosnąć. Niby jestem ichtiologiem z wykształcenia, ale nie mogę sobie przypomnieć czy powinienem się tym martwić. Pamiętam, że płetwy pękały od twardej wody, ale u mnie jest miękka. Niepokoję się jednak, że nie chcą się zrastać. Czy to może być jakaś awitaminoza albo nadmiar cholesterolu? Na zdjęciu widać samca z podwójną przerwą i również pękniętą płetwę samiczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.