Skocz do zawartości

[25l] kawalerka Ponurego


Luna
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się, to bardzo ciekawe ryby z charakterem.

RC mieszkają w drugim akwarium. Pomijając kwestię temperatury, bojowniki bywają nieprzewidywalne przez co nie są dobrym materiałem na sąsiada delikatnych skorupiaków... Trzymanie krewetek z bojownikiem to moim zdaniem kiepski pomysł, którego na pewno więcej nie powtórzę ;)

 

Co do ryb z kubeczka to mam mieszane odczucia.

To mój czwarty bojownik, ale pierwszy który nie jest z kubka.

Zawsze się rozczulam widząc te piękne ryby wegetujące w kilkudziesięciu ml wody i najchętniej kupiłabym je wszystkie. Wiele osób też tak reaguje i właśnie to nakręca ten rynek, bo w miejsce np. 5-ciu kupionych "kubeczków" pojawi się 10 nowych...

Niestety ratując 1 takiego bojownika przyczyniamy się poniekąd do męczarni kolejnych :( Dlatego mój nowy podopieczny pochodzi z akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hipercorinna91, dzięki :)

Aranżacja z poprzednich zdjęć już nie istnieje. Niedługo pokażę aktualną - za którą pewnie mi się oberwie :D

Robienie tamtej z trawnikiem i kryptokorynami trwało ok 4 godziny (połowa czasu to samo sadzenie elosia). Druga wersja z anubiasami powstała szybko, w +/- 2 godziny. Pozbyłam się wtedy ziemi z podłoża, co było dosyć pracochłonne.

Ogólnie uważam, że tworzenie aranżacji w małych zbiornikach to sama przyjemność.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy teraz w tym akwa beda pływały te ramirezki z 96-tki? Pozdrawiam.

 

Jedna, samica.

Samca z konieczności zdekapitowałam w grudniu, gdy leczyłam ryby na wiciowce (które dostałam "w gratisie" z pielęgniczkami). Drugi samiec którego dokupiłam padł po tym jak zrobiłam pechową podmianę wody po awarii prądu na mojej ulicy :(

 

Niestety samica bez partnera zaczęła się robić coraz bardziej terytorialna i agresywna wobec innych ryb.

Dosłownie polowała na kiryski i musiałam coś z tym zrobić... Dlatego wylądowała w tej kawalerce, a bojownik zajął jej miejsce w 96-tce.

Nie jestem zadowolona z tej sytuacji, ale to w tej chwili chyba najlepsze rozwiązanie.

 

 

Aktualny wygląd szklanki po zmianie aranżacji:

 

OKbsXya.jpg

 

3l4EfT4.jpg

 

PI826q5.jpg

 

raP4rrI.jpg

 

420d7mY.jpg

 

Niebieska zołza:

 

BQh3vKK.jpg

 

2dcOYVi.jpg

 

 

 

Generalnie wygląd akwarium mi się nie podoba, brakuje tylko fajkowego ziela i Gandalfa...

Na pewno pozmieniam co nieco gdy będę mogła. Na razie za pomocą jednej ręki niewiele jestem w stanie zdziałać : /

 

NO5LSrv.jpg

post-14200-0-76604200-1426186071_thumb.jpg

post-14200-0-96274400-1426186078_thumb.jpg

post-14200-0-09141700-1426186086_thumb.jpg

post-14200-0-94257400-1426186092_thumb.jpg

post-14200-0-26234000-1426186099_thumb.jpg

post-14200-0-63866800-1426186105_thumb.jpg

post-14200-0-37522800-1426186112_thumb.jpg

post-14200-0-72609200-1426186119_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki za miłe słowa Panowie :)

Zupełnie nie spodziewałam się przychylnych opinii.

 

 

No bez przesady, jeszcze rybkę trzeba by podtuczyć, póki co mało hobbita przypomina;)

Hahahah :D
W sumie patrząc na jej apetyt, jest na dobrej drodze.

 

Cóż to za zielsko na dole robi za trawnik?

Porozcinana na placki gałęzatka od Nemo130 (dzięki!).

 

 

Rozumiem, że to chwilowe mieszkanie dla ramirezki? Bo nie ma jak pogrzebać w piasku w takim przypadku :)

Jest to jej docelowa kawalerka. Ewentualnie z czasem jeśli będę miała miejsce dostanie większy zbiornik.

Bez obaw Aisulim ;) Pielęgniczka ma swobodny dostęp do piasku w "dziupli" (między dwoma korzeniami) oraz za nią. Poza tym uparcie kopie też pomiędzy gałęzatkami.

Tak jak pisałam wyżej, rybka jest bardzo agresywna dlatego trzymana może być wyłącznie pojedynczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porządku, w końcu przesiewanie piasku to istotna sprawa. Dobrze, że jesteś czujny ;)

Co do krewetek to były chyba jedynymi mieszkańcami 96-tki, których pielęgniczka (muszę jakoś ją nazwać ;p) miała w nosie. Aczkolwiek nie będę ryzykować...

Wpuszczę tu pewnie jakiegoś ciekawego ślimaka w roli odpadkożercy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki Corvus :) gałęzatka sprawuje się dobrze, trzeba będzie ją tylko w końcu poodkurzać.

W zbiorniku mała zmiana.
Pielęgniczka została przeniesiona do drugiego 25l gdzie czeka na nowy dom. Miałam jej nie oddawać, ale o dziwo odezwała się do mnie chętna osoba. Pani niestety chyba się rozmyśliła(?), ale pomysł uznałam za dobry i nadal szukam chętnego na niebieską złośnicę.

Bojownik o adekwatnym imieniu "Ponury" wrócił do kawalerki. Niestety bardziej odpowiada mu samotny tryb życia ;)
Przynajmniej przyzwyczaił się nareszcie do aparatu i daje robić sobie zdjęcia...

LC9lqu1.jpg

Oto Ponury i jego urocza gęba z bliska:

dBGXX7K.jpg

6b8KN3k.jpg

Jest to chyba największy bojownik jakiego do tej pory widziałam na żywo.
Samo jego ciało (bez płetwy ogonowej) ma prawie 7 cm długości i jest bardzo masywne.

eksRCuJ.jpg

LNwuHL7.jpg

3L2wzav.jpg

3qJtoBc.jpg

Jednoosobowa służba porządkowa - Stefan, konserwator powierzchni płaskich ;)

KsiwzD1.jpg

Ma trochę sponiewieraną skorupę, ale dojdzie do siebie.

mA4CqyK.jpg
 

Pozdrawiam :)

post-14200-0-73224800-1426186358_thumb.jpg

post-14200-0-63156400-1426186365_thumb.jpg

post-14200-0-09936000-1426186372_thumb.jpg

post-14200-0-41646500-1426186379_thumb.jpg

post-14200-0-31895400-1426186385_thumb.jpg

post-14200-0-90968800-1426186390_thumb.jpg

post-14200-0-82172900-1426186396_thumb.jpg

post-14200-0-75777900-1426186402_thumb.jpg

post-14200-0-51612700-1426186409_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Limak86, serdeczne dzięki za takie miłe słowa oraz za kibicowanie obu moim szklankom :)

Co do gałęzatki to jestem z niej bardzo zadowolona mimo początkowych obaw. Jak na razie znosi wszystko dzielnie, niestraszne jej marne oświetlenie, zawalenie garbnikami i betonowe parametry :D Polecam.

 

Natomiast Ponury mimo bycia leniem i żarłokiem okazuje się naprawdę fajnym jegomościem ;)

Kiedy siadam na kanapie obok stolika z akwarium, bojek od razu podpływa i potrafi siedzieć przy szybie nawet dobrą godzinę. Pewnie liczy na żarcie lub jakieś atrakcje.

 

Takich konserwatorów wywaliłem ostatnio kilku  :)

Loc, czemu je wywaliłeś? Oblepiały Ci akwa tym swoim "styropianem"?

Moja neritina na szczęście tego nie robi, aczkolwiek bałam się, że trafię na jajcarę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...