Skocz do zawartości

Proszę o pomoc i porady przy akwarium 200l.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym Was prosić o parę rad dotyczących mojego akwarium wcześniej miałem 150l ale mi pękło i musiałem szybko zmienić na 200l. Jestem raczej początkującym-średnim akwarystą. To zaczynamy moja obsada:

2x skalar

4x bocja wspaniała

4x bocja siatkowana

5x kiryski spiżowe i pstre

5x molinezje

3x bystrzyki srebrne

2x zbrojniki niebieskie

1x zbrojnik lamparci.

Niektóre ryby dostałem w spadku miałem wcześniej 30 sztuk molinezji i parę glonków i innych ryb lecz szybko zredukowałem. Znajoma wyjechała za granicę i musiała się wszystkiego pozbyć.

 

Sprzęt:

Oświetlenie to przerobiona pokrywa świetlówki t8 2x30w w zestawie 6500k 90cm i 2x18w grolux i daylight sylvania.

Filter kubełkowy aquael unimax pod akwarium max 150 litrów wiem, że za mały ale wspomagam jeszcze filtrem wewnętrznym turbofilter 1000 aquael.

Media filtracyjne: zeolit, rurki ceramiczne i troszkę humos filtus.

Grzałka 100w

Temperatura to zazwyczaj 25-26 stopni.

Podłoże zwykły żwirek miałem wcześniej czarny o drobniejszej granulacji ale ze względu, że mi pękło tamto akwarium nie miałem wyjścia, a akurat w sklepie drobniejszego nie mieli. Musiałem wszystko w jeden dzień załatwić.

 

Rośliny:

Wybaczcie mi ale nie znam się tak bardzo na niektórych gatunkach studiuje książkę akwarium praktyczny poradnik.:)

Z tego co wiem to mam 1 sadzonkę Bacopy, Nurzaniec, Kryptokoryna Ludwigia pływająca, Heterantera paskowata(bardzo ciężko mi ją utrzymać) liście się rozpadają ale pojawiają się nowe. Trawa?

 

Nie dodaje zbytnio nawozów ostatnio dałem tylko tropicala multimineral 15ml na raz później resztę przy podmianie czyli co tydzień. Co2 dawkuję z bimbrowni dyfuzor zrobiłem z kostki lipowej i jakoś chodzi. Na noc nie wyłączam jako napowietrzanie stosuje filtr bez wężyka plus deszczownia ustawiona tak aby był tylko ruch tafli wody. Z glonami nie mam aż takiego mocnego problemu owszem pojawia się miejscami na liściach ale idzie usunąć mechanicznie. Oprócz tego, że dokonuję cotygodniowej podmiany i usuwania z szyby małych prawie niewidocznych zielonych glonów to i tak rośliny niektóre rosną od niechcenia. Te mniej wymagające nie mam zastrzeżeń wcześniej mi bąbelkowały nawet ale podejrzewam, że dlatego bo dałem sera florena w tabletkach pod korzenie i w płynie to miałem bąbelkowanie przez dwa dni teraz to się skończyło. Ostatnio zauważyłem, że ryby mi szybciej oddychają czy to może przez tę bimbrownię?_Nie napowietrzam na noc ani nie odłączam. No i teraz się zaczyna pewnie mnie zjedziecie za to ale nie znam żadnych parametrów wody. Wszystko jest na czuja, że tak powiem. Teraz nie mam nawet pieniędzy aby kupić odpowiednie testy. Zawsze tak hodowałem ryby i wszystkie żyły nie miałem chorób. Raz tylko udało mi się wyleczyć z kulorzęska dwa lata temu i od tej pory nie było poważniejszych problemów. Karmię dwa razy dziennie rano i pod wieczór suche płatki, dafnia, spirulina, tabletki mrożone robaki itp. I tu mam pytanie jak byście radzili karmić w kolejności bo ja różnie zazwyczaj płatki dafnie dwa tygodnie temu, mrożone robaki trzy razy w tygodniu? W niedzielę post nie karmię.

 

Proszę o rady co do roślin, oświetlenia, nawożenia nawet aranżacji. Chciałbym aby to akwarium miało ode mnie spokój bo za długo przy nim grzebię:) I ciągle jest coś nie tak. Nie stać mnie w tej chwili na zaawansowany sprzęt, a chciałbym poradzić sobie w miarę możliwości jak najlepiej dla mnie i dla ryb i dla roślin. Żadne oddanie nie wchodzi w grę akwarystyka to moja druga miłość miałem nawet kłótnię z dziewczyną i na pewno tak łatwo się nie poddam.;) Z góry dziękuję za pomoc.

 

Link do zdjęcia: http://imageshack.us/photo/my-images/543/imag0030k.jpg/

 

Edit:

Hmm, teraz tak się zastanawiam może przez szyszki olchy ryby dostają przyduchy? Ale wrzuciłem tylko 12. Nie wiem na razie uruchomiłem napowietrzanie w filtrze wewnętrznym i pozostaje mi czekać no ale znowu po CO2 i w kółko to samo coś nie tak. Nie mam już siły.

 

Luna: Nie pisz jednego posta pod drugim jeśli nie upłynęły minimum 24 godziny.

Edytuj wiadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc na początek:

Jaki czas upłyną od zalania akwarium do wpuszczenia rybek?

Jakie są parametry wody PH i GH, zrobić test lub sprawdzić na stronie wodociągów, ewentualnie zadzwonić tam i zapytać.

Wtedy będzie można "dopasować" obsadę, bo ta jest do "sporych" zmian. (Warto założyć temat w dziale obsady.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu wpuszczałem ryby w ten sam dzień tylko, że miałem około 100l wody z poprzedniego akwa bo udało mi się szybko na czas odlać do wiader. A co do obsady to mógłbym ją zmienić ale bocji nie. Żyją już wszystkie ponad 2 lata i dobrze się mają. A z tą przyduchą to mam od 2 dni wcześniej bywał spokój. Podejrzewam, że to może od bimbru albo szyszek.

 

Ph z tego co wiem najnowsze badania wody mówią, że 7,44.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama wartość PH to jeszcze mało danych.

Co do dobrze mających się bocji wspaniałych to miałbym wątpliwości...

akwariowi-giganci-sprawdz-czy-nie-wdepnales-t51253.html#p460875

Masz też straszny "mix", uwzględniając pochodzenie gatunków ryb: Azja, Ameryka Środkowa, Ameryka Południowa

warto by się było zdecydować w miarę możliwości na jeden kontynent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm wiem, że obsada trochę odstaje od normy ale brałem te Bocje 3 lata temu wtedy tak się nie znałem. Na początku były malutkie, a teraz bardzo ładnie wyglądają i się prezentują. Największa ma 12cm długości. Mówimy o wspaniałych bo siatkowane mogą zostać spokojnie. Chyba.:D Niektórzy ludzie mają o wiele bardziej przerybione akwarium i wrzucają na potęgę ja w miarę możliwości zredukowałem. Molinezji mogę się pozbyć całkowicie tak samo jak i tych bystrzyków. Jeżeli chodzi o zbrojnika lamparciego to nie wiem co z nim zrobić gdyż go dostałem w spadku. Żył 6 lat w mniejszym akwarium wiem, że to udręka ale tak sobie żył. No nie mam co zrobić z tymi rybami, a nie wymienię teraz akwa bo już i tak wymieniłem poczekam 3-2 lata i wtedy zobaczę.

 

A co do przyduchy to chwilowo ustąpiło włączyłem na noc napowietrzanie, a teraz wyłączyłem to znaczy zakręciłem ten korek na wężyku. Niech bimbrownia chodzi na noc znowu włączę napowietrzacz. Może jak się pojawi więcej roślin to będzie to zbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...