Jump to content

ZBROJNIK LEŻY BEZ RUCHU I JEST WYGIĘTY NA BOK!!!!


Recommended Posts

Proszę o pomocne informacje!!Przedwczoraj zauważyłem,że mój Zbrojnik Lamparci jest wygięty na bok ale myślałem,że tak poprostu odpoczywa przyssany bokiem do szyby.Dziś zauważyłem,że leży bez ruchu i jest jeszcze bardziej wygięty na bok.Kolory ma bardzo intensywne i bardzo wklęsły brzuch(jak nigdy)!!Zawsze,jak tylko otworzyłem klapkę do karmienia on momentalnie pływał pod powierzchnią wody i jadł.Teraz wogóle nie reaguje na nic i choćbym go trącał,nawet ułożył pionowo w dól to absolutnie nie rusza się.szybko oddycha i nie ma nawet siły przyssać się do szyby czy rośliny.

Od kilku tygodni bardzo powoli obniżam twardość ogólną wody woreczkami Aqua fix firmy ZOOLEK.Twardość ogólna spada tygodniowo o około 1-2 stopnie niemieckie.W tej chwili wynosi ona około 7 stopni,a twardość węglanowa około 2 stopni.Ph-7,a temp.wody 25'C.Filracja i napowietrzanie ciągłe przez 24h,a woda jest krystalicznie czysta.Wszystkie pozostałe rybki w perfekcyjnej kondycji.Od jakichś 2 miesięcy dolewam KOBALTOSAN I MULTIMINERAL firmy TROPICAL w przepisowych ilościach.Akwarium 80 litrów,a w nim 19 rybek(w tym Zbrojnik).Karmię ryby na przemian pokarmami firmy Tropical(Ichtiosan,Vitality & Color i suszoną dafnią z witaminami),a także mrożonym.

Tego Zbrojnika mam już ponad 3 lata i zawsze był w najlepszej kondycji spośród wszystkich ryb i przetrwał wszystkie ataki chorób w akwarium bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu.Niestety teraz mu się pogorszyło i ten wklęsły brzuch i to,że jest tak wygięty na bok mnie przeraża.Mam wrażenia jakby cierpiał z bólu.Proszę o pomoc!!

Link to comment
Share on other sites

Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to nadmierny rozwój nicieni w jego brzuszku, które uniemożliwiają mu funkcjonowanie, możliwe, że wpływ ma też zbyt niska twardość wody (obie wartości), zła dieta - brak pokarmu roślinnego typu ziemniaki, tabletki ze spiruliną - i nic więcej nie mogę znaleźć jako przyczynę. Spróbuj podać witaminy dla ryb, zrezygnuj z obniżania twardości (mój zbrojnik lamparci akceptuje wartości GH - 14, KH - 6, pH dochodzące do 7,8), może lekarstwo przeciw pasożytom - Capitox? Wprowadź dodatkowe napowietrzanie, podwyższ temperaturę o parę stopni -inaczej nie umiem pomóc :(

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź.Jeżeli chodzi o twardość to zanim zacząłem ją obniżać wynosiła ona aż 18 GH.Poniżej 10GH zeszłem już 12 dni temu i wszystko było OK.Problem polega na tym,że mieszkam w Anglii i jedyne środki na pasożyty jakie mam to MFC,ICHTIOSAN i AKRYFLAWINA.Jeśli chodzi o obniżanie twardości to właśnie bliski byłem celu ,tj.6 GH,które miało być jako optymalne,nawet wobec Zbrojnika(wyczytałem na necie).

Link to comment
Share on other sites

Na chwilę obecną nic nie mogę zrobić poza obserwacją,gdyż jest późno a Zbrojnik leży na dnie na boku,z rozdziawionym pyszczkiem i tym nieszczęśliwie wklęsłym brzuchem.Nic nie wskazuje na to aby pobierał w najbliższym czasie jakikolwiek pokarm,więc będzie miał przymusową tak czy inaczej głodówkę.

Link to comment
Share on other sites

Strasznie mały ten twój zbrojnik , powinien być przynajmniej 2 razy taki. Możliwe że rybki już się nie da wyleczyć , a problemem może być karłowacenie , co za tym idzie deformacja organów wewnętrznych. Ale możesz spróbować

 

no chyba że to nie lamparci ???

Link to comment
Share on other sites

On jest największy spośród wszystkich ryb.Czy wogóle większy urósłby przy tak małym akwarium(72 litry)???Jak jeszcze mieszkałem w Polsce to miewałem po kilkanaście akwariów w jednym czasie z czego największe miało ponad 200 litrów i właśnie w nim ryby rosły jak na drożdżach.

Link to comment
Share on other sites

w tym zbiorniku wcale nie powinno go być , osobiście uważam że 240 to dla tej rybki za mało. No większy nie urośnie bo nie ma gdzie , czyli skarłowaciał , a to teraz to następstwa tego, czyli trzymania ryb w za małych zbiornikach.

Link to comment
Share on other sites

Capifos, lub mycopur , w GB macie leki JBl i takich szukaj

Wyczytałam, że Capifos jest bardzo szkodliwy dla zbrojników (wręcz zabójczy), dlatego ja do odrobaczania swoich ryb w zbiorniku ogólnym użyłam Kapitox właśnie.

Jeżeli chodzi o produkty z Sery, to chyba skuteczniejszy byłby flagellon czy jakoś to się nazywało (chyba że to było z Tetry albo JBL, nie pamiętam), ale właśnie na pasożyty jelitowe.

 

.Jeśli chodzi o obniżanie twardości to właśnie bliski byłem celu ,tj.6 GH,które miało być jako optymalne,nawet wobec Zbrojnika(wyczytałem na necie).

Mam nadzieję, że to było coś poświęcone tylko zbrojnikom. Obniżenie GH do mniej niż 10 przed 12 dniami nic nie znaczy, pogorszenie warunków życia mogło odbić mu się dopiero teraz (pasożyty też potrzebują czasu, aby się rozwinąć).

 

Problem polega na tym,że mieszkam w Anglii i jedyne środki na pasożyty jakie mam to MFC,ICHTIOSAN i AKRYFLAWINA.

(...) Od kilku tygodni bardzo powoli obniżam twardość ogólną wody woreczkami Aqua fix firmy ZOOLEK.

Kapitox to lek z Zooleku.

 

Razem z płetwami będzie miał jakieś 15 cm.Przed chwilą zauważyłem,że się wypróżnia i ciągnie mu się z odbytu długa biało zielona >>glizda<<.

Czyżby biegunka? :twisted: A tak poważnie to najlepszy dowód na atak nicieni. Znajdź coś na pasożyty jelitowe.

Mój Boże, ta płetwa ogonowa może świadczyć o złych parametrach wody!!!! Właśnie przeglądam poradnik z sery i tam jako przyczynę podają atak wiciowców albo zbyt miękka woda - brak soli mineralnych. U Ciebie mogło się to skumulować. :shock:

Link to comment
Share on other sites

 Share

×
×
  • Create New...