Zbrojnik niebieski

[Atreyu]

No i od tamtej pory moje rybki jak i zbrojniki jedzą szyjke z kurczaka co jakies 2-3dni

Oho, rzeczywiście "idealnie".

 

To jakby wpuszczać dziecko codziennie do MCDonalda. Zje? Zje! Będzie smakować? Będzie! Umrze przed czterdziestką przez miażdżyce? Umrze!

 

O hodowli ryby dorastającej do 13cm w baniaku 60x30 nawet nie wspominam.

[Pysio]

Tak tylko, że pewnie hodowca karmi tak swoje rybki już kilkanaście lat. Z tego co opowiadał zajmuje się nimi 24 lata. i jakoś żadna rybka mu jeszcze nie chorowała.

 

 

I te zbrojniki nie są jeszcze dorosłe to niech żyją w tym 60x30x30. Parametry wody maja idealne, a gdy urosną, lub jak się uda to w wakacje znajda swój domek w zbiorniku 325 L przy ścianie w moim pokoju...

[Pley]

Tak tylko, że pewnie hodowca karmi tak swoje rybki już kilkanaście lat. Z tego co opowiadał zajmuje się nimi 24 lata. i jakoś żadna rybka mu jeszcze nie chorowała.

 

 

I te zbrojniki nie są jeszcze dorosłe to niech żyją w tym 60x30x30. Parametry wody maja idealne, a gdy urosną, lub jak się uda to w wakacje znajda swój domek w zbiorniku 325 L przy ścianie w moim pokoju...

 

I co z tego, że zajmuje sie latami? Widać wiedze ma ograniczoną skoro nie wie nawet czy posiada ryby mięsożerne, czy też roślinożerne.

[Pysio]

Nie mówiłem je rybki jedzą tylko mięso. jedzą również inne pokarmy, już nie pamiętam, ale na pewno jakaś "papka" ze szpinaku, mleka w proszku i czegoś tam jeszcze..

 

Ale zakończmy tą zbędną dyskusję, bo ona do niczego i tak nie prowadzi. On karmi rybki tym co karmi, moje też dostają czasami mięso. Niektórym sie to nie podoba, innym może i tak. Trudno.

Pozdrawiam

[Atreyu]

Tak tylko, że pewnie hodowca karmi tak swoje rybki już kilkanaście lat. Z tego co opowiadał zajmuje się nimi 24 lata. i jakoś żadna rybka mu jeszcze nie chorowała.

Jako dziecko hodowałem je i rozmnażałem wielokrotnie z powodzeniem w 30l na najtańszym płatkowym pokarmie. Raz na pół roku podmieniałem całą wodę. Też mi nie chorowały. Hohoho. Znaczy że wszystko było super. Co prawda miałem je tak z 8 lat, a nie 24 - ale też to jest pewne doświadczenie. Te ryby są idiotoodporne. To że żyją i potrafią się dostosować nie znaczy że mają dobrze.

 

I te zbrojniki nie są jeszcze dorosłe to niech żyją w tym 60x30x30.

Skarłowacieją po prostu. Można trzymać tam narybek, podrostki już nie.

 

Ale zakończmy tą zbędną dyskusję, bo ona do niczego i tak nie prowadzi. On karmi rybki tym co karmi, moje też dostają czasami mięso. Niektórym sie to nie podoba, innym może i tak. Trudno.

 

Prowadzi do braku szerzenia mitów. To nie kwestia tego czy się komuś coś podoba.