Skocz do zawartości

[240L] Malawi Fivix'a


Fivix
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W akwarium trochę się dzieję, a raczej zacznie się dziać( dziękuje Jaranos za każdą z twoich mega cennych rad).

Aktualna obsada to: 1+6 Melanochromis Auratus (doszły dwa maluchy, które dostałem).
Obsada zostanie zmieniona na mniejsze gatunki Mbuna. 
Wymieniam w sklepie akwarystycznym aktualną obsadę na 10 maluchów Iodotropheus sprengerae.
W późniejszym czasie możliwe, że dojdzie któryś z gatunków Saulosi/Maingano/Yellow. 

Jak widać zniknęła deszczownica, a pojawił się nowy filtr Hanza hj1122 1400l/h.

Zamieszczam również filmik z prezentacją akwarium na dzień 19.08.2013.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Fivix. 3 gatunki, to na oko 18 ryb w tym akwarium. Będziesz mieć masę ryb i będzie to wyglądać jak wnętrze działającego blendera. Stracisz cały urok oglądania tych ryb. Już lepiej pójdź w pewne jednogatunkowe, gdzie czasem samce sobie podskoczą wzajemnie i coś się będzie dziać. Wątpię, że Jaranos się ze mną w tym względzie nie zgodzi. Przerybianie zbiornika nie jest estetyczne, na pewno nie w tak (stosunkowo) małym szkle. Możesz mieć kilka gatunków, owszem, ale jednak najładniejszym elementem Malawi jest ładnie wybarwiony samiec, a "wyścig zbrojeń" samców jest do tego podstawą.

 

Jaranosa prosiłbym żeby się jakoś do tego odniósł. Moja propozycja to jest 3+7 jako max dla takiego akwarium. Samce zajmą się w dużej mierze sobą nawzajem.

 

Klub Malawi dla jednogatunkowego minimum dla Iodków proponuje metrowe akwarium. Dodanie 20 cm pozwoli Ci na max jeden gatunek więcej i to przy ograniczeniu ilości Iodków. Jak zrobisz tutaj 1+4 Iodo i 1+4 innych, to skończysz z nieobarwionymi solidnie samcami. Jak przekroczysz tą ilość, to będziesz miał wybitnie kocioł. No chyba że lubisz kontrolowane przerybienie - a ja tego nigdy nie poprę.

 

Imho - chcesz mieć więcej gatunków - kup porządny zbiornik. Bawienie się w takie "skróty" wg mnie jest poniżej krytyki. Nie wiem czemu po prostu nie kupisz pewniaka akwariowego, czyli odczekasz aż będą pewne Saulossi. Masz idealny baniaczek na 3+7. Będzie kolorowo i efektownie, a samce nabiorą przez rywalizację porządnego błękitu i/lub granatu.

Edytowane przez Sverting
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fivix. 3 gatunki, to na oko 18 ryb w tym akwarium. Będziesz mieć masę ryb i będzie to wyglądać jak wnętrze działającego blendera. Stracisz cały urok oglądania tych ryb. Już lepiej pójdź w pewne jednogatunkowe, gdzie czasem samce sobie podskoczą wzajemnie i coś się będzie dziać. Wątpię, że Jaranos się ze mną w tym względzie nie zgodzi. Przerybianie zbiornika nie jest estetyczne, na pewno nie w tak (stosunkowo) małym szkle. Możesz mieć kilka gatunków, owszem, ale jednak najładniejszym elementem Malawi jest ładnie wybarwiony samiec, a "wyścig zbrojeń" samców jest do tego podstawą.

 

Jaranosa prosiłbym żeby się jakoś do tego odniósł. Moja propozycja to jest 3+7 jako max dla takiego akwarium. Samce zajmą się w dużej mierze sobą nawzajem.

 

Klub Malawi dla jednogatunkowego minimum dla Iodków proponuje metrowe akwarium. Dodanie 20 cm pozwoli Ci na max jeden gatunek więcej i to przy ograniczeniu ilości Iodków. Jak zrobisz tutaj 1+4 Iodo i 1+4 innych, to skończysz z nieobarwionymi solidnie samcami. Jak przekroczysz tą ilość, to będziesz miał wybitnie kocioł. No chyba że lubisz kontrolowane przerybienie - a ja tego nigdy nie poprę.

 

Imho - chcesz mieć więcej gatunków - kup porządny zbiornik. Bawienie się w takie "skróty" wg mnie jest poniżej krytyki. Nie wiem czemu po prostu nie kupisz pewniaka akwariowego, czyli odczekasz aż będą pewne Saulossi. Masz idealny baniaczek na 3+7. Będzie kolorowo i efektownie, a samce nabiorą przez rywalizację porządnego błękitu i/lub granatu.

Wywołany do tablicy odpowiadam. 

Oczywiście akwarium 240l jako jednogatunkowe ma swój urok,jednak nie ma żadnego powodu żeby nie zasiedlić go dwoma odpowiednio dobranymi  gatunkami.Widziałem i brałem udział w tworzeniu wielu zbiorników tej wielkości.

Nie jest też prawdą,że samiec będzie wybarwiony jedynie,gdy w zbiorniku będzie pływał jego konkurent,lub konkurenci.Samiec będzie cały czas wybarwiony,bo będzie pokazywał swoje wdzięki samiczkom(musi być ich odpowiednia ilość).

żeby zasiedlić akwa dwoma lub nawet trzema gatunkami,trzeba coś wiedzieć o tych gatunkach.Podam jedną bardzo prostą kombinację z uzasadnieniem.

Pseudotropheus Acei Ngara-Gatunek rozmiarem zbliżony do Saulosi(10 do 12cm),agresja bliska zeru,nie są przywiązane do rewiru.Gatunek ten będzie trzymał się zdecydowanie nad dekoracjami,blisko lustra wody i będzie rzadko widywany przy dnie.Przy hodowli tego gatunku należy pamiętać,że ryby te lubią przebywać w naturalnym środowisku,w pobliżu powalonych drzew,więc przydałby się jakiś korzeń w baniaku.Dieta roślinna z małą ilością skorupiaków,które zeskrobują wraz z glonami z zatopionych drzew.Acei Ngara przy odpowiedniej aranżacji zbiornika wpuściłbym w układzie 2+6,bo ładnie pływają i wyglądają w większej grupie.

Do Acei z powodzeniem można dołożyć popularnego Maingano,który z kolei rzadko przebywa w toni zbiornika(trzyma się blisko dna i w zasadzie nie oddala się od kamieni),agresywny głównie w stosunku do samców własnego gatunku i to w stopniu,który można opanować(jest mocno przywiązany do rewiru,ale jak to zwykle bywa odpowiednia aranżacja załatwia sprawę).Wszystkożerny,łatwy w przestawieniu na dietę głównie roślinną(trochę wolniej rośnie,ale dorasta do wymaganych rozmiarów)Maingano oprócz swojej niewątpliwej urody ma jeszcze tą zaletę, że nie wymaga haremu samic.Obejdzie się dwoma,a nawet jedna samicą,co sprawia że jest chętnie dodawany jako trzeci gatunek w zbiornikach 240l.

Układ na trzy gatunki w 240l.

1+3/4

1+3

1+2

Wystarczy podstawić odpowiednie gatunki.

10-12 niedużych rybek w w 240l,to nie jest przerybienie,ani zupa rybna,gatunki muszą jednak być odpowiednio dobrane pod każdym względem.

Twoja propozycja obsady jednogatunkowej jest jak najbardziej słuszna.Też popieram tworzenie takich zbiorników,ale jeżeli ktoś chce hodować w takim akwarium dwa gatunki,to ja nie widzę przeciwwskazań.Rybkom na pewno nie będzie działa się krzywda.

Dodam jedynie że utrzymanie trzech samców Saulosi na powierzchni o,48 m2,to dopiero jest wyzwanie.  

Jako dodatek kiepskiej jakości filmik robiony telefonem;

Akwarium 240l.

Obsada:Saulosi 2+5 i Maingano chyba 1+3,lub4.

Chyba ciężko powiedzieć,że jest przerybione,ale może się mylę.

Edytowane przez jaranos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 łatwiej niż 2, a trudniej niż 1 ;].

 

Ja jestem zwolennikiem 2 ryb na 112 l, także wysoce prawdopodobne że różnimy się na poziomie doktryny ;]. Widziałem samce które miały towarzystwo innych samców i te trzymane solo. Wg mnie różnica byla spora.

To dobrze,że się różnimy,byłoby nudno,gdyby wszyscy mieli to samo do powiedzenia.Nie twierdzę,że jestem nieomylny,to co piszę opieram na swoim doświadczeniu,nie wypowiadam się na tematy związane z Amazonką,czy z Ameryką Południowa,bo się na tym nie znam.

Ja np. nie widzę 2 neonów w 112l.Nie każda ryba wymaga 50l wody.

Co do samców to mam do tej pory jednego z tych dwóch widocznych na filmiku,i rozdzielenie ich w żaden sposób ie wpłynęło na ich wybarwienie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominanta widać wyraźnie. O ten widok właśnie mi chodzi kiedy twierdzę, że fajnie mieć więcej samców jednego gatunku.

Napisałem wcześniej,że mam go do tej pory.Jest sam i wygląda identycznie.

Nie chcę żeby wynikła z tego jakaś kłótnia,ale pisałeś wcześniej,że twoje doświadczenie z Malawi jest bliskie zeru.Proszę Cię o uzasadnienie Twoich teorii.Ja zazwyczaj uzasadniam swoje wypowiedzi,żeby dać pole do dalszej ewentualnej dyskusji.

Znam teorię że lepiej jak są trzy samce niż dwa,lub jeden.Niestety nie da się jej zastosować w każdym zbiorniku,i nie można podpowiadać ludziom że jest to dobre rozwiązanie,a zwłaszcza w zbiorniku o długości 120cm.

Ja natomiast uważam,że jest tam wystarczająco dużo miejsca dla dwóch samców Saulosi które,będą miały swój rewir.Trzeci samiec w tej teorii miałby rozładować agresję,i to właśnie wtedy Malawi w akwarium, w/g mnie traci sens.Rozładować agresję można w inny sposób,niż dołożenie kolejnego samca,chcąc zachować równowagę należałoby dołożyć samic,a wtedy zrobiłoby się ciasno.Pomijam fakt,że jeden z tych trzech samców,byłby pozbawiony rewiru.Jest sens wprowadzenia trzeciego samca,jeżeli dwa się nie dogadują i grozi to zgonem jednego z nich,ale w większym zbiorniku.Raczej nie dotyczy to Saulosi,tylko bardziej agresywnych gatunków.

Dla tego moim zdaniem dwa samce,a jeśli faktycznie dochodziłoby do agresji,której nie da się opanować,to zostawić jednego samca.

Żeby nie było,że się czepiam,to w jednym na pewno masz rację.Akwarium jednogatunkowe dostarcza innych wrażeń,niż wielogatunkowe,ale nie każdy chce tego doświadczać.Ja rozumiem ludzi,którzy chcą mieć więcej niż jeden gatunek,bo Malawi to również kolory,i odpowiednio skomponowane,będzie cieszyć właściciela,bez szkody dla ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

W akwarium zaszły dość znaczące zmiany. W końcu powiedziałem auratusom dziękuję :)
Dzisiaj w ich miejsce pojawiło się 7 młodych Iodotropheus Sprengerae. Płeć na razie nieznana. 
Wieczorem podrzucę fotkę, najpóźniej jutro, bo ryby muszą się zaadoptować. 
Wywaliłem również tło, więc brzydko to wygląda.
Myślę jeszcze nad dodaniem Yellowków lub Saulosi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie prezentują się te rdzawe. Niby takie szaro bure, ale mają swój urok.

 

Podsumuj może obecną obsadę.(ilościowo i gatunkowo)

Obecnie w akwarium znajduję się: 

 

7 małych rdzawych - płeć nieznana jak na ten moment

4 małe ..... (właśnie nie wiem co, zobaczymy co z tego wyjdzie - najwyżej znajdą potem inny dom) - może ktoś rozpozna tę żółtą rybkę ?

Edytowane przez Fivix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok później...

Ojjj! Trochę mnie tutaj nie było, więc dzień dobry po przerwie  :razz: 
Moje Malawi nadal żyję i ma się dobrze (mam nadzieję, że podzielicie moją opinię). 

Aktualnie dorzuciłem do aranżacji korzeń i mam nadzieję, że "ortodoksyjni" Malawijczycy (tacy jak Ja  :cool: ) mnie za to nie zlinczują. 

Obsada: 
1+5 Labidochromis Hongi
1+5 Labidochromis Caeruleus 
1+2 Melanochromis cyaneorhabdos 

Wiem, że ryb jest dużo i też nie byłem nigdy zwolennikiem tak wielu gatunków w 240L, ale jestem miło zaskoczony - ryby żyją ze sobą w całkowitej zgodzie. 

f2ptt0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy aranż mi osobiście się bardziej podobał. Nie jestem "ortomalawem" i w ogóle w Afryce dopiero raczkuję ale ten korzeń jak nie barwi wody to chyba moze być... Chociaż ja bardziej widział bym Valisinerie niz korzeń i chyba tło na niebieskie zmienił.

 

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...