[240 L] - Start akwarium

[sniver]

Przede wszystkim na początek chciałem się przywitać z resztą forumowiczów, a tym samym pokazać startowy zbiornik 240 litrów jaki nabyłem w ostatnim tygodniu.

 

Zbiornik 120x50x40 - a więc 240L, profilowany + pokrywka z jarzeniówkami (nie znam ich mocy).

Filtr BHW 302 + grzałka niewielka, bo jest dość ciepło w mieszkaniu i zdaje się ona zbędna....

 

Temperatura wody około 26-27 stopni, Ph (jeśli wierzyć wodociągom to około 7,2) i inne parametry nie są jeszcze znane - testery nie dotarły do mnie.

 

Obsada:

 

7 kirysków pstrych

2 kiryski albinosy

2 kiryski spiżowe

2 kiryski sterby

2 zbrojniki

4 skalarki

4 prętniki karłowate

 

no i to co mi zostało z poprzedniego z poprzednego akwa:

około 10-12 tetra sztucznie barwione...

3 neony

4 danio

 

1 żaba wodna (nie wiem jaki rodzaj bo się na nich nie znam).

 

Do tego przypadkowo kupione roślinki (mam ograniczony budżet) - a więc taki startowy zbiornik - zamówiłem u sprzedawcy na allegro mech który dostanę za jakiś tydzień - więc, będzie ładniej i ciekawiej..

 

Oto fotka:

[Ren86]

Przede wszystkim na początek chciałem się przywitać z resztą forumowiczów, a tym samym pokazać startowy zbiornik 240 litrów jaki nabyłem w ostatnim tygodniu.

 

Obsada:

 

7 kirysków pstrych

2 kiryski albinosy

2 kiryski spiżowe

2 kiryski sterby

2 zbrojniki

4 skalarki

4 prętniki karłowate

 

 

To akwarium dojrzewało w jakikolwiek sposób??

 

Troszkę pustawo jak na razie, ładny duży zbiornik się troche marnuje. A i przydałoby się jakieś tło.

[sniver]

Akwa jest zalane 1 tydzień temu - nie zdążyło jeszcze dojrzeć. Nie bardzo miałem co zrobić z rybami, akwa będzie się pewnie zmieniać z czasem. Więc jak w temacie - to tylko start

[Ren86]

Nie bardzo miałem co zrobić z rybami,

A to skąd są te rybki, skoro nie miałeś co z nimi zrobić?

[sniver]

narwana żona kupiła

[Ren86]

Trzeba było oddać do sklepu.

Mam nadzieję, że nic ci nie padnie w takim razie.

[sniver]

Wydaje się że czują się w porządku - na okrągło tylko by jadły

 

podaje im ochotkę żywą i mrożoną oraz dafine (czy jakoś tak) + na kolorek pokarm suchy...

 

w tej chwili mam wrażenie że w tych kamieniach to jakaś impreza się odbywa - kirysy dość ostro się tam bawią

 

czy to może być właśnie zalążek tarła?

[Pley]

Ogranicz się do jednego gatunku kirysków i stwórz porządne stado...

 

To, że jedzą to nie znaczy, że się nie trują, a ochotka... Ochotka średnio się nadaje na główny pokarm.

[quieen]

Skoro masz ryby " z poprzedniego akwa" - to może trzeba było na tydzień wrzucić te zakupione do mniejszego akwarium i pozwolić obecnemu zbiornikowi dojrzeć...

[sniver]

Poprzednie akwa uległo zniszczeniu :/

To było bodźcem do tego aby kupić nowe - większe...

 

Ale reasumując - zakładam że jeśli nic nie padnie, to będzie po jakimś czasie wszystko w porządku z tą wodą i jej dojrzewaniem?

 

Dlaczego ograniczyć się do 1 rodzaju kirysów - będą się gryźć między sobą? Coś może być z nimi nie tak?

[kamyz]

Ponieważ kirysy są rybkami stadnymi i lubią przebywać w grupach ale tylko jednego gatunku a nie miszaninie:)

[sniver]

czyli jeśli dokupię po 5-6 sztuk z każdego gatunku wymienionych to będą mieć stadko i będą 4 gangi kirysów. Tak będzie ok?

[Pley]

Na 4 gatunki masz za mały baniak

[sniver]

a więc muszę coś z nimi zrobić :/

 

Musisz zaczynać zdania z wielkiej litery i zakańczać odpowiednim znakiem interpunkcyjnym!

kubas

[sniver]

Dobra ludzie zdobyłem troche doświadczenia i zrobiłem mały misz-masz. Teraz akwarium po kilku miesiącach wygląda tak. Akwarium ponownie zalane jakieś 3 miesiące temu.

Zostało podmienione podłoże z piasku na żwirek (rudy ;]) i dodałem trochę innych kamieni...

Rośliny wywaliłem do zieleniaka - gdzie przeniosłem niektóre ryby - tz. bocje i kiryski. Teraz mają się jak w domu - to już inna historia.

Oto nowy wygląd - trochę zmieniłem wieczorem (bo mi glonojady zrzucają korzeń z tego klifu), nowego foto nie robiłem bo w sumie nic więcej sie nie zmieniło

Co do obsady słów kilka - bo ta uległa niewielkiej zmianie - obecnie stan nieco przerybiony, ale to jest spowodowane faktem że akwarium będzie większe - niespełna 1k litrów (bez 2-3 wiader wody )

A więc tak:
3x akara pomarańczopłetwa
5-6x pielęgnica zebra (mogę połowę oddać komu kol wiek jeśli sobie odbierze w Sosnowcu)
3x paersei (te małe takie srebrne - jeszcze sie nie wybarwiły)
2x red tiger oscar
3x niebieskołuska
2x gibiceps
3x czerwieniak (czy jakoś tak - ładnie na tle korzeni wyglądają - już dość mocno wybarwione).

docelowo dodam:
3-4x faeste red terror
3x temporalis
3x carpinte
2x zbrojnik lamparci <- czy one moga być z moimi gibiceps'ami - nie zjedzą się, albo wzajemnie nie pogryzą?

Oczywiście docelowo większość z nich zostanie "oddzielona" i okazy które będą mi "wadzić" zostaną oddane do adopcji, aby każda z rybek miała swój własny miły kont ;]

Większość obsady kupiłem u Pana Piotrka z Łodzi (podejrzewam że większość osób go zna).

A teraz to co wyszło przejściowo...

 

PS. Ta biała mgiełka to syf z jedzenia - troche za dużo mi się go sypnęło i taki sie nalot zrobił..

 

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez sniver

[Pley]

Nawet 1000L to za mało na taką zupę rybną.
Ryby dobrane na siłe- nie uwzględniasz ich wymagań pod względem parametrów wody.


Żle... Bardzo źle...


Temporalis to 200cm baniak i do nich ew. parka akarowatych (Adinoacara, Aequidens, Cichlasoma) i to w zupełności wystarczy. Do takiego akwarium można dodać ew. jakiegoś zbrojnika.

Ale łącznie terrorów, JD, paersei, czerwieniaków, zeber, pomarańczowopłetwych i wielu innych w jednym zbiorniku to proszenie się o problemy,

[sniver]

Pomysł jest taki że ma powstać projekt, który ma w sobie posiadać ładne, duże i nie koniecznie łagodne ryby. Mogą być one agresywne - najlepiej aby były też mocno zarumienione kolorkami - stąd niektóre wymienione. Docelowo - się okaże co do 1k wyląduje - póki co to małe okazy które sobie pływają i nikomu niczego złego nie zrobiły

[sniver]

Ok - z podanej obsady, tak by na 230 cm szerokości, wysokości 60 cm, i 70 w głąb - które z podanych najlepiej będą pasować - resztę mogę zawsze przenieść do 3-4 innych zbiorników, ewentualnie oddać do egzotarium w Sosnowcu..a więc?

 

Zasada jest taka że mają to być duże ryby, niekoniecznie łagodne, raczej terroryści