DigitusMinimus Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Witam serdecznie. Jak wielu przede mną i jak (mam nadzieje) wielu po mnie trafiłem tutaj i zmuszony zostałem zredefiniować swoje poglądy na temat akwarystyki słodkowodnej. O zgrozo, akwarium posiadałem od wielu lat, niektóre aranżacje można by nawet uznać za stosunkowo udane (co jest zrozumiałe w aspekcie adaptacji natury do niesprzyjających warunków ). Ostatnio podczas małego remontu zdecydowaliśmy się wkomponować wycinek podwodnego świata na stałe w naszą sypialnię i z racji tego, że meble wykonane zostały na zamówienie rybny świat pozostać miał z nami na dobre i na złe (częściej na złe). Po kolejnym razie gdy "nic nie wyszło" stwierdziłem, że pora "zainwestować". Akwarium 96 litrów otrzymało wyposażenie w postaci pokrywy DIY z oświetleniem 3x18W, filtra wewnętrznego z gąbką, oraz profesjonalnego podłoża. Wszystko zalałem kranówą, zasadziłem rośliny (sety z allegro - 100 roślin po jednej gałązce) wpuściłem ryby, zalałem antychlorem i czekałem. W okresie pół roku dochowałem się wspaniałych glonów nitkowatych i krasnorostów, które co tydzień można było wyciągać garściami. Z roślin przetrwały ludwigia i rotala, z których o dziwo tworzył się całkiem miły dla oka układ. Nawoziłem na oko raz żelazem, raz mieszankami. Wodę podmieniałem raz na miesiąc. Jako "profesjonalista" unikałem nadmiernej obsady i chyba tylko dlatego rybie trupki usuwałem stosunkowo rzadko, a krewetki RC mnożyły się wbrew naturze . Pewnego dnia rozpocząłem kolejny cykl a jako, że głównym atrybutem prawdziwego akwarysty jest pośpiech poczytałem to i owo i zrobiłem jak zwykle po swojemu. Jako, że restart zbiornika miał przebiec sprawnie i szybko użyłem wody i podłoża ze starego akwarium (Biogrunt zasypany piaskiem bazaltowym). Ilości azotu i fosforu uwolnione z podłoża oczywiście wykończyły całą obsadę w ciągu kilku dni. Moja ambicja osobnika posiadającego akwarium od podstawówki została dość mocno nadszarpnięta. Niemniej nowy remont nie wchodził w grę więc pozostało zacząć od nowa. Na szczęście (całkiem niedawno) mój czyścik magnetyczny pięknie zarysował przednią szybę i stanąłem przed dylematem: nowy zbiornik od początku zgodnie z zasadami forumowymi, albo głupio wyglądająca szafka z pokrywą. I tak oto dochodzimy do punktu wyjścia w którym chciałbym pokornie zaprezentować moje nowe akwarium zalane końcem stycznia 2013r. #Zbiornik 112 l o wymiarach 80x35x40 sklejony ze szkła guardian z naklejanym tłem w kolorze czarny mat, które zastąpiło tło strukturalne wsadzone za akwarium (nowy baniak jest 5cm głębszy i tło strukturalne się nie mieści.) #Filtracje zapewnia Aquael 250 wypełniony w połowie ceramiką w 1/4 gąbką i w 1/4 Zeolitem. Deszczownica zamontowana na bocznej ścianie akwarium. #Ogrzewanie: utrzymuje się stała temperatura 25-26 stopni - latem niestety lubi wzrosnąć. Grzałka 100 W doraźnie. #Podłoże: Planta Soil z Aquario.pl + gruby żwir bazaltowy jako "wypełnienie" tyłu. #Oświetlenie: 3 x 18W T8 + 1x15W T5. Generalnie wszystko oscyluje w granicach 6500 K, stopniowo wymieniane ze względu na zużycie. Akwa przykryte szybą docinaną na wymiar mojego projektu z niewielkim spadkiem na przód w celu lepszego skraplania wody. Świetlówka T15 świeci 12 godzin imitując wschód i zachód. Światło na full idzie aktualnie 10h (stopniowo zwiększałem). #Woda: kranówka o parametrach nie najgorszych jeśli wierzyć testom JBL: Ph 7,0 KH3 GH14,NO2 0, NO3 15 Fe 0,1 #Nawożenie: AquaBotaniqe Makro, Mikro + K. Stopniowo włączam. Na początku tylko Potas. Testy wykonane po miesiącu od restartu: KH 1,5 GH 7 Ph 6,7 NH4 0, No2 0,2 No3 30 (duża ilość blyxy, która walczy o przyjęcie?), PO4 0 (poczyniłem pewne kroki zaopatrując się w roztwór soli), Fe 0,05. Do wody dodaję także codziennie 3-5ml Azoo Carbon Plus #System Co2: zainwestowałem w zestaw professional z Aquario.pl. Stały test co2 pokazuje ładny zielony kolor przy dawkowaniu 2b/s Eletrozawór włączany wraz z głównym światłem. #Flora: mega zestawy są już chyba nie dla mnie. Wybrałem się na zakupy do Wild Nature w Katowicach gdzie zakupiłem i wsadziłem oprócz (1) Rotala sp. i (2) Ludwigia repens oraz (3) lotosa tygrysiego i (4) anubiasa: (5) małego heńka, glossostigmę (której nie ma na aktualnych zdjęciach - padła) (6) trawkę brazylijską, (7) cardamine lyrata, (8) pogestemon erectus (9) żabienicę Blehera (tak myślę, znajomy pan ze sklepu zoologicznego nazywał ją swojsko "kapusta"), (10) nurzańca śrubowego i ostatnio zakupioną na allegro (11) blyxę (btw, 20 dużych sadzonek za 30PLN + gratisy - zaczyna mi wracać wiara w ludzi). (12) pistia #Bydlątka: żona chciała (1) piskorki, które były z nami od zawsze więc nabyłem drogą kupna 5 osobników. Dranie wykopują małego heńka, ale i tak je lubię. (2) parka ramirez (dobrana z haremu) (3) 5 otosków (4) 15 zwinników Blehera oraz 4 krewetki Amano (było więcej ale padły ) Aktualnie mamy aspiracje coby nasz nowy zbiornik zamienić w piękny kawałek podwodnego świata a nie tylko katownię dla ryb i roślin, dlatego proszę o uwagi i pomoc (szczególnie przy próbie podejmowania nerwowych ruchów z mojej strony). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zelus525 Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Świetne akwarium. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ejs Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Oooo mi też się bardzo podoba, ciekawe jak się rozrośnie co z tego wyjdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krucka Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Przepiękne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcinek8413 Posted February 27, 2013 Share Posted February 27, 2013 Ciekawe jak wytrzyma ta Pistia , która faluje pod wodą. Akwarium bardzo ładne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna Posted February 28, 2013 Share Posted February 28, 2013 Bardzo przyjemny zbiornik i ładnie rozrośnięta zieleń. Natomiast co do przedstawionej historii - doskonały dowód na to, że człowiek niestety najlepiej uczy się na własnych błędach. Nie ma ludzi nieomylnych, każdy od czegoś zaczynał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DigitusMinimus Posted March 14, 2013 Author Share Posted March 14, 2013 Dziękuję za ciepłe słowa. Akwarium zaczyna cieszyć oko, ale w swojej krótkiej historii zaliczyło już ospę. Podniesienie temperatury sprawiło, że Cardamine lyrata rosnąca sobie ładnie i gęsto zaczęła gubić liście na potęgę, podobnie inne roślinki szczególnie Blyxa będąca niedawno dosadzona. Na razie najwięcej uwagi poświęcam heńkowi wsadzając codziennie 5-10 roślinek na nowo w podłoże. Wygląda nie najgorzej, ale nie rośnie jakoś szybko i jakoś bardziej w górę niż na boki. Liaeopsis brasiliensis podobnie, nie marnieje ale też jakby stał w miejscu. Podmieniłem dzisiaj 20 % procent wody i schodzę powoli do docelowych 25 stopni z 28-30 które miałem w akwa przez ostatnie parę dni. Mam nadzieję, że to wystarczy wraz z 3 dawkami Sera Costaforte. Na razie kulorzęska nie widać. Jedyna pozostałość to wymęczone płetwy grzbietowe rhodostomusów. Zmieniłem trochę kąt deszczownicy, żeby pistia permanentnie nie była zanurzona. Zamiast dużych liści i korzeni wypuszcza pełno malutkich które pływają po górze jak śmieci. Jak myślicie, czy dodanie fosforu spowoduje wzmożenie fotosyntezy. Od początku jest 0 (mierzone testem Zoolek'u). Dodawanie makro z Aquabotaniqe chyba nie jest rozwiązaniem bo mam dość wysokie NO3? Kiedyś akwarystyka była prostsza :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyberain Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Bardzo mi się podoba,co to za kamienie? ⓗⓣⓒ ⓗⓓ② ⓣⓐⓟⓐⓣⓐⓛⓚ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BrzydkaJakNoc Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Piękne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomeksup Posted March 17, 2013 Share Posted March 17, 2013 Testy wykonane po miesiącu od restartu: KH 1,5 GH 7 Ph 6,7 NH4 0, No2 0,2 No3 30 (duża ilość blyxy, która walczy o przyjęcie?), PO4 0 (poczyniłem pewne kroki zaopatrując się w roztwór soli), Fe 0,05. Jesteś na prostej drodze do glonów. W kranie masz no3 15mg/l (dopuszczalna norma to 50mg/l). Podnieś po4 do 1mg/l. Obniż no3 do 10-16mg/l. Podnieś żelazo do 0,42mg/l. Daj bimbrownię. Dbaj o parametry, bo zaraz rośliny popadają Ci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DigitusMinimus Posted March 18, 2013 Author Share Posted March 18, 2013 Właśnie leję fosfor tylko jakieś dzikie ilości tego wychodzą. 10 ml dziennie (1ml =0,1 ppm) a na drugi dzień poziom 0,25 wieczorem 0,0. No3 obniżyłem ostatnio do 20 - podmieniłem 50% wody, na drugi dzień pomiary 40 ppm. Glony rzeczywiście zaczynają się nieśmiało pojawiać. Zielenice na kamieniu (czarny łupek) są już w niewielkiej ilości. Czy to normalne, że takie ilości fosforanów trzeba lać? Może podłoże to absorbuje? Nie chce przesadzić. A zostałem trochę w d....pie bo makro od Aquabotanique dawkuje się w oparciu o NO3. Na razie mam w rezerwie suche sole (N:P:K 5:1:10) - olać gotową linię i zacząć dodawać? I wreszcie po co bimbrownia jak daję Co2 z butli? Pozdrawiam, za niedługo nowe zdjęcia. Szykuje się trochę zmian. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.