problem z glonami w nowozalozonym akwarium

[xwiewiurx]

witam

jak już zdażyłem sie dowiedzieć w moim nowym akwarium pojawiły się zielenice. tak po krótce opisze mój problem:

założyłem nowe akwarium (35L). niestety po tygodniu od jego powstania musiałem wyjechać na 2 tygodnie. jak wróciłem to złapalem sie z głowę to co tam zobaczyłem. co się okazało wybrałem złe miejsce na moje akwa: pod oknem, nie dochodziło tam bezpośrednio slonce ale swiatło dzienne już tak. przywiozłem ze soba bojownika żeby go tam wpuścić ale jak zobaczyłem te wszystkie zielenice to postanowiłem ze wpuszcze go do głównego zbiornika bo niewiedziałem wtedy co to jest i jak to na niego podziała. wiem że skuteczną metodą będzię przestawienie akwarium i zniwelowanie tym nadmiaru światła.

mam w związku z tym kilka pytań:

1.czy mogę wpuścić tam bojownika i inne ryby tak jak to planowałem?

2. czy mogę wpuścić tam kilka zbrojników? jako podloze mam zwirek bazaltowy i nie wiem czy nie porani im pyszczkow ( ma ktoś glonojady z takim podłożem?)

3. zielenice pojawiły sie nawet na podlożu, jak je z tamtad usunąć? z szyb je zeskrobie ale z roślin?? co z roślinami?

ps. jeśli kogoś to interesuje dopisze tylko ze wpuścilem bojownika wraz z 2 samicami do głównego baniaka gdzie sa 2 molinezje i z 15 gupikow wraz z malymi. jak na razie nic sie nie dzieje. bojowniki nie gonia ani nawet nie zaczepiaja reszty obsady, może przejęły sie podróżą i nowym miejscem jako ciekawostę dodam ze bojowniki przejechaly 1600 km dobrze zabezpieczone przed utrata ciepla i przezyly... mam nadzieje ze nie utracily na odpornosci ale to już czas pokaże.

z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam

 

nemo130: Pisownia!

[xwiewiurx]

chciałem zedytować ale pisze że post został zblokowany. tak wiem przepisuję go jeszcze raz.

witam

jak już zdażyłem sie dowiedzieć w moim nowym akwarium pojawiły się zielenice. tak po krótce opisze mój problem:

założyłem nowe akwarium (35L). niestety po tygodniu od jego powstania musiałem wyjechać na 2 tygodnie. jak wróciłem to złapalem sie z głowę to co tam zobaczyłem. co się okazało wybrałem złe miejsce na moje akwa: pod oknem, nie dochodziło tam bezpośrednio slonce ale swiatło dzienne już tak. przywiozłem ze soba bojownika żeby go tam wpuścić ale jak zobaczyłem te wszystkie zielenice to postanowiłem ze wpuszcze go do głównego zbiornika bo niewiedziałem wtedy co to jest i jak to na niego podziała. wiem że skuteczną metodą będzię przestawienie akwarium i zniwelowanie tym nadmiaru światła.

mam w związku z tym kilka pytań:

1.czy mogę wpuścić tam bojownika i inne ryby tak jak to planowałem?

2. czy mogę wpuścić tam kilka zbrojników? jako podloze mam zwirek bazaltowy i nie wiem czy nie porani im pyszczkow ( ma ktoś glonojady z takim podłożem?)

3. zielenice pojawiły sie nawet na podlożu, jak je z tamtad usunąć? z szyb je zeskrobie ale z roślin?? co z roślinami?

4. na pierwszym zdjęciu widać ile wody ubyło a nad nim tak jakby kamień jest to twarde i trudne do zdrapania. nwet na pokrywie to się pojawiło. co to może być

ps. jeśli kogoś to interesuje dopisze tylko ze wpuścilem bojownika wraz z 2 samicami do głównego baniaka gdzie sa 2 molinezje i z 15 gupikow wraz z malymi. jak na razie nic sie nie dzieje. bojowniki nie gonia ani nawet nie zaczepiaja reszty obsady, może przejęły sie podróżą i nowym miejscem jako ciekawostę dodam ze bojowniki przejechaly 1600 km dobrze zabezpieczone przed utratą ciepła i przeżyły... mam nadzieję że nie utraciły na odporności ale to już czas pokaże.

z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam