propozycje do 200l

[fish87]

Cześć,

Pisałem już o zamiarach założenia 200l. Teraz jestem zdecydowany, ale pozostają wątpliwości dotyczace obsady. Szkło jak i sprzęt dostanę okazyjnie od znajomego, jednakże nie mogę wam podać szczegółów bo ich nie znam, tyle że filtr kubełkowy, jest pokrywa, oświetlenie to wiadomo, gdyby było ostatecznie nieodpowiednie można to skorygować. Przede wszystkim nastawiony jestem na konkretną faunę i względem niej chcę dobrac roślinność i podłoże. Proszę pamietać, że podaję propozycje, które wzrokowo i z tego, co udało mi się już dowiedzieć, będą najbardziej pożądane, dlatego nic nie jest na mur beton, a wręcz przeciwnie, liczę na was, tym bardziej, że zdaję sobie sprawę, że ponizsze propozycje mogą się trochę kłócić

 

Uwagi:

1. Fauna - nie nastawiam się na akwarium typowo roślinne, ale chcialbym odpowiednio zagospodarować przestrzeń także rośliny będą mniejsze i większe, ale to temat do innego działu. Nie wiem jeszcze czy ostatecznie nie pójdę w kierunku LT obsadzając zbiornik roślinami mniej wymagającymi, gdyż może nie będzie mnie stać jeszcze na butlę z CO2.

2. Podłoże - generalnie chyba chciałbym ciemne, ale niekoniecznie żwirek, może piasek kwarcowy czarny? z ziemią na spodzie, co myślicie?

 

Obsada:

3. Mam już mały zbiorniczek z 10x młodymi danio czerwone, 4 otoskami, krewetkami RC. W związku z tym aby się ich nie pozbywać chciałbym docelowo mieć 6 otosków, krewetki pozostaną, a danio własnie nie wiem co znimi zrobić

 

4. Ławice - chciałbym bardzo mieć takowe małe rybki, które nadadzą "zycia" w akwarium, pod tym względem podobają mi się właśnie danio, jako że są dość ruchliwe. Czy opcja zostawić te 10 DANIO i dbrac drugą ławicę innych rybek byłaby OK? Nie chciałbym drobnicy typu razbora hengela/espei, tetra czy drobnoustek, neony też już miałem choć są bardzo fajne; podobają mi się zaś: ZWINNIK JARZENIEC, BYSTRZYK AMANDY lub PSTRĄŻENICA MAŁA - w ilości 10-15

 

5. Dno - jw/6 OTOSKÓW, KREWETKI, ... i coś jeszcze: KIRYSKI? czy dla nich piasek kwarcowy będzie OK?/ bardzo podobają mi się jeszcze PISKORKI oraz glonożerne BABKI stiphodon, z tym że tych pierwszych powinienem mieć co najmniej 5/6. Co radzicie?

 

6. Rybki zasadnicze, pod które chce stworzyć resztę - pielęgnice

Zaznaczam, że nie miałem z nimi jeszcze do czynienia. Chce aby takie ryby wniosły może nie tyle ruchu co dostojności i koloru, tak chce aby były ładnie ubarwione i raczej te szczuplejsze aniżeli np akara z Maroni. Nie do końca jestem jednak przekonany czy akurat moge sobie pozwolić na nie... bo na taki litraz chyba co nawyżej moge dać parkę pielegnic jednego gatunku, do tego lepiej aby były stosunkowo niegroźne dla reszty oraz nie z tych największych. Mam zatem dwa rozwiązania:

a) jw/ harem jednego gatunku i to tych raczej mniej wymagających. jakies propozycje? (zebra? wolałbym kolorowe, akary?, barwniaki czerwonobrzuche (te wymagają wody miękkiej) (?)

b) rezygnacja z pielęgnic na rzecz pielęgniczek - tutaj mógłbym już chyba pomyśleć o dwóch parkach róznych pielęgniczek - najlepsze moim zdaniem kakadu ( ale czytam, że wymagają wody do 10dGH - ja mam średnii twardą 15.8 ), ramirezy (tez miekka), agassiza (tez miekka), boliwijskie ( te ponoć tolerują średnio twardą), zółta (twardość 2-18). Rzeczywiście tak ciezko dobrac pielęgniczki do średnio twardej wody, czy mimo wszystko sa bardziej tolerancyjne niż czytam o nich?

 

7. Zwinne danio oraz inne ławicowe jak zwinniki powinny chyba dac sobie radę z większymi sąsiadami?

8. Czy powinienem się martwić o rośliny w odniesieniu do pielęgnic?

 

 

Parametry wody mogę na razie podac jedynie z wodociągu:

pH: 7.7

twardośc ogólna: 282

amonowy jon: < 0.02

azotyny: 0.01

azotany: 13.6

wapń: 81

mętność: 0.12

chlorki: 32.7

utlenialność z KMnO4: 0.7

 

twardość - średnio twarda:

mg CaCO3/dm3: 282-284

mmol/dm3: 2.8

mval/dm3: 5.6

stopnie niemieckie: 15.8-15.9

 

nemo130: Pisownia!

[Sverting]

Zacznijmy od tego, że na otoski woda jest za twarda. Przeżyją, ale do ideału daleeekooo. Na chwilę obecną wypadałoby wodę mieszać pół na pół z wodą demineralizowaną. Piszesz, że dla pielęgniczek woda za twarda - dla otosków tym bardziej.

 

Wszystkie pielęgnice i pielęgniczki potrzebują piachu na dnie. Kropka z końcem.

 

Ja polecam i radzę pójść w akwarium poprawne biotopowo. Może być nawet roślinniak. Jak do tego się zabrać?

 

-Znajdź, kup i zamontuj instalację RO3.

-Jak w LT użyj ziemi na spód.

-Okryj całość grubą warstwą piachu.

-Znajdź jak najwięcej efektownych korzeni.

-Przejrzyj różnorakie żabienice, załatw kabombę i pistię.

-Poszukaj dębów na których są liście i uzbieraj ze dwa wory, albo i więcej.

-Wszelkie dębowe patyczki i inny badzie w spod drzewa też uzbieraj. Ten syf wygotujesz i wrzucisz na dno akwarium.

-Włóż korzenie tak, aby uzyskać satysfakcjonujący Cię efekt.

-Zasadź rośliny w miejscach które nie zasłonią korzeni i będą się ładnie prezentować. Kabomba się dobrze wkomponuje w sploty.

-Wrzuć kilkanaście garści liści, ale nie za dużo. Możesz też wrzucić wygotowany "syf spod dębu".

-Odkręć filtr na maxa. Liście powinny się ułożyć dookoła korzeni i na nich.

-Woda się lekko zabarwi.

~~Trzy tygodnie na dojrzenie zbiornika~~

-Wybierz dither fishe - rozpraszacze. Niewielka ławica np 30 żałobniczek byłaby optymalna.

-Po tygodniu wpuść pielęgniczki. Harem kakadu 1+3/4 jest wystarczający. Dwa samce są ryzykowne.

-Po tygodnu wpuść ze 12 otosków.

-Po kolejnym tygodniu wpuść parę skalara. Wyszperaj najlepiej skalary odmian dzikich.

 

I to by było na tyle ;].

[jerzzz]

Mam przy okazji pytanie w związku z tym co poradziłeś koledze. Bo właściwie dotyczy to tego i innych wątków w tym dziale. Zaleca się akwarium "poprawne biotopowo". Czy w takim akwarium ryby rzeczywiście mają się lepiej? Czy jest to kwestia tylko tego, że będzie to bardziej "szlachetny" zbiornik.

Rozumiem, że z ziomkami może łatwiej się dogadać , ale czy ryby o podobnych wymaganiach pomimo, że z różnych kontynentów nie będą mieć się dobrze w akwarium towarzyskim? Myślałam, że wystarczy dobrać je pod względem temperamentu i strefy w akwarium jakie zajmują.

[Sverting]

Problem polega na tym, że te ryby wykształciły się w różnych środowiskach i mają zupełnie różną florę bakteryjną. Może dojść do sytuacji, że ryba będzie nosicielem choroby, na którą jest uodporniona, a pozostałe ryby nie. W przemyśle akwarystycznym wszystkie ryby dosłownie topi się w FMC. Nie wytępią to bakterii z ryb, ale nie pozwala na przeniesienie ich dalej. W ogólnym zbiorniku już nie jest tak różowo i bywa, że problemy się zdarzają.

 

Dodatkowo sposoby żerowania i pokarmy również są istotnym czynnikiem. Mało kto na to patrzy a jest to często szalenie istotne.

[jerzzz]

Dzięki za odpowiedź.

[fish87]

Kurcze, to zasmuciłem się teraz.

1.Napiszę tak, otoski mam już w takiej wodzie ponad 1,5 roku, nie uzdatniam jej w żaden sposób, jasne że mi nie powiedzą czy im źle czy nie, ale słyszałem dużo, że są to rybki wrażliwe i często już pierwsze tygodnie dają świadectwo czy w ogóle przeżyją, wiec sam jestem zadowolony, że się fajnie zaaklimatyzowały, nie chce ich męczyć oczywiście ale może jednak bardzo im to nie przeszkadza...

2. Nie chcę się zmuszać do hodowli rybek, które mi niezbyt odpowiadają, jak pisałem wolę te smuklejsze, skalarów nie chcę, żałobniczki na ławicę też mi się nie podobają ;/

3. Czy piach taki zwykły żółty budowlany czy też tez czarny kwarcowy też może być?

4. Nie jestem w temacie RO3 (nie odsyłaj mnie do innych działów , dlatego czy nawet najtańszy taki filtr będzie w porządku? (nie ukrywajmy nie są najtańsze), czy on ma mi zastąpić normalny filtr czy chodzić razem z nim (dodatkowe koszty?), czy tak uzyskaną wodę trzeba następnie domineralizować? (czym? następne koszty?)

5. Czyli mam uzyskać docelowo biotop Czarnych Wód? Przyznam, że przed takim akwarium z zalegającymi liśćmi zawsze się broniłem, klarowna woda jest mi milsza dla oka.

6. Czy przy Twojej propozycji oprócz otosków, już nie ubogacam fauny przy dnie? kiryski, piskorki odpadają?

 

 

Podsumowując, jeśli nie będę miał RO3, a zbiornika nie wyłożę korzeniami i liśćmi to nie mam co myśleć o umieszczaniu w akwarium pielęgniczek?

[Sverting]

1) I dobrze. Znaczy, że te co miały paść padły jeszcze w sklepie.

2) Nie bój żaby, zaraz się coś wymyśli.

3) Budowlany najlepszy, ale trzeba wypłukać. Czarny szybko zacznie denerwować nienaturalnością.

4) Będzie w porządku. Może mieć nieco mniejszą wydajność. Filtr RO demineralizuje wodę, którą używasz do podmian. Zakłada ją się na przyłączu wody. Raz na rok/dwa wymienia się membranę (około sto złotych) i raz na rok filtry (ok 15 zł).

5) Nie musi być BW. Liście są po prostu środowiskiem w którym żyją pierwotniaki, które zjada narybek.

6) Kiryski bez problemu można dodać.

 

40 Nannostomus beckfordi

1+3 Apistogramma agassizi

1+1 Cleithacara maronii

10 Corydoras auneus

15 Otocinclus sp.

 

Co do podsumowania. Z grubsza tak.

[Pley]

Ja bym miał wątpliwości co do połączenie Apistogramma z akarami z maroni.

 

Akara z maroni jest barankiem, ale dorosły okaz do najmniejszych nie należy. Apistogramma agassizi (z mojego doświadczenia) są dosyć czepliwe i lubią wchodzić w konflikty. Czasem i baranek (np podczas tarła) może się wkurzyć, a jak to się skończy? Nie wiem.

[fish87]

Ktoś tu polecał własne udane połączenie 1+3 agasiza oraz 2+2 ramireza, ten zestaw mi się bardziej podoba, a wam? (ostatecznie może być ramireza 1+1)

 

1. jeszcze co do otosków to mam je od pana z giełdy, nie wiem skąd je bierze ale twierdzi, że u siebie wszystkie trzyma w takiej samej wodzie (ten sam zakład uzdatniania wody)

2. oczywiście doceniam Twoją pomoc, aczkolwiek Nannostomus beckfordi tez wymieniłem na początku wśród niechcianych rybek. Proszę o ustosunkowanie się do zwinnika jarzeńca/danio/bystrzyka amandy.

3. z filtrem R03 jak już załapałem robię podmianki, mieszając taką wodę z odstaną kranówką, muszę sprawdzać zapewne tak uzyskaną mieszankę testami by odpowiadały zalecanemu pH...

4. Już chyba wybije sobie z głowy pielęgniczki pozostając przy tej wodzie, ale - czy tak samo powinienem zrezygnować z pielęgnic?? - wiele z nich co prawda wymaga większego litrażu niż 200l, ale można przecież wybierać wśród tych mniejszych. Pytam ponieważ trochę dziś jeszcze poczytałem na ich temat i okazują się być znacznie bardziej tolerancyjne dla takich warunków jak twardość wody, wiele z nich sobie w niej radzi bez problemów - tu mam na myśli nie te z Ameryki Płd. a Środkowej lub Afryki. Co myślicie o takich jak gębacz trójbarwny (do 20 dGH) lub inne w granicach 10 cm. ??

5. Zakładam, że przy powyższej opcji, roślinny powinny być z tych dobrze ukorzenionych i mocnych? A jak sprawa z mchami wygląda wtedy?

6. Zawsze mogę jednak jakieś liście lub torf umieścić co choć minimalnie wpłynęłoby na jakość wody?

Bo na upartego dalej pociągnę w swoją stronę pytając, czy można zrobić inne warunki pod pielęgnice aniżeli wasze propozycje? Czy jeśli okaże się, że ostatecznie zabraknie mi środków na zakup RO3, a nie chciałbym wyczekiwać kolejnego roku, co innego mógłbym umieścić w 200l, tak bym mógł sobie pozwolić także na fajne rośliny i mchy. Tak by dodać coś do ławicy?

 

 

A swoją drogą jakie szczęscie muszą mieć ci, którzy w tym samym mieście, z innego zakładu otrzymują wodę nie 15,8 a 8 dGH, eh

[Sverting]

Nie mieszałbym agi z ramirezką, może raczej z panduro albo innątego typu. Ramirezka ze swoimi niebieskimi kolorami będzie wyglądać jak z innej bajki.

 

1) Nie da się tylko parasola w d* otworzyć, ale nie znaczy, że należy go w ogóle tam wsadzać;]

2) Jarzeńce są git.

3) Jak mieszasz wodę, to po prostu daj wodzie się zakwasić od korzeni i od liści. PH samo się ustabilizuje na odpowiednim poziomie.

4) Pielęgnica meeka w towarzystwie mieczyków byłaby ok. Sąteżinne: Sajica, Miodowa, Zebra (ale tu należy uważać).

5) Mech będzie pielęgnicom smakować;]

6) Filtr osmotyczny na Twoje potrzeby to 100 zł. Także nie ma co kombinować jeśli Ci się podobają pielęgniczki i po prostu go kup ;]

 

W Gliwicach ja mam 24dh, a już Ruda Śląska ma 4...

[fish87]

Hehe czyli nie ma sprawiedliwości w całej Polsce.

 

Dziękuję bardzo za cenne rady,

Mój wybór padnie z pewnością na pielęgnice, jestem już nawet skłonny mieć herbacianą wodę, ale rośliny będę starał się jakoś zasadzać mimo to, zobaczymy czy wygram walkę z rybami.

 

Nad pielęgnicą meeką tez się zastanawiałem, jest dość ciekawa, spokojna i dobrze ma się w średnio twardej wodzie.

1. Na myśl przyszła mi także pielęgniczka żółta, odpowiednia to takich warunków (podobnie chyba akara kratkowana)

2. Z rybek towarzyskim jarzeniec bardzo mi się podoba ale dla średnio twardej wyszukałem bardziej tolerancyjne: bystrzyk ozdobny, barwieniec czerwony/czarny (raczej czarny, mocniejszy) oraz miedzik czerwony

 

3. Znalazłem profil wydaje się doświadczonego hodowcy (nie wiem czy mogę wrzucić link http://www.akwarystyka.elblag.pl/forum/ ... 66394e72f6), który z powodzeniem 'uprawia' piękny zbiornik o dziwo z ładną roślinnością, choć tylko 180l - efekt dla mnie wymarzony!

A obsadę ma taką:

- x2 otoski

- kirysek spiżowy x2 + 7 albinosów

- barwieniec czarny 9

- neon czerwony 25

- pielęgniczki ramireza (electric blue samiec + gold samica)

- pielęgniczka żółta Apistogramma borelli 1+1

- akara z maronii (parka)

- pstrążenica mała x15

 

4. Osobiście nie chcę mieć tak dużej ryby jak a. maronii, ale te pielęgniczki żółte bardzo mi się podobają, podbnie jak pstrążenice - śliczne rybki. Czy mógłbym się wzorować na takim zbiorniku?

[a1212]

- x2 otoski

- kirysek spiżowy x2 + 7 albinosów

- barwieniec czarny 9

- neon czerwony 25

- pielęgniczki ramireza (electric blue samiec + gold samica)

- pielęgniczka żółta Apistogramma borelli 1+1

- akara z maronii (parka)

- pstrążenica mała x15

 

2 otoski to zdecydowanie za mało, lepiej by było ich 6 lub więcej.

[fish87]

Tutaj oczywiście racja, ilość otosków stanowczo za mała, ale z drugiej strony może właściciel nie chciał przesadzić skoro jak na moje oko i tak ma już sporo ryb.

 

Znalazłem jednak trochę rozwiewający mój optymizm nt. pielęgnic Meeka artykuł, z doświadczenia pewnego hodowcy http://www.akwarium.net.pl/adv/cichlasoma_meeki.htm (dolny fragment), jakoby były one jednak agresorami wobec pozostałych mieszkańców.

Chyba im więcej o nich czytam tym większy mam mętlik, nie wiem już czy połączenie parki pielęgniczek żółtych ma sens z innymi pielęgnicami? Czy też zdecydować się na jednogatunkowe, jedna ew dwie pary tych samym pielęgnic, kopanie i zjadanie roślin niech już będzie ale aby nie gryzły innych mniejszych rybek, chyba że z założenia to już jest trudne?

[a1212]

Ograniczając otoski zrobił błąd i tak naprawdę nic nie zyskał bo ta rybka głównie " siedzi na szybach" i nie rośnie znów jakaś bardzo duża.

Lepszym wyjściem było by zrezygnowanie z jednej z tych rybek: barwieniec czarny, neon czerwony lub pstrążenica mała.

Szkoda, że skreślasz akarę z maronii czy inne większe ryby, bo zróżnicowanie wielkościowe też fajnie wygląda.

[fish87]

Weryfikuję swoje 'chcę/nie chcę' na podstawie zdjęć i opisów w sieci. Może jeśli zobaczę na żywo będę nią oczarowany. Z drugiej strony jeśli będzie te 200l to mogłaby się znaleźć w nim parka takich większych a. z maronii prawda? ew. inne większe a spokojne?

 

Czyli wg mnie:

- 6 otosków

- kiryski spiżowe 6-8 (rozumiem, że spiżowe sa bardziej wytrzymałe i to je głownie różni poza ubarwieniem od pstrych? jak w tym zestawieniu wypadaja albinosy?)

- zastanawiam sie jeszcze nad piskorkami ale nie jestem pewny

- z rybek towarzyskich postawiłbym na bystrzyka ozdobnego/miedzika czerwonego x10 + pstrążenice x10

(bardzo chcę je mieć)

- i albo np. a. z maronii/sajica/a. błękitna x2 + ew. parka pielęgniczek

wsio...??

[a1212]

Czyli wg mnie:

- 6 otosków

- kiryski spiżowe 6-8 (rozumiem, że spiżowe sa bardziej wytrzymałe i to je głownie różni poza ubarwieniem od pstrych? jak w tym zestawieniu wypadaja albinosy?)

- zastanawiam sie jeszcze nad piskorkami ale nie jestem pewny

- z rybek towarzyskich postawiłbym na bystrzyka ozdobnego/miedzika czerwonego x10 + pstrążenice x10

(bardzo chcę je mieć)

- i albo np. a. z maronii/sajica/a. błękitna x2 + ew. parka pielęgniczek

wsio...??

Moim zdaniem to tak:

- Otoski - myślę, że może być więcej tak 8-10

- Kiryski - jak wyżej ogólnie jeden gatunek to co do form barwnych kwestia gustu mi osobiście albinosy się mniej podobają

- Co do bystrzyka/miedzika (podobne wielkością) oraz pstrążenice to ogólnie małe rybki więc też chyba można więcej niż 10 tak ok. 20 (?)

- a. z maronii/sajica/a. błękitna - z tego to akara z maronii

- ew. parka pielęgniczek - ... a może harem pielęgniczek (1+2 lub 1+3) np. A. trifasciata. (?)

[Sverting]

Strasznie dziwną macie tą dyskusję. Zacznijmy od tego, że jeśli nie zmiękczasz wody, to nie ma ryb ławicowych które możesz trzymać z pielęgnicami z Ameryki Środkowej. Dodatkowo 90% tych pielęgnic zrobi Ci koszenie roślin w przeciągu kilku dni.

 

Obsada którą podałeś u tego akwarysty jest tragiczna. "Z jednego kontynentu" tak, ale ciągle z różnych wymagań! Mieszanie ramirezki gold z electric? To absurd! Na cholerę niszczyć selekcjonowane ryby?

 

Facet ma 3 ławice, łącznie 40 sztuk. Dwie duże ryby, o dużych wymaganiach co do wody i nie najlepiej skompletowaną obsadę dodatkową. To naprawdę nie jest wzór. Jest to jakiś kierunek, ale na pewno nie wzór.

 

Najpierw odpowiedz na jedno zasadnicze pytanie: Czy będziesz zmiękczać wodę?

[fish87]

Widzę, że u tego pana jest misz masz, ale jak zdołałeś spostrzec nie kopiuję całej obsady, wręcz ją dostosowuję, przede wszystkim nie zakładam zbiornika juz jutro i chcę aby był to bardzo odpowiedzialny i przemyślany wybór.

 

Przeszedłem ostatecznie w opcję pielęgnic, które tolerują wyższą twardość wody. Nie jestem jednak ekspertem, wszystko to popieram jedynie masą wyczytanych artykułów, wg których osmoza dla konkretnych pielęgnic nie jest konieczna.

Ale! wolę polegać na was, którzy z pewnością wiecie co piszecie. Zatem jeśli taki filtr jest konieczny to mam jeszcze czas, zdołam go jakoś zorganizować. Mogę mieć tylko obawy czy właściwe będę go używał i mieszał z wodą. No ale przynajmniej wszystkim rybkom będzie już lepiej? Dobrze filtr będzie, RO3 jest tym właściwym? w RO4 chyba dłużej działa ta membrana?

 

I wówczas z większych ryb może być a. z maronii wraz z jakąś parą pielęgniczek? nawet ramirezy (opcja kolegi powyzej tez jest fajna)?

 

A swoją drogą skoro ten gościu ma nie jedną parkę a więcej pielęgnicowatych, to aż dziw, że taka bujna roślinność...

[Sverting]

Nie, to nie dziw. Zależy od zastosowanego materiału na dnie. Akara z Maronii za bardzo nie kopie. Jeżeli jest większa niż piach dla pielęgniczek, to nie przekopią. Akara z Maroni potrzebuje bardzo miękkiej i kwaśnej wody. To nie jest ryba z Ameryki Środkowej. Na tym terenie nie ma małych ryb ławicowych.

[fish87]

Ta ostatnia obsada to już raczej Ameryka Płd. ...

 

W całym procesie zmiękczania wody wystarczy mieszać przefiltrowaną wodę z odstaną kranówą 50/50 ? Czy na początku wyregulować proporcje używając jakichś testów?

[kubas]

Proporcję dobierasz w zależności od tego jakie chcesz otrzymać parametry.

 

Dobrze jest kontrolować od czasu do czasu tę twardość testem. Przydatny także będzie w celu ustalenia parametrów obecnej wody jak i wody RO.

 

Ale to nie jest rozmowa na ten temat - załóż go w odpowiednim dziale.

[fish87]

OK o jakość wody będę podpytywał kiedy już zacznę bawić się z tą wodą.

Nie chcę zakładać kilku tematów więc zapytam tutaj jeszcze,

- czy glony jakoś bardzo atakują w takim zbiorniku pod pielęgnice (mało roślin)?

- pisaliście o tym bym spod buku/dębu pozbierał 'śmiecie', czyli co poza liśćmi? drobnice runa, patyczki etc? (ich chyba nie można od razu włożyć, będą pływać)

- czy jesteście zwolennikami np. usypywania jakichś wysepek, oddzielenia piasku np. żółtego od czarnego albo drobnego od grubszego, czy nie bawić się w takie efekty, jako że pielęgnice i tak kopią?

- czy spokojnie mogę dać warstwę ziemi pod piasek, chociażby od tylnej strony pod rośliny by miały się lepiej?

[fish87]

 

 

- a. z maronii/sajica/a. błękitna - z tego to akara z maronii

- ew. parka pielęgniczek - ... a może harem pielęgniczek (1+2 lub 1+3) np. A. trifasciata. (?)

Mam rozumieć, że chodziło Ci o umieszczenie obydwu gatunkow, tj. a. maronii x2 + harem a. trifasciata??

[Sverting]

Ziemie możesz dać, ale bezpiecznie jest ją osłonić np gazą, żeby ryby się nie przekopały. Dzielenie piachu przy pielęgnicach mija się z celem. Śmiecie, czyli jakieś patyki połamane. Wystarczy je wysuszyć, a potem wygotować na zmianę w solance i czystej wodzie.

Glony nie atakują, jeśli nie masz prześwietlonego zbiornika. Nie świeci się 20 h dzienne, tylko np 8.

[fish87]

Racja racja, tym bardziej, że oświetlenie i tak nie będzie mocne.

Słuchajcie znajomy mi poradził taki patent na dostosowanie parametrów wody, abym nie załatwił ryb nagłą zmianą - przystosować wodę stosując w filtrze takie wkłady do filtra brita, które trzeba rozłupać i wsypać ten środek, tak ze dwie sztuki naraz, a potem dopiero RO. Bawić się w to?

 

Co do gazy, ziemię przykrywam, a roślinki sadzę w piasku do poziomu gazy i później się same zakorzeniają?

 

Wyjdzie na to, że będę musiał ulokować zbiornik trochę przy oknie, jednym bokiem do okna, niecały metr. Promienie padają bezpośrednio przez to okno między 12-15, w zimie krócej, mam rolety ale nie chcę całego salonu przyciemniać, czy jeśli okleję czymś ten bok będzie git?