Skocz do zawartości

Fotografia-rozmowy o sprzęcie i nie tylko.


Sławek121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A za ile masz do wyhaczenia tego Canona?

W okolicach 5-6 stówek.

 

Dodam,że obecnie mam Lumixa FZ38,który cenowo przewyższa te Canony.

Dlatego nie wiem czy w ogóle warto się przesiadać na te modele.

Wiem,że lustro to lustro,ale mimo wszystko nie wiem jak się sprawdzają te staruszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten superzoom jest idealny na wycieczki-duży zakres ogniskowych , waga nieduża.Ale po przesiadce na lustro odczujesz diametralną różnicę. Fotki które Ci posłałem są robione przy ISO 1600 a w superzoomie już 800 ciarki na plecach budzi. To samo z głębią ostrości różnica jest kolosalna. Inna sprawa, że wchodzisz w system i musisz kupować szkła-kupisz tani zoom i będzie kiepsko- albo kosztowny 70-200/4 za jakieś 1600 albo stałki... Ja kupuję stałki manualne bo to czysta ekonomika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Sławek możesz wychaczyć z oryginalnym szkłem, które zwykle jest w zestawie z body 18-55 to myślę, że się opłaca.

Jak na początek spokojnie wystarczające i nawet nieźle "rysuje".

Canony mają to do siebie, że szumy zaczynają być widoczne od około ISO 800 .

Do każdego aparatu trzeba się przyzwyczaić i go poznać.

Z takimi dziadkami jest też to dobrze, że jak Cię nie spełni Twoich oczekiwań to sprzedasz go za tą samą cenę.

Osobiście posiadam dziadka 350D. Pierwszej młodości to on nie jest. Ale ja bynajmniej jestem zadowolony a mam go już od nie pamiętam kiedy (chyba kupiony w 2006 r)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amatorskie puszki wcale nie muszą mieć małych przebiegów! Często i gęsto wśród pstrykaczy cyfrowych panuje mania "wal do bólu" to nic nie kosztuje ( W ten sposób tworzą gigabajty cyfrowych śmieci, których nikomu nie chce się oglądać kilka godzin.). Nic bardziej mylnego w przypadku lustrzanek! Najlepiej cenę body podzielić przez nominalną wytrzymałość migawki i dowiecie się ile kosztuje naciśnięcie spustu. Dopiero jak sobie to uświadomicie zaczniecie myśleć przed wykonaniem zdjęcia czy na pewno warto ten spust wdusić. Niestety mechaniczne lustro ma to do siebie, że jego żywotność jest ograniczona. Zerwanie migawki często "zabija" aparat, bo cena wymiany jest tak ogromna, że warto dołożyć do nowego (no chyba, że mamy flagowe modele za <7000zł). Każdy producent aparatów podaje w instrukcji przewidywalną ilość klapnięć migawki. Z reguły jest to od 100.000-300.000 Jeżeli body przekroczy 50-70% tego okresu to warto się zastanowić dwa razy. Najlepiej przed kupnem poprosić o zdjęcie jakieś aktualnej gazety na maila. Program opanda potrafi określić faktyczny przebieg i upewnić się w zapewnienia sprzedawcy. Jeżeli body ma ok 30.000 a przewidywalna żywotność na 100.000 to jeszcze trochę nim się pobawisz. Oczywiście jak zawsze występują wyjątki, że migawka zrywa się po 10.000 jak i po dwukrotnym nominalnym przebiegu.

 

Swojego kupiłem z przebiegiem 25000 klatek. Nawet jeśli staruszek ma 60 K to powinien jeszcze pstrykać lata całe. Większość amatorskich puszek będzie miała połowę tego. 8-)

To rozsądny przebieg dla używanego body. Jak przekracza 60k to ja raczej omijam dalekim łukiem. Robię rocznie ok 20k zdjęć i nie wiem czy było by mnie stać na wymianę migawki, lub body po dwóch latach użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

350 i 1000 nie brał bym bod uwagę. Pierwszy - starszy, drugi - słabszy (wiekowo podobnie). Czterysetce warto się przyjrzeć. I jeszcze moja rada. Stan zużycia można oszacować również po wyglądzie samej puszki. ;)

Dotychczasowy Twój aparat (jak i 45,48) strasznie szumią a optyka mało rewelacyjna. Tak wiec jakość samych fotografii jest dużo wyższa w 400.

Jeśli chodzi o KIT to do fotografowania baniaczka też będzie OK. I tak aby zwiększyć głębie ostrości będziesz musiał przymknąć przysłonę. ;) Z zakupem obiektywów to już bywa różnie. Czy 50 1.8 Ci się nada, to sam określisz po jakimś czasie. Tym bym sobie głowy nie zawracał.

 

P.s.

Jeśli zdecydujesz się na 400-tkę, to masz u mnie dziewiczy akumulator za darmochę. ;) Po sprzedaży tej puszki znalazłem jeszcze jeden w szufladzie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na razie du.a z króla,muszę pomyśleć o innym modelu/firmie.

Jako,że potrzebuję aparatu z możliwością nagrywania filmów,to modele, które brałem pod uwagę nie wchodzą w grę.

Dobrze,że zorientowałem się przed zakupem :roll:

W związku z tym może Wy coś polecicie,niekoniecznie Canona ?

 

Edit.

:lol: Jednak kupiłem Canona 400D.

Udało mi się trafić za 6stówek,tak że kamerę kupię osobno.

 

Dzięki serdeczne Panowie za pomoc :piwo:

 

Ps.Przemo jeżeli sprawa z akumulatorkiem aktualna,to daj znać na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprzęt zawsze warto inwestować. :)

Tylko widzisz, zawsze w fotografii zyskujesz coś, kosztem czegoś.

Tu skala odwzorowania się zwiększy, ale stracisz "światło" a przy tej samej przysłonie będziesz miał mniejszą głębię ostrości. A to wymusza przymkniecie przysłony i użycie dodatkowego oświetlenia. No chyba, że słoneczny dzień. ;)

Ja przy pierścieniach czy mieszkach i tak ostrzyłem ręcznie odsuwając się i przybliżając od obiektu.

Takie "gibanie" się nazywane też "chorobą sierocą". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...