Skocz do zawartości

ospałe neonki innesa od bimbrowni?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Od dwóch dni mam bimbrownię 1410 - wszystko szczelne, ładnie bąbluję (2 bąble na sekundę pierwszego dnia a teraz trochę mniej). Na początku, pierwszego dnia bimbrownia była podpięta pod kamień napowietrzający przez około 1,5 godziny i w tym momencie zauważyłem, że neonki uciekły na drugi koniec baniaczka (65 litrów) od razu odłączyłem CO2 i dałem maksymalne napowietrzanie z filtra (AQUAEL FAN-1 plus) i od razu pojawiły się mikro bąbelki w całym akwa. Na drugi dzień gdy koło godziny 9:00 zapaliły się lampy (na razie tylko 2x13W 6400K) nasypałem trochę płatkowego pokarmu i tu się zmartwiłem... Zawsze wszystkie rybki (12 neonków innesa) podpływały do pokarmu a tu nic! Lewitują w miejscu około 2cm nad żwirkiem i dopiero kiedy pokarm zaczął opadać niektóre się nim zainteresowały. Dzisiaj wymieniłem im żwirek na grys bazaltowy 2-5mm i podmieniłem okolo 50% wody i przy okazji zmieniłem im temperaturę z 22*C na 24*C a rybki nadal swoje... a co dziwne, nie straciły kolorów a nawet wydaję mi się, że są intensywniejsze (coś jakby bardziej wpadały we fiolet).

Dodam, że dzisiaj przed podmianą podłączyłem bimbrownię na około 30 minut ale bezpośrednio pod filtr i po zmianie też około 30 minut też pod filtr a potem maksymalne napowietrzanie... a i jeszcze dodam, że mam z nimi dwa małe glonojadki ale z nimi jest wszystko OK :)

 

Oto zdjęcie baniaka i neonków z bliska:

1.

Dołączona grafika

 

2.

Dołączona grafika

 

p.s. Testów wody jeszcze nie robiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Twoim zdaniem jeśli roślinek w baniaku jest mniej niż Ty masz to już nie trzeba o nie dbać?

Co do parametrów wody to pisałem:

p.s. Testów wody jeszcze nie robiłem...

i nie wiem kiedy zrobię... pewnie dopiero w przyszłym miesiącu.

 

Wiem jakie są objawy przesycenia CO2 ale z tego co pamiętam to rybki wcześniej nie miały styczności z bimbrownią czy np. z butlą z CO2 wiec może jest to spowodowane strachem? Nie wiem i dlatego też postanowiłem zapytać was może ktoś się już z tym wcześniej spotkał.

 

Dzisiaj rybki już są bardziej "ruchliwe", nawet wypływały podczas karmienia ale mimo wszystko coś z nimi jest bo pływają tylko w dolnej połowie baniaka, mniej więcej tak jak się kończą roślinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, więc co polecasz? Zmniejszyć światło i zlikwidować bimbrownie? A może CO2 w płynie? Czy może lepiej zostawić tak jak jest?

W przyszłym miesiącu dokupię jeszcze jakieś roślinki może nawet chwycę coś od kogoś z forum i planuje zakup jakiś skałek (łupki albo coś) i zrobić im jakiś skalniak z jaskiniami więc będą miały więcej cienia ;)

 

 

Chyba już wiem co jest przyczyną... Zbyt jaskrawe światło. Gdy tylko zgaszę oświetlenie i do akwa wpada trochę światła z pokoju to rybki śmigają jak nowo narodzone :) i tu moje pytanie... Co teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie nawożę od rana do wieczora ;) koszt zrobienia bimbrowni był niewielki a taka ilość CO2 jaką ja im daje na pewno rybką nie zaszkodzi a roślinką się pewnie przyda. Co do skałek czy korzenia to właśnie się zastanawiam co wybrać bo osobiście bardziej mi się podobają łupki ale jeszcze mam trochę czasu więc wyjdzie w praniu, a roślinki zostaną dokupione, to już jest postanowione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...