RYBY I KREWETKI ROBIĄ SIĘ "MLECZNE" I ZDYCHAJĄ

[szkliści]

4x Sumik szklisty

2x krewetka Amano

1x krewetka Pinokio

 

Akwarium 30l

 

Od pół roku mamy akwarium.

U jednego z 4 sumików rozpoznaliśmy pleśniawkę (ok. 2 tyg. temu), rozpoczeliśmy leczenie gencjaną i kupiliśmy grzałkę akwarystyczną (dotychczas woda w akwarium miała ok 20/21 st.) temperaturę podnieśliśmy do 25 st.

Rybki czuły się dobrze a pleśniawka zmniejszała się.

 

Dzień później kupiliśmy w sklepie akwarystycznym paproć wodną i następnego dnia zaczęły się problemy. Ciało sumików od ogona stawało się mleczne. W przeciągu dwóch godzin padły 3 sumy, czwarty padł następnego dnia. Zostały tylko krewetki.

Jednak od wczoraj wnętrze Pinokio również stało się mleczne i widać, że dogorywa.

 

CO SIĘ STAŁO?!

Edit

Ktoś ma jakiś pomysł?

[Dulle]

Akwarium za małe na ryby, które masz.

Prawdopodobnie dlatego chorują.

Podaj więcej danych jak w moim podpisie.

[szkliści]

Dotąd nie chorowały.

[locdog]

"Przychodzi baba do lekarza.

- Co pani jest?

- Dotąd nie chorowałam..."

[Dulle]

Zaleca się dla tych ryb akwa powyżej 100 cm długości.

To normalne, że w złych warunkach ryba choruje po jakimś czasie.

Poza tym duża ryba - dużo odchodów. Łatwo o zatrucie amoniakiem.