[280 L --> 830L] Mapetowa Amazonka

[Mapet]

Bardzo fajnie, że pokazujesz jak rozwijają się młode.

Dzięki Pley, rosną dość szybko i zmiany są widoczne.

Zmiana sposobu żerowania tzn:

1. Tylko rodzice

2. Rodzice i artemia

3 . Rodzice w mniejszym stopniu, artemia i pokarmy stałe

4 Teraz już Artemia i pokarmy stałe.

5. Tym etapem będą już same stałe. I myślę że za niedługo, bo artemia to taka mała już dla nich jest.

One zaczeły jeść mix (co jest widoczne na filmiku) a w zamrażarce się skończył. Ale również wcinają granulat i nie wybrzydzają jak stare pomiędzy tetrą a serą.  Wszystko jak poleży to znika, sera prędzej, bo szybciej się robi taka papkowata.

 

 

 

No i bardzo fajnie, ze trzymasz je z rodzicami. To się naprawdę chwali.

Już tylko z samicą, samiec dochodzi do siebie, obrzarły go strasznie, ale po oddzieleniu jego, było na nim pięknie widać z  jaką produkcją śluzu ruszyła jego skóra, bo zaraz cały nim się pokrył, a maluchy wolały żerować na nim jak na niej (niestety jego skóra była w tak opłakanym stanie, że nie zrobuiłem mu zdjęcia).

Schudł , poraniony teraz rekonwalescencja, ale jest już ok. Buszuje z innymi po ogólnym.

Samicę niedługo też będę odławiał, już na moje podejście nie przywołuje młodych, były to takie gwałtowne pojedyńcze ruchy całęgo ciała i płetw na boki jakby ktoś jej szpile wbił w równym odstępie czasu co jakieś 2 s. I nie wiadomo co by się nie działo małe skupiały się wokół niej.

Ogólnie grymle robią sobie co chcą , wolna amerykanka, już nie trzymają sie blisko niej, rozpływają sie po całym akwa , tylko jak robie podmiane to się skupiają przy niej i to jeszcze musze je ręką przeganiać żebym je przypadkiem wężem nie wciągnął

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu czeka mnie łapanie jej również na  "śpiocha" żeby nie stratowała maluchów.

[Mapet]

Technika przerosła akwarium z małymi, zamontowałem rano karmnik z granulatem, żeby choć raz dziennie poskubały sobie coś jak mnie nie ma w domu...

Wracam, woda  mętna na dnie kupa (i jeszcze trochę) żarcia, karmnik pusty.

Nie wiem jakim sposobem, może te małe gnidy wylazły i zrobiły sobie z niego karuzelę...

Małe dyszą, nie wiem czy z przejedzenia czy z tego co jest w wodzie a może od karuzeli, czas na większą podmianę,

Czyli ulubiony sport akwarystów zwykle stosowany w weekendy : "wodering podmienianing".

[A!icja]

To raczej w takiej sytuacji zapi... aling z wiadrami, latam zazwyczaj z 2 x po 15l 

 

A jak filtracja i napowietrzanie w tej sytuacji wyszło ? 

Może filtry przytkało + nażarły się. Dusiłyby się bardziej od pierwotniaka, ale to po czasie.

Jak ogarniesz pisaj co na froncie. 

 

Pozdro  

[Mapet]

 

 

A jak filtracja i napowietrzanie w tej sytuacji wyszło ?

70 % podmiana a filracaja nic... wszystko bez zmian, woda klarowna.  One tam mają 4 kg ceramiki, czyli dużo nad to co potrzebują.

Napowietrzanie jak działało tak działa, jeden brzęczek, ale on jest tam bardziej w razie "W".

 

 

 

Może filtry przytkało + nażarły się. Dusiłyby się bardziej od pierwotniaka, ale to po czasie.

Nic nie przytkało, sump ciągnie z góry, a syf został na dnie, raczej się nażarły.

 

To już ogarnięte od razu było, dziś może filmik nagram w końcu maluchom strzelił miesiąc.

[Mapet]

[Luna]

Szybko rosną, niezłe już z nich piranie.

Zaczynają nabierać fajnego kształtu... I te paseczki <3

 

Walka z dzikimi boa mnie rozbroiła

[Dhuz]

Co wideo to bardziej mi się te Twoje grymle podobają Dobrze, że kiesa chwilowo w połowie pusta, to się nie porwę na dyskowce, a takie tematy, jak ten, wcale nie ułatwiają pozostania we wstrzemięźliwości. Tylko pozazdrościć.

[Mapet]

 

 

, niezłe już z nich piranie.

No właśnie podobno, powinny bardziej się rzucać na jedzenie, ale jak na razie nic złego się nie dzieje więc bez paniki.

 

 

 

Walka z dzikimi boa mnie rozbroiła

Dość one są nie poradne, np Viejitki jak były mniej więcej w takich proporcjach do  grindali radziły sobie z nimi dużo lepiej.

Więc z grindalami jeszcze chwilkę się wstrzymam żeby im podawać.

 

Dhuz paletka jest specyficzną rybą i jak utoniesz to od niej nie uciekniesz...

[DavyJones]

Pięknie. Gratuluję. Spokój rodzica obserwującego młode, hipnotyzuje. 

[Mapet]

Ona nie obserwuje młodych tylko mnie, jak tylko coś według niej było by nie tak, to albo by próbowała przywoływać młode albo podpływała by do szyby i zasłaniała wszystko swoim ciałem.

W każdym razie, rodzice wypełnili swoje zadanie w 100%, czego się nie spodziewałem tym bardziej, że to było tej parki dopiero drugie tarło.

A co do samicy to na widok jej "zewnętrznego spokoju" chciało by się zaśpiewać: Spokój grabarza, wszystko będzie dobrze...

[Mapet]

43 dzień maluchów, prawie półtora miesiąca.
Powoli rosną.
Czasu dla nich mało a będzie jeszcze mniej, praktycznie jedzą dzięki karmnikowi.





 

[misiek60634]

Maluchy rosną ładnie.

[Mapet]

Dosyć, dosyć im to idzie.

 

Tata już doszedł do siebie.

 

Mam czuje się dobrze.

 

A dzieci... to nie dzieci, to nienażarte potwory, które ledwo skończą jedno to już stoją przy szybie i proszą o więcej.

Poruszenie jest wywołane moim podejściem do akwarium, jak są głodne to każdy ruch u nich wywołuje taką reakcję.

"Zbiórka, będzie żarcie" ale niestety, aż tak dobrze nie mają, bo by im się w płetwach poprzewracało.

[Pley]

A mówią, że dyski się nie ruszają zbytnio . A te młode to ładne torpedy.

[snocho]

Super!

Dzięki Twojemu tematowi przypomniałem sobie dlaczego kiedyś zakochałem sie w dyskowcach.

Wielkie dzięki za kawał dobrej roboty.

[DavyJones]

Mapet, wysyłasz do Polski?  Chciałbym takie niekarmione mięsem.

[Mapet]

Pley maluchy ruszają się nieźle...

A jedzą na raz tyle co stare przez cały dzień, pół godziny i jak tylko wchodzisz od razu poruszenie.

One raczej mnie z niczym innym nie kojarzą jak z żarciem, "o karmnik przylazł".

 

 

 

Dzięki Twojemu tematowi przypomniałem sobie dlaczego kiedyś zakochałem sie w dyskowcach.

Raz spróbujesz i po Tobie, widocznie taki urok tych ryb.

 

 

 

Mapet, wysyłasz do Polski? Chciałbym takie niekarmione mięsem.

Może kiedyś przyjdzie czas na to, żeby spróbować czy dadzą radę, jakoś z Brazylii do polski dolatują dzikie, więc może i stąd by udało się jakieś odesłać.

 

Jakieś tam zdjęcia, zaraz po podmianie...

Tylko, że szyby miały tak uwalone jak stół u Durczoka, że po umyciu ich tyle tego pływało w wodzie i nawet podmiana nie pomogła, żeby zebrać ten syf.

Dziś już woda czyściutka, filtr wszystko zebrał, ale już nie będę im zapalał dodatkowego światła do zdjęć, nie ma po co maluchy stresować.

Ich kształt teraz już powoli będzie się zmieniać, będą rosnąć i powoli zaczną się wybarwiać.

Za miesiąc, dwa będę się z maluchami żegnał, około 30 z nich ma już na 100% zapewniony nowy dom, część w 800 L, część w 450 L.

Dużo ludzi pisze, żebym ich dopisał na "listę", pomimo że to wszystko w okręgu kraju ale wiąże się z wysyłką, więc nikomu nie mówię "tak" ani nie mówię "nie".

Jeżeli się zdecyduje na wysyłkę to te sztuki z wadami (które niestety będę musiał "usunąć", bo nikomu nie chcę dać "bubla"), będą służyły jako materiał testowy.

Zdjęcia były robione 27, więc brakuje im trzech dni do dwóch miesięcy.

 

Jeden z ciemniejszych (kilka jest takich "czarnych" owiec w stadzie).

 

Tu widać różnicę w wielkości co niektórych sztuk (ta duża nie należy do największych).

 

Oko czerwone za ojcem (samica ma pomarańczowe), brak pogrubionego środkowego pasa stresowego, więc jednak coś po matce a dokładnie zobaczymy co z niego będzie jak ten jegomość dorośnie (zapewne i tak nie będę wiedział który to był).

 

A w ogólnym akwarium ciągle jakaś ikra, jak nie u tej parki od maluchów to u tej mieszanej.

Raz nawet się zdarzyło, że złożyły blisko siebie, z parki mieszanej samiec jako że największy i najsilniejszy wyparł tamtą parę z tego rejonu (pomimo, że samiczka z pomarańczowym okiem walczyła jak lew odpuściła dopiero jak miała cały pysk pokiereszowany) i wraz ze swoją samiczką opiekowali się dwoma ikrami na raz.

[A!icja]

Pokaż co tam w akwa piszczy  

[Mapet]

Pierwsze maluchy zaliczyły z powodzeniem przeprowadzkę do 800 L, mają trochę miejsca do pływania, może w tygodniu inne zaliczą przeprowadzkę do 450 L

A w ogólnym nie ma zmian trze się raz jedna parka raz druga, larwy znikają , kilka dni przerwy i znów tarło.

Ryby nie odpuszczają, a tak po za tym to moich ryb prawie teraz nie widzę, więc ze zdjęciami szalał nie będe.

[Mapet]

Wszystkie akwaria zlikwidowane, ryby pływają w tymczasowych, czy akwaria będą postawione spowrotem z wodą zobaczymy.

Czas, cierpliwość... pożyjemy , zobaczymy.

Aktualizacja tematu - odwołana.

Ciąg dalszy - nie wiadomo kiedy i czy w ogóle...

 

 

Maluchy w 800 L (akwarium nie moje).

Zdjęcie również nie mojego autorstwa (autor - właściciel akwarium).

 

Po przeliczeniu wszystkich grymli, parka na swoje drugie tarło miała 107 małych.

[Amano Takashi]

Piękne okazy, trudno o bardziej dostojne ryby.
Myślałem że w rankingu ,,dostojności" ryby plasują się kolejno:
1. pawiookie (dorosłe, młodziaki to energiczne dzieciaki szukające zaczepki)
2. severum
3. skalary

Ale pawiookie potrzebują gigantycznych litraży by pokazać swe piękno, severum lubują w roślinach, a skalary to w moim mniemaniu nieokrzesane kamikadze.
Będę musiał pomyśleć czy aby nie postawić baniaka 400L stricte pod dyski.

[Blueza]

Mapet zaniemówiłem. Dzieki za podesłanie linku do postu. Masz przepiękne ryby zajeło mi troche czasu żeby prześledzić cała zawartość tego tematu, ale nie żałuje nawet minuty. Powiem w prost zazdroszczę. Przepiękne ryby na pewno się ciesza że trafiły na takiego właściciela.

[Mapet]

Byłem wczoraj u kumpla (całkiem innych sprawach jak akwarystyczne) na chwilkę tylko przystanąłem, żeby zajrzeć co u "moich" tzn już jego maluchów, pstryknąłem dwa zdjęcia i poszedłem dalej.

Z braku czasu takie zdjęcia, mój tel podczas ruchu się gubi, więc przepraszam za jakość ale widać że maluchy się zmieniają, po woli dostają ubarwienia, wychodzą z tych szaraczkowatych kolorów no i sporo podrosły.

Jeżeli się nie mylę mają 5,5 miesiąca.

 

 

[Dhuz]

No, patrzcie państwo, jak się grymle prezentują.

[Blueza]

Mapet one wszystkie maja wyrazne pionowe paski. Moje takich nie maja