gupik zklejony ogon ? Zamieszczam zdjęcia.

[Olencja]

Witam, od ok. 3 tyg. nasze rybki to znaczy gupiki ocierały się o piach, kamienie, korzeń, liście roślin. I nic innego nie zaobserwowaliśmy. Dziś natomiast jeden z panów gupika ma taki jakby zlepiony twardy ogon i taki biały nalot (dodam również zdjęcia) i na nich widać takie małe plamki, ale są one widoczne tylko na zdjęciach, bo gołym okiem wygląda to jak maź, nalot.Dodam, że gupik dalej ma apetyt, dziś zjadł żywą ochotkę i żwawo pływa. Daliśmy FORMISOL w proporcjach podanych przez producenta do całego zbiornika. Prosiłabym o pomoc w wyleczeniu rybki i pasożytów w akwarium, ew. zdiagnozowanie choroby i czy ten nalot przeniesie się na wszystkie rybki ? Aha, co jaki czas teraz podawać ten preparat ? codziennie w takich proporcjach, czy teraz tylko do podmiany ? Podmianę robimy 20% raz w tygodniu regularnie.

Parametry:

NO3 - ok. 10

NO2 - 0

KH - 14

PH - 7

CL2 - 0

akwarium 54l

grzałka 50w i tem. 26 stopni

filtr wewnętrzny aquael 500

[Olencja]

Rozumiem, że nikt nie rozpoznaje co to może być za choroba ? Liczyłam, że może ktoś coś podpowie...

[quieen]

Zasada jest taka, że jak ktoś nie jest 100% pewny, to nie pisze, żeby nikomu w głowie nie mącić.

Po wyglądzie rybich brzuszków i własnym smutnym doświadczeniu z pasożytami u gupików- właśnie podejrzewałabym pasożyta- aczkolwiek sklejone ogonki czy nalot sugeruje również co innego. Rozpoznasz pasożyty obserwując (no cóż ) rybie odchody- białawe, ciągnące się potwierdzą Twoje podejrzenia.

 

Wtedy najprostszą metodą- głodówka 3-4 dni, lekkie podniesienie temperatury. Pasożyty lubią wracać, więc walkę co jakiś czas powtarzamy.

 

P.S. Trzymasz chyba klasyczne gupiki z endlerkami. Szkoda, bo kundlisz tę piękną, delikatniejszą odmianę gupola .

[Olencja]

Dziękuję za odpowiedź, będziemy obserwować dalej Natomiast englery urodziły nam się od klasycznej pary gupików, nie mieliśmy nigdy wcześniej englerów, a co ciekawe, z tego miotu były 4 samce, z czego 3 englera i jeden zwykły

[Olencja]

Gupik jeszcze żyje Je i dużo się rusza. Ale teraz już ma ogon w kształcie strzałki, taki mocno ściśnięty jest. Ale u innych rybek nie zaobserwowaliśmy takich zmian. Natomiast dwa inne mają troszkę podjedzone ogonki. Czy ten gupik chory może jeszcze wrócić do formy ? Jakby ktoś wiedział co mu dolega proszę o kontakt i z góry dziękuję.

[Olencja]

Niestety, gupik wczoraj pływał wokół własnej osi i zdechł :/