Chore welony

[Kiara]

Witam

 

Postaram się dokładnie opisać losy moich ryb. W lipcu dostałam welona w kuli, poprzedni właściciele mieli ją rok ale im się znudziła. Całe jej życie wymiana wody polegała na wylaniu całej wody wypłukaniu wszystkiego i wlaniu kranówki. Tak też było u mnie i ryba wyglądała zdrowo. Dostawała pokarm wybarwiający dla welonów tropicala.

Po pewnym czasie doczytałam, że jest to męczarnia ryby i kupiłam jej 112l akwarium. Na dnie jest gruby żwir i rośliny kryptokoryna i jeszcze dwie posiadające fioletowe liście pod spodem.

Filtr fan mikro plus. świetlówka 18w/750-010 Filtr chodzi cały czas, a świetlówka ok 12 godz na dobę. temp jest stała -22C bez grzałki.

 

Na początku czyli kolo 18 -19 października wypłukałam żwirek i wsadziłam roślinki. Na drugi dzień wpuściłam tam rybę z kuli ( dolałam ta wodę z kuli). Ryba przez parę godzin siedziała wciśnięta w kąt. Potem zachowywała się normalnie. Po 3 dniach wpuściłam do niej kolejnego welona- czarny teleskop. Po kolejnych 3 dniach przywiozłam kolejnego welona. Jak go wiozłam do domu było zimno i woda w worku znacznie się ochłodziła. Wlałam ją razem z wodą do akwarium i przez chwile miała takie drgawki 2- krotne a potem zachowywała się normalnie.

 

W zeszły wtorek u 2 ryb pokazały się białe kropki. Tego samego dnia pojechałam do sklepu gdzie dostałam lek na rybią ospę - ichtio. Kropki zniknęły po 2 dniach. Na opakowaniu było napisane żeby po 3 dniach podmienić wodę i dolać preparatu. Trzeciego dnia jedna z ryb nie żyła. To mnie zdziwiło bo to była ryba bez oznak choroby. Był to czarny welon. Po śmierci miał jaśniejsze boki i jakby napuchnięty brzuch.

Podmieniłam wodę i ryby w pt rano wyglądały lepiej. W sobotę jedna leżała osowiała na kamieniach i miała ciemne płetwy oraz skrzela. W niedzielę rano wszystkie płetwy z jasnych były krwiste i zastałam rybę nieżywą.

Została jedna pojawiły się u mniej małe czerwone pręgi na płetwie ogonowej i leży osowiała.

 

Dziś zrobiłam testy wody

NO3 10

No4 1

GH 14

KH wydaje mi sie ze 15(słabo widzę kolory na tym pasku)

pH8.0

Cl2 okolo0.8

 

Dolałam aqua safe żeby obniżyć chlor i osowiała ryba zaczęła pływać jak szalona. Ale jakieś pół godziny i znów leży. Po powtórnym badaniu spadł chlor i pH do 7, pozostałe rzeczy bez zmian.

 

Dodaję zdjęcia padłej ryby. Zdjęcia jak jeszcze było ok i zdjęcia pozostałej ryby z dziś

Co jest nie tak, że rybki są takie osowiałe i padają. Będę wdzięczna za każde rady.

 

//Zły dział. Przenoszę. Pisownia! Zdania zaczynamy z dużych liter! Używaj polskich znaków!

Nantai

[Dulle]

Najważniejszego parametru nie widzę jakie no2?

Za wcześnie wpuściłaś ryby - akwa nie dojrzało.

Na jednego welona minimum 50 l wody w akwa powyżej 100l.

[Kiara]

Przepraszam jak zwykle za szybko pisałam i zamiast NO2 napisałam NO4. Czyli NO2-1

Czyli mogę dopuścić jeszcze jednego welona do tego który został. Jeżeli ten który jest będzie miał się dobrze to za ile mogę wpuścić mu towarzystwo 2-3 tygodnie?

[Dulle]

Nie wpuszczaj nic.

Masz niestabilne akwarium.

NO2 powinno być niewykrywalne.

Ryby zatruwają się pochodnymi amoniaku tak jak to podejrzewałam.

Akwa powinno dojrzeć przed wpuszczeniem ryb.

Teraz poczekaj minimum miesiąc.

Regularnie podmieniaj 20% wody co tydzień i badaj poziom NO2.

Dopiero jak będzie zerowy możesz myśleć o rybach.

Przy welonach zaopatrzyłabym się w lepszy filtr.

Skróciłabym też czas świecenia do 8 godzin.

 

Wiesz, że welon w dobrych warunkach żyje spokojnie do 30 lat?

Dorasta do 30 cm długości

Pozdrawiam i Powodzenia.

[Kiara]

W takim razie wybieram się do sklepu po wydajniejszy filtr i urządzenie do czyszczenia dna, żeby odchody nie zalegały między kamieniami.

[bimekAKWA]

Jak idziesz do sklepu to przy okazji kup nowy żwir bo kamienie to niezbyt dobry pomysł i do tego jakąś twardo listną roślinkę .

[Kiara]

Wybrałam taki gruby żwir bo gdzieś przeczytałam, że w drobniejszym welony bardzo kopią, wyrywają z niego roślinki itd. Teraz mam kolejne pytania.

1.Czy wywalić ten cały gruby żwir czy zostawić go wkoło roślin lub nasypać mniejszy na wierzch. Tego jest tyle, że w niektórych miejscach patrząc od góry widać dno akwarium.

2. Czy nowy żwir i roślinę mogę włożyć zaraz po wygotowaniu i kwarantannie i poczekać tak jak pisała Dulle miesiąc aż się wszystko ustabilizuje.

3 BimekAKWA widzę, że też jesteś z Radomia. Który sklep jest godny polecenia gdzie mają zdrowe rośliny bez niespodzianek i obsługę która nie będzie próbowała wcisnąć biednemu laikowi kitu?

[Dulle]

Rośliny i żwir możesz włożyć wcześniej.

Rośliny przyspieszą wszystkie procesy.

Tylko z rybami czekaj tak długo.

[bimekAKWA]

Wybrałam taki gruby żwir bo gdzieś przeczytałam, że w drobniejszym welony bardzo kopią, wyrywają z niego roślinki itd. Teraz mam kolejne pytania.

1.Czy wywalić ten cały gruby żwir czy zostawić go wkoło roślin lub nasypać mniejszy na wierzch. Tego jest tyle, że w niektórych miejscach patrząc od góry widać dno akwarium.

2. Czy nowy żwir i roślinę mogę włożyć zaraz po wygotowaniu i kwarantannie i poczekać tak jak pisała Dulle miesiąc aż się wszystko ustabilizuje.

3 BimekAKWA widzę, że też jesteś z Radomia. Który sklep jest godny polecenia gdzie mają zdrowe rośliny bez niespodzianek i obsługę która nie będzie próbowała wcisnąć biednemu laikowi kitu?

 

Co do roślin to polecam centrum zoologiczne w Piotr i Paweł , a najlepsza obsługa jest na ustroniu na górce taki mały sklep zoologiczny ale ryby w dobrej kondycji i wszystkiego można dowiedzieć się od sprzedawcy. To jest ulica wyścigowa koło kliniki dla zwierząt .