Skocz do zawartości

Czy mój zestaw roślin jest ampularioodporny?


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad dokupieniem jakiejś ekipy czyszczącej do moich skromnych 30 litrów z bojownikiem. Skłaniam się ku ampularii. Niepokoi mnie jednak wizja, że będzie mi wcinać z trudem uchowane roślinki. Mam zatem taką prośbę, możecie napisać czy zgodnie z waszymi doświadczeniami ampularie wcinały Wam któreś z roślin, które mam w zbiorniku? Wiadomo, może się trafić wyjątkowy żarłacz, ale zawsze to będzie jakaś wskazówka.

Aktualnie posiadam:

anubias afzelii, anubia barteri nana, anubias coffeefolia, cryptocoryna letua, moczarka, pistia.

I z trochę innej beczki - czy grys bazaltowy może przeszkadzać ślimakowi, mieć za ostre krawędzie?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionych przez Ciebie roślin mam w swoich akwariach anubiasy nana oraz moczarkę - jak na razie ampularie nigdy mi ich nie podjadały. O wiele bardziej interesują je pastylki ze spiruliną i odpadki.

Co do podłoża, nie sądzę aby stanowiło ono dla ślimaków problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

No to podzielę się swoimi doświadczeniami w kwestii moich roślin po trzech tygodniach z ampularią.

Ślimak spełnił swoją rolę czyściciela, ale...

...poza tym to prawdziwy terminator.

Glony zjedzone, tabletki dla ryb dennych wcina w mig, potrafi w noc ogołocić kilkanaście centymetrów łodygi moczarki, w iście akrobatyczny sposób podgryza pistie. Anubiasy i kryptokoryny są chyba bezpieczne, bo tylko im liście czyści. Jednak populacja moczarek jest zdziesiątkowana i chwilowo mam akwarium niemal bez trzeciego planu.

Trudno, zwierzątka ważniejsze od zielska, byle tylko żarłacz dał reszcie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anubiasy i kryptokoryny są chyba bezpieczne, bo tylko im liście czyści. Jednak populacja moczarek jest zdziesiątkowana i chwilowo mam akwarium niemal bez trzeciego planu.

Niestety muszę przyznać, że przechwaliłam swoje ampularie... Hoduję te ślimaki od paru lat i nigdy nie podżerały roślin, ale jak się okazuje - do czasu.

Tydzień temu zastałam obgryzioną moczarkę i do dnia dzisiejszego niewiele już z niej zostało.

Poza tym mamy identyczne wnioski odnośnie anubiasów i kryptokoryn, ślimaki nie mają ich (jeszcze?) w swoim menu. ;)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...