Skocz do zawartości

Ślimak Helena nic nie je


arkana
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

starałam się znaleźć informację, która mnie interesuje, ale nie znalazłam nic takiego, a inne tematy o Helenkach były zamknięte, lub dotyczyły wyłącznie zatoczków.

 

Spotkałam się z opinią, że przysmakiem Helenki są zatoczki, a rozdętki figurują na dalszym planie jej jadłospisu. Jednak są przez nią zjadane. Problem w tym, że nie mam zatoczków, a rozdętki w akwarium, które są maleńkie (góra 2 mm, ale to pojedyncze sztuki), widuję tę drobnicę na szybie, jest przezroczysta, za wyjątkiem 1-2 szt, które mają już brązową skorupkę i stąd wiem, że to rozdętki.

 

Postanowiłam się ich pozbyć, kupując Helenkę, która jest już w akwarium od prawie 4 dni i nie zauważyłam, aby interesowała się jedzeniem! Dochodzi wręcz do tego, że szybsze od niej rozdętki włażą jej na skorupę i wręcz bezczelnie pchają się do jej otworu gębowego, a ona co? Nic! Chowa się do skorupki i wyłazi stamtąd dopiero, gdy rozdętka jest już w pewnej odległości od Heleny.

 

Stało się to w chwilę po włożeniu Heleny do zbiornika, dałam jej więc czas i nie załamywałam rąk nad jej bezradnością, zagrzebała się w żwirku i tyle ją było widać przez kolejne 2 dni, dziś od kilku godzin widzę ją wszędzie, łazi, niucha, sprawdza, ale sprawia wrażenie, że interesuje ją wszystko, tylko nie rozdętki.

 

I tu moje pytania:

1. Czy to normalne, że po kilku dniach (4 dni) Helenka nie jest zainteresowana rozdętkami?

2. A może "jedzenie" powinno dorosnąć, osiągnąć pewne rozmiary, aby stało się pociągające dla Helenki? Większość ślimaczej bandy jest wciąż przezroczysta, aż ciężko je dojrzeć.

3. A może ona jest wciąż najedzona, pomimo upływu czasu i dlatego nie wykazuje zainteresowania innymi ślimakami?

4. A może bujna roślinność w akwarium okazuje się lepsza niż, jakaś tam rozdęta?

5. A może ona jest po prostu za mała (ma około 1cm) i samotna, że nie wie, co się z resztą bandy ślimaczej powinno robić? Powinnam dokupić jeszcze jedną Helenę?

6. Dlaczego Helenka chowa się do skorupki, kiedy rozdętek podchodzi do jej otworu gębowego? Rozumiem strach, zdziwienie, ale że nie podejmuje prób "ścigania" (choć jest dużo wolniejsza od długodystansowców-rozdętków)

 

P.S. W akwarium mam tylko Helenkę i tych pasażerów na gapę, akwarium jest wciąż w fazie dojrzewania, nie dodawałam żadnych pokarmów, prócz sprowadzania nowej roślinności (dokładnie to 2 razy; 1-szy raz z zoologa z pasażerami, drugi dziś rano z akwarium, w którym nie ma ślimaków w ogóle -> nie możliwe, abym ewentualne straty w ślimakach nadrabiała sprowadzaniem nowych sztuk, chyba że się wciąż wylęgają z tych roślin, które przytachałam z zoologa?)

 

Z góry dziękuję za sugestie i odpowiedzi. Jestem już zdesperowana bezradnością tego zachwalanego przez wszystkich drapieżcę-rozchwytywacza-czegokolwiek-w-zastraszającym-tempie-i-to-zaraz-po-wpuszczeniu-Helenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz,że helenka to studnia bez dna :shock:

Ile taka 1cm helenka może zjeść rozdętek dziennie,jak uważasz ?

Chowa się,bo jest najedzona i nie ma ochoty na kontakt z rozdętką w danej chwili.

To,że nie trafiłaś na fakt konsumpcji,nie znaczy że hela nie wcina ślimaków ;)

 

Poza tym jedna helenka nie ma szans na zlikwidowanie plagi innych ślimaków.

Średnio przyjmuje się 1helenka na 10L,ale konkretnie to zależy od ilości ślimaków do zlikwidowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy to normalne, że po kilku dniach (4 dni) Helenka nie jest zainteresowana rozdętkami?

Daj jej czas, to zwierzę a nie maszynka do młócenia ślimaków.

Ja swoich helenek nie widziałam w ogóle przez pierwszy tydzień, bo buszowały w podłożu. Pierwsze puste muszle świderków zaczęłam zauważać dopiero mniej więcej dwa tygodnie od wpuszczenia helenek do zbiornika.

 

2. A może "jedzenie" powinno dorosnąć, osiągnąć pewne rozmiary, aby stało się pociągające dla Helenki? Większość ślimaczej bandy jest wciąż przezroczysta, aż ciężko je dojrzeć.

Nie sądzę aby rozmiar stanowił problem. Moje helenki mają ok 2 cm każda, a pożerają nawet kilkumilimetrowe ślimaki.

 

3. A może ona jest wciąż najedzona, pomimo upływu czasu i dlatego nie wykazuje zainteresowania innymi ślimakami?

Tak jak napisałam wyżej - to zwierzę a nie maszyna. Zje, połazi i musi sobie 'odsapnąć'.

 

4. A może bujna roślinność w akwarium okazuje się lepsza niż, jakaś tam rozdęta?

Anentome helena nie jest ślimakiem roślinożernym.

 

5. A może ona jest po prostu za mała (ma około 1cm) i samotna, że nie wie, co się z resztą bandy ślimaczej powinno robić? Powinnam dokupić jeszcze jedną Helenę?

Ślimaki nie odczuwają raczej samotności ;) i na pewno zwyczajów żywieniowych nie uczą się od innych osobników swojego gatunku...

Jeśli tak bardzo chcesz widzieć jakiekolwiek rezultaty polowań na rozdętki to dokup więcej helen. Jedna żadnej apokalipsy rozdętkom nie zrobi.

 

6. Dlaczego Helenka chowa się do skorupki, kiedy rozdętek podchodzi do jej otworu gębowego? Rozumiem strach, zdziwienie, ale że nie podejmuje prób "ścigania" (choć jest dużo wolniejsza od długodystansowców-rozdętków)

Może być już najedzona...

Daj ślimakowi czas, a najlepiej dokup jeszcze kilka sztuk. Ewentualnie, jeśli aż tak bardzo zależy Ci na czasie, to możesz pozbywać się rozdętek mechanicznie.

 

Pozdrawiam (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się absolutnie nie spodziewałam, żeby była maszynką do zjadania innych ślimaków, jednak czytając komentarze na jej temat i to, jak ją nieustannie ktoś wychwala, byłam zszokowana tym, że Helena nie robi absolutnie nic, kiedy ślimak pcha się jej do otworu gębowego. Być może również nie zostawia po sobie śladów "działalności" w postaci pustych skorupek, bo są to zbyt młode ślimaki i wsysa je razem z nią?

 

Nie chcę również zakupować kolejnych ślimaków, bo nigdy mnie nie kręciły, niech tak zostanie. Poza tym, co nazywam plagą, to około 10 sztuk, nie potrzeba mi 5 Helen, bo potem będą głodować. Co mogę to dziś złapię do słoiczka na ewentualny późniejszy pokarm.

 

Spokojnie, nie sieję paniki i nie wymagam niemożliwego od Heleny, ale zwyczajnie oczekiwałam bardziej widocznego zainteresowania pożywieniem po komentarzach jej właścicieli ;). Niemniej, dzięki za odpowiedzi.

 

Mod.Janusz--I ja dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, temacik zamykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...