Skocz do zawartości

gibbiceps - schodząca "skóra"


madzik_87
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałabym Was poprosić o pomoc. Od jakiegoś czasu mam problem z moim glonojadem, otóż co jakiś czas (nawet 2-3 dni) wygląda jakby zrzucał skórę czy też naskórek (wiem, że ryby mają łuski, ale to określenie najlepiej pasuje do jego dolegliwości). Najpierw staje się agresywny (wyrywa rośliny z korzeniami i walczy z innymi rybami) i robi się coraz bardziej "złuszczony" a potem się uspokaja i skóra złazi z niego całymi płatami. 2-3 dni przerwy i od nowa... Co to może być i jak go leczyć?

 

Dołączona grafika

 

Pojemność akwarium: 45l (nowe 112 l dojrzewa a potem przeprowadzka)

Obsada: 9x neon inessa, 2x ampularia, 2x amano, bojownik, polypterus senegalus (na moment, do czasu przeprowadzki do 112l)

Parametry: nieznane (nie mierzone)

Oświetlenie: zwykła świetlówka montowana w pokrywie w zestawie 45l (akwarium + pokrywa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kontynuując wątek:

 

1) nie trzciniak tylko polypterus senegalus (bez krzyków mieszkał tydzień aż w końcu akwa duże -112l -dojrzało) w przyszłości pójdzie do większego

 

2) glonojad gibbiceps po przeniesieniu do 112l nie zaprzestał zrzucania skóry

 

3) do 45l akwa poszedł malutki glonojad (ponoć odmiana gibbicepsa), który w zoologu opisany byl jako "golden stripe". W każdym razie ma póki co może z 4cm a rośnie do 20 (nie bedzie wiecznie w 45l ;)) tylko i jak przyszedł ze sklepu nic mu nie było, a teraz (po miesiącu powiedzmy) zrzuca skóre tak jak duży gibbiceps

 

terapia lekiem opisanym jako "helthosan" czy jaokś tak nie pomogła... serio myślicie, że to może być stres? A przyczyną mogą być glony jednokomórkowe? bo mam plagę w 45L aktualnie..

Przez moment zastanawiałam się nad ospą rybią, ale neony (w 112l 10 sztuk) mają się dobrze i nic im nie jest. Podobnie poly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

112 l to nadal za mało dla gibicepsa.

Młoda ryba rośnie bardzo szybko.

Im dłużej jest w za ciasnym baniaku tym bardziej karłowacieje.

Będą chorować - musisz się z tym pogodzić, jeśli nie zamierzasz znaleźć im większego domu.

Stres bardzo osłabia ryby.

Może być przyczyną chorób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...